W meczu z Alavés wieńczącym zmagania w Primera División Fati po raz kolejny wpisał się na listę strzelców, gdy błyskawicznie nabiegł na piłkę zagraną przez Leo Messiego i wpakował ją do siatki. Dla skrzydłowego było to siódme trafienie w tym sezonie, co jak na jego wiek jest znakomitym osiągnięciem. Dość powiedzieć, że sam Leo Messi przed ukończeniem 18. roku życia tylko raz pokonał bramkarza rywali. Jedynym nastolatkiem w czołowej sześćdziesiątce najlepszych strzelców LaLigi jest właśnie Fati.
Decyzja o postawieniu na Fatiego w obliczu problemów kadrowych, choć nie miał on na koncie nawet jednego występu w Barcelonie B, okazała się w pełni słuszna. Wychowanek Blaugrany cały czas się rozwija i już teraz potrafi być wyróżniającym się zawodnikiem na poziomie LaLigi, a systematycznie zbierane doświadczenie może mu pomóc w zostaniu jeszcze lepszym graczem.
Fatiego można porównać z innymi młodymi talentami Primera División. Zawodnik Barcelony wystąpił w 24 meczach i spędził na murawie 1024 minuty, a więc trafiał do siatki co 146 minut. Według Mundo Deportivo jest to jeden z najlepszych bilansów w całej lidze. Niewiele krócej od Fatiego na boisku przebywał kupiony przez Real Madryt za 45 milionów euro Rodrygo, a jeszcze dłużej grał sprowadzony za podobną kwotę Vinicius, a jednak obaj Brazylijczycy mają łącznie w dorobku o dwa gole mniej od skrzydłowego Blaugrany. Warto jednak dodać, że pierwszy z wymienionych ma na koncie cztery bramki w Lidze Mistrzów, gdzie Fati zanotował jedno trafienie w rywalizacji z Interem.
Fati może też pochwalić się lepszym dorobkiem w LaLidze niż João Felix, którego Atlético wykupiło z Benfiki za 120 milionów euro. Portugalczyk strzelił sześć goli w 27 spotkaniach i był jednym z rozczarowań tego sezonu. W Mallorce nikt nie mógł być za to zawiedziony występami wypożyczonego z Realu Madryt Takefusy Kubo, który zdobył cztery bramki, a często występował również bliżej drugiej linii. Dziewięć trafień zanotował Alexander Isak, ale przebywał on na boisku dłużej od Fatiego, a ponadto jest środkowym napastnikiem. Trudniej było za to zdobywać bramki grającemu w środku pola Ødegaardowi, którego dzielą od zawodnika Barcelony trzy trafienia.
Nazwisko | Wiek | Mecze | Minuty | Gole | Minuty na bramkę |
Alexander Isak | 20 l. | 37 | 1498 | 9 | 166 |
Ansu Fati | 17 l. | 24 | 1024 | 7 | 146 |
João Felix | 20 l. | 27 | 1746 | 6 | 291 |
Cucho Hernández | 21 l. | 22 | 1491 | 5 | 298 |
Ferran Torres | 20 l. | 34 | 2256 | 4 | 564 |
Takefusa Kubo | 19 l. | 35 | 2308 | 4 | 577 |
Martín Ødegaard | 21 l. | 31 | 2532 | 4 | 633 |
Vinicius | 20 l. | 29 | 1354 | 3 | 451 |
Samu Chukwueze | 21 l. | 37 | 2034 | 3 | 678 |
Rodrygo | 19 l. | 19 | 1023 | 2 | 512 |
Komentarze (36)
Należy jednak zauważyć, ze na tle konkurencji ten "młodzik" naprawdę, jeżeli chodzi o statystyki wygląda imponująco. I co ważne - Barca ma go za darmo. Może więc warto sięgnąć po innych z Barcy B. Mamy Fatiego , perełkę Puiga (20 lat) ale są również Monchu (20 lat), Collado (21 lat), no i niezłych młodych piłkarzy w defensywie np. Araujo (21 lat - 191 cm wzrostu), Chumi(21 lat- 186 cm wzrostu), Miranda (20 lat, 185 cm wzrostu).
Być może Barca też zrezygnuje ze sprzedaży prawego obrońcy Wague(21 lat) i stopera Todibo(20 lat - 190 cm wzrostu).
Jest jeszcze i Alenia (22 lata), który wróci z wypożyczenia.
Szkoda tylko, że Barca tak lekką ręką pozbyła się Cucurelli, który jutro kończy 22 lata oraz Miny(25 lat - 195 cm wzrostu), który dobrze radzi sobie w lidze angielskiej.
Jak widać Barcelona wśród młodych swoich piłkarzy ma spory potencjał. Problem w tym by go dobrze wykorzystać, a z tym jak wiemy w ostatnich latach w klubie czyniono nie najlepiej.
I jeszcze jedno gdyby klub nie popełnił błędu to już w przyszłym sezonie, a najpewniej sezonie 2021/2022 nasz blok obronny mógł wyglądać tak:
Semedo (26 lat)/ Wague - Mina/Todibo - Lenglet / Araujo - Alba(31 lat) /Miranda/Junior Firpo(23 lata).
A więc obrona na lata, bez konieczności kupowania za dziesiątki milionów innych obrońców, o głośnych nazwiskach np. takiego De Ligta.
Podobnie może być w linii pomocy:
Alenia/S.Roberto - De Jong / Rafinia/Busqets - Puig / Monchu,
a w obwodzie Messi jako główny kreator gry.
Choć, oczywiście jego rozwój jako lewoskrzydłowego może znacznie przyspieszyć i podobnie jak CR7 zrobi swoje liczby polując na sytuacje, schodząc ze skrzydła.
Czasami jednak wyobrażam sobie, że przy piłce na dobieg, jako najbardziej wysunięty zawodnik, byłby w stanie zrobić z piłka więcej pożytku niż Suarez, który czasami o mało się nie zabija o ta piłkę.