Quique Setien: Nie mam obszernego CV ani trofeów, ale mogę zagwarantować, że będziemy grać dobry futbol

Dariusz Maruszczak

14 stycznia 2020, 17:40

AS, MD, Marca

77 komentarzy

Fot. Getty Images

Quique Setien uczestniczył dziś w swojej pierwszej konferencji prasowej w roli trenera Barcelony. Poniżej przedstawiamy wypowiedzi nowego szkoleniowca Blaugrany.

– W pierwszej kolejności chcę podziękować temu klubowi, prezydentowi, Abidalowi i Ramonowi Planesowi za szansę, którą mi dali, żebym mógł tu być. Nawet w najśmielszych snach nie wyobrażałem sobie, że się tu znajdę. Jestem dość emocjonalną osobą i dziś jest dla mnie wyjątkowy dzień. Stawiam czoła wyzwaniu z wielkim entuzjazmem. Chcę przekazać piłkarzom ten entuzjazm, pragnienie, chęć wygrywania i pewność siebie. Nie będzie to dla mnie trudne.

– Dziś odbyliśmy pierwszy trening. Wczoraj spacerowałem obok krów w moim mieście, a dziś jestem w Barcelonie, trenując najlepszych piłkarzy na świecie. Nigdy nie będę mógł tego poprawić, ponieważ to maksimum. Mam dobre relacje z Valverde. To dobra osoba i rywal, którego bardzo cenię za jego pracę, zasady i sposób bycia. Już z nim rozmawiałem i postaram się mieć z nim kontakt. Wiele rzeczy z jego pracy może być dla nas bardzo przydatnych. Każdy wnosi swoje pomysły, ale przede wszystkim chcę podziękować, że zostawił drużynę na pierwszym miejscu w tabeli.

– Po miesiącach czekania na szansę zawsze zakłada się, że przejmie się drużynę będącą w dołku, a nie na pierwszym miejscu w tabeli. Rozmawiałem z piłkarzami. Jesteśmy przekonani, że szybko zrozumieją, co mamy do przekazania, ponieważ wiele rzeczy, które zamierzamy zaproponować, zawodnicy już znają. Planujemy pracować nad utrzymaniem intensywności, aby nie uciekały nam mecze, jak to już bywało. Najważniejsza jest praca i jesteśmy na nią gotowi. Mam bardzo klarowne idee. Słucham wszystkich, ale trudno mi pozbyć się koncepcji, do których jestem przekonany. Zawsze ich bronię. Jeśli trzeba będzie za nie umrzeć, to tak zrobimy. Barça musi podążać swoją drogą.

Następnie Quique Setien odpowiedział na pytania dziennikarzy zgromadzonych w Auditori 1899.

Jaki jest twój wielki cel na ten sezon?

Moim celem jest wygranie wszystkiego, co się da. To oczywiste. W tym klubie nie ma innej drogi niż poprawianie się i zdobywanie jak największej liczby trofeów, oprócz dobrej gry. Najlepszą drogą do zwyciężania jest prezentowanie dobrego futbolu, chociaż czasem tak się nie dzieje. Ważne jest jednak skojarzenie, że chcąc wygrywać, trzeba grać dobrze.

Co czułeś dziś, mając pod swoją wodzą najlepszego piłkarza na świecie?

Już coś mówiłem na ten temat. Messi jest nadzwyczajny i wyjątkowy, ale podziwiam też innych piłkarzy. Sprawiało mi dużo przyjemności, gdy przez te dwanaście czy czternaście lat siadałem przed telewizorem, żeby zobaczyć tę drużynę i tych zawodników, których futbol bardzo mi się podoba. Każdego dnia i z każdego meczu dało się coś wyciągnąć. Na przykład w ostatