Quique Setien miał o czym myśleć po porażce w meczu z Valencią. Barcelona źle funkcjonowała niemal pod każdym względem i zasłużenie przegrała na Mestalla. Po zakończeniu spotkania trener stwierdził, że być może piłkarze nie zrozumieli, co miał do przekazania. Dziennik Sport podaje jednak, że sam Setien przyznał się do popełnienia błędów w przygotowaniach do pierwszych pojedynków i w następnym starciu z Leganés może wprowadzić pewne zmiany, podyktowane również koniecznością rotacji w składzie. Korekty mają dotknąć wszystkich formacji.
Według katalońskiego dziennika nie można wykluczyć, że szkoleniowiec wróci do ustawienia 4-3-3. Niezależnie od tego, czy zmieni schemat, czy pozostanie przy 3-5-2, z pewnością dojdzie do zmian personalnych. Do składu mogą wrócić Nélson Semedo, Clement Lenglet i Junior Firpo, którzy grali w ostatniej konfrontacji w Pucharze Króla. Tym razem jednak Setien może poszukać alternatywy dla Sergiego Roberto na środku obrony. W miejsce 27-latka może zagrać Gerard Piqué lub Samuel Umtiti. Sport nie wyklucza też, że Barça znów wystąpi z trójką środkowych obrońców.
Zdaniem dziennika Setienowi brakowało siły fizycznej w środku pola. W tym celu do składu ma wrócić Arturo Vidal, który staje się coraz istotniejszym piłkarzem dla Barcelony. Chilijczyk zapewnia zarówno odpowiednie warunki fizyczne do walki w drugiej linii, jak i groźne wejścia w pole karne. W katalońskiej drużynie tylko trio Messi – Suárez – Griezmann ma na koncie więcej bramek w tym sezonie. Ponadto Vidal bardzo dobrze współpracuje z Argentyńczykiem i potrafi wprowadzić więcej ożywienia do ofensywy, która bez niego ma problem z zaskoczeniem obrony rywali. Sport uważa, że tym razem na ławce rezerwowych zasiądzie Arthur Melo. Odpocząć może też Sergio Busquets, a wtedy w składzie pojawiłby się Ivan Rakitić.
Mało prawdopodobne, żeby Setien miał posadzić na ławce Leo Messiego i Antoine’a Griezmanna, więc pozostaje rozstrzygnąć, kto będzie ich partnerem w ataku. Powinien to być Ansu Fati, ponieważ po rezygnacji z Carlesa Péreza Barcelona nie ma obecnie zbyt wielu opcji. To, na jakim skrzydle zostanie ustawiony 17-latek, zależy od tego, czy trener zdecyduje się postawić na Nélsona Semedo, czy może jednak na Jordiego Albę.
Innego zdania jest dziennik AS, który uważa, że Setien nie będzie przesadzał z rotacjami, a w podstawowym składzie wystąpi większość podstawowych piłkarzy w celu wdrożenia się w pomysły nowego szkoleniowca. Madrycki dziennik podaje, że Sergi Roberto wciąż ma adaptować się do swojej nowej roli, a Arthura w podstawowym składzie może zastąpić Riqui Puig. AS uważa, że Vidal może wrócić do pierwszej jedenastki, uzupełniając atak Barcelony, o ile trener znów nie postawi na Fatiego.
Komentarze (29)
Problem z mentalnością krótko mówiąc jest taki, że Liverpool gra tak, żeby wygrać a my tak, żeby nie przegrać. Dlatego nie ryzykujemy i grają usypiająco.
Ile razy Messi uratował barcelone od porażki, wyobrazi Pan sobie, żeby nie messi, to barcelona w tabeli była by moooooze 14 ta. Powinien Pan mu czyścić buty codziennie.
Ja już wytypowałem wynik w zakładach bukmacherskich 8-0 dla leganes. Pewna wygrana
Ktoś powie że wróci Dembele ale z nim to nigdy nie wiadomo, więc sprzedaż Pereza mi się wcale nie uśmiecha.
-----------------------------Ter Stegen---------------------------------
------------Pique------------Lenglet------------Umtiti-------------
---Roberto----Arthur----Busquets----De Jong----Alba---
--------------------Messi-----------Griezmann----------------------
W drugiej połowie:
- Ansu Fati wchodzący z ławki. Wtedy gra najlepiej i tak powinno aktualnie zostać.
- Vidal za Arthura
- Semedo za Roberto lub Junior za Albe.
Moim zdaniem powinniśmy pójść w tym kierunku. Trójka obrońców da nam bardzo dużo przy wyprowadzeniu piłki i wyjściu spod pressingu, dodatkowo uszczelni naszą obronę.