Hiszpańskie media przewidują, że Jorge Messi spotka się jutro lub pojutrze z Josepem Marią Bartomeu, by porozmawiać o przyszłości swojego syna. Stanowiska obu stron są skrajnie przeciwne, ale najlepsze dla wszystkich byłoby dojście do porozumienia i uniknięcie konfliktu. Mundo Deportivo opisuje, z jakimi przekonaniami będą zaczynali rozmowy obaj panowie.
Stanowisko Josepa Marii Bartomeu
1. Leo Messi nie jest na sprzedaż, a jego cena to 700 milionów euro
Prezydent ponownie przekaże Jorge Messiemu, że Barcelona nie zamierza sprzedawać Leo, a w jego kontrakcie widnieje zapis o klauzuli wynoszącej 700 milionów euro, co potwierdziła LaLiga. Bartomeu jest w tej kwestii spokojny i uważa, że klauzula umożliwiająca odejście za darmo wygasła 10 czerwca i nie została przedłużona do końca sierpnia z powodu pandemii.
2. Pozycja Messiego jest pewna i liczy się on w planach Koemana
Trener przekazał już Leo osobiście prawie dwa tygodnie temu, że uważa go za najważniejszą osobę w jego projekcie sportowym, w którym gra będzie opierała się właśnie na Argentyńczyku. Koeman uważa, że pozycja Messiego jest niepodważalna, z czym zgadzają się zarząd i sztab szkoleniowy. Odmładzanie składu ma postępować w oparciu o pozostanie Leo w klubie i najlepiej, by dołączył on do treningów. Na razie nie wszczęto przeciwko niemu postępowania dyscyplinarnego.
3. Oferta przedłużenia umowy do mundialu wciąż obowiązuje
Barça wciąż obstaje przy tym, że Messi powinien zakończyć karierę na Camp Nou. Z tego powodu Bartomeu nie będzie negocjował jego odejścia, a wręcz powtórzy ofertę przedłużenia kontraktu o dwa lata, bez klauzuli umożliwiającej odejście za darmo. Jeśli ta propozycja nie zostanie zaakceptowana, Messi będzie mógł porozmawiać o tym z nowym prezydentem po wyborach.
Stanowisko Jorge Messiego
1. Leo chce odejść za darmo
W oparciu o porady prawników, którzy poradzili przekazanie Barcelonie faksem chęci rozwiązania umowy, ojciec Messiego będzie powtarzał, że kontrakt Leo wygasł w momencie przesłania dokumentów. Zawodnik chce odejść za darmo, a jego potencjalny nowy klub może poprosić FIFA o transfer prowizoryczny, by później ustalić wszystko w sądzie.
2. Brak radości wobec nieodnoszącego sukcesów projektu
Jorge Messi przekaże prezydentowi, że Leo stracił radość i wiarę w zdobywanie trofeów z Barceloną, która po raz pierwszy od sezonu 2007/08 nie zakończyła sezonu z żadnym tytułem. Od pięciu lat nie triumfowała w Lidze Mistrzów, co jest obsesją Messiego. Piłkarz nie wierzy w projekt Koemana i w niektóre podjęte decyzje, takie jak rezygnacja z usług Luisa Suáreza.
3. Chce rozstania w przyjaźni w wyniku negocjacji
Choć Bartomeu nie zamierza ustąpić i pozwolić odejść Messiemu gratis, możliwe że ojciec piłkarza poszuka sposobu na zmienienie jego zdania, by nie musieć uciekać się do korzystania z opcji transferu prowizorycznego FIFA. W takim wypadku to sąd ustaliłby cenę Leo, która mogłaby być wysoka. Z tego powodu warto negocjować i uniknąć burzliwego odejścia, które nie spotka się z aprobatą kibiców.
Komentarze (85)
Sadze ze Ter Stegen świetnie by sobie poradził w tej roli, a nie gdy tracimy bramkę a nasz kapitan ( Messi) spuszcza głowę w dół i to wszystko...
