Ronald Koeman podsumował ostatni mecz presezonu, ocenił postawę swoich piłkarzy oraz wyjaśnił sytuację Riquiego Puiga.
Camp Nou: Po raz pierwszy zasiadłem tu na ławce, to było wyjątkowe. Z kibicami byłoby inaczej.
Gra: Na początku założyliśmy dobry pressing, odzyskaliśmy wiele piłek i mieliśmy swoje szanse, ale ich nie wykorzystaliśmy. W niektórych minutach byliśmy najlepszą wersją Barçy do tej pory, mowa o pierwszych 20 minutach drugiej połowy. Trzeba być jednak skutecznym, jestem niezadowolony, bo strzeliliśmy tylko jednego gola, a okazji było wiele. Nie brakuje nam jakości, mamy wielu zawodników, którzy mogą zdobyć więcej bramek. Pod koniec byliśmy zmęczeni, ale to normalne. Ogólnie rozegraliśmy dobre spotkanie.
Napastnicy: Mają wystarczające umiejętności. Musimy szukać sposobów na wygrywanie, może być to z Griezmannem, z Leo… Jest wymienność pozycji.
Pressing: Lubię, gdy drużyna stosuje pressing. Dzisiaj było tego dużo, ale jeśli mylimy się przy ostatnim podaniu… Mogliśmy wygrać 4 czy 5 do 0.
Coutinho: Mam nadzieję, że zobaczymy jego świetną grę. To bardzo dobry piłkarz, dobrze pracuje fizycznie i z piłką. Jest dla nas ważny.
Pjanić: Nie można wyciągnąć wielu wniosków, ponieważ fizycznie nie jest jeszcze na swoim najlepszym poziomie. Przeszedł koronawirusa. Trzeba iść krok po kroku.
Ansu Fati: To świetny zawodnik, myślę, że dziś miał dużo okazji, musi być bardziej skoncentrowany.
Riqui Puig: To nieprawda, że na niego nie liczę. Rozmawiam z młodymi, oni muszą grać. Nie mogą siedzieć na ławce. On, Aleñá, Pedri… Powiedziałem Riquiemu, że trudno mu będzie o minuty, a konkurencja jest duża. Tylko tyle. Powiedziałem, że ma tu przyszłość, ale to zależy od niego. Doradziłbym mu wypożyczenie. W wieku 20 lat młodzi muszą grać. Wyciągnęliśmy wnioski po tych trzech tygodniach i Puig ma za dużą konkurencję
Komentarze (173)