Ronaldo przechodził do Madrytu w czasie przebudowy drużyny. On, Kaka i Benzema mieli być gwarantem rewolucji w 2009 roku, ale to się rzadko od razu udaje i tak było też w Realu. Oni kilka lat budowali swoją zwycięską ekipę. Kaka okazał się szybko niewypałem, Benzema absolutnie nie grał wtedy tak świetnie i regularnie jak potem, mieli też odchodzących już weteranów w drużynie i wielkie braki w pomocy. Pamiętajmy, że Modrić przyszedł dopiero w 2012 roku. Dodatkowo Real nie miał nigdy prawdziwej filozofii jak my, Barcelona - i zmieniał trenerów jak rękawiczki w tamtym okresie, czyli panował totalny chaos, jak teraz u nas, dlatego wtedy przegrywali (teraz mamy próbkę tego co oni przechodzili). A my wtedy gnietliśmy ich. I mimo tak trudnego okresu Cristiano tam siedział i nie uciekał, mimo że ten okres budowy nowego, lepszego Realu był długi, a on był wtedy w sile wieku jak na piłkarza. Ktoś już tu wspomniał i o innych piłkarzach, którzy byli z drużyną na dobre i złe : chociażby Gerard w Liverpoolu itd. A Messi który rok w rok zdobywał z nami trofea teraz ucieka, bo ma zaledwie pierwszy sezon bez żadnego trofeum. Poza tym nic nie zmieni formy w jaki to robi : po historycznej porażce, bez piśnięcia słowa jako kapitan. Sorry, ale my kibice, którzy wspieraliśmy go przez te wszystkie lata, zasługujemy na coś więcej niż marny fax z zawiadomieniem o odejściu. Nie mówiąc już o tym, że jak już pisałem - City nie jest dla mnie żadnym wyzwaniem. Nieograniczona kasa szejków, kosmiczny skład już i tak, nawet bez Messiego, genialny Guardiola. Nie ma znaczenia że City ostatnio przegrało ligę z Liverpoolem. Wcześniej wygrywało już, grają super piłkę i daleko zaszli w LM. City to samograj, żadne wyzwanie. A Messi sam nie jest świętoszkiem bez winy, bo miał tu w Barcelonie wiele władzy, a dziś po prostu ucieka. Tak to wygląda z mojego punktu widzenia.
Można iść dalej Terry, Gerard, Lampard. Kapitan nie opuszcza statku jak nie idzie.
Tyle jeśli chodzi bycie kapitanem. Nie mowie o najemnikach, tylko o wychowankach.
Niezależnie od tego, co myślicie o Messim, to oni doprowadzili klub do niemal sportowej ruiny, zniszczyli jej wizerunek i roztrwonili cały potencjał. Żegnamy się z prawdziwą legendą w niezwykle smutny sposób, a kibice, w mojej ocenie absurdalnie niesprawiedliwie oczerniają Messiego i winią go za ten stan rzeczy. Oczywiście myślę, że nie jest tu w 100% niewinny, ale to co ostatnio czytam jest dla mnie po prostu kompletnie niezrozumiałe i bolesne, bo widzę ogrom jadu, płytkich opinii i czasem wręcz czystej głupoty, opartych o zupełnie niepotwierdzone informacje mediów wątpliwej reputacji.
Teraz czas na walkę, o to żeby nie skończyć jak Milan, na razie nie napawa to optymizmem, ale jesteśmy dopiero na jej początku, myślę że bez zmian u samej góry to za wiele nie ugramy.
Zdjęcie zrobione w sądzie, w czasie procesu obu panów w sprawie oszustw podatkowych?
Mam nadzieje że Barcelona nie ugnie się żądaniom tatusia i zostanie zapłacona klauzula lub Messi zostanie w klubie.
Oczywiście zapłacenie klauzuli jest fikcją więc klanowi Messich pozostaje tylko wypełnienie podpisanego kontraktu.
Jeżeli tego nie zrobią oczekiwałbym od Barcelony, że zrobi wszystko by zrobienie nowych takich zdjęć było możliwe!
Nie no co za nowość.... Messi właśnie dlatego chce odejść bo ma już dość ciągnięcia tego wózka samemu. Ale ten beton tego nie rozumie
A może usługi Luisa Suareza (jak długa seria bez bramki na wyjeździe) miały znaczący wpływ na jakość dotychczasowych projektów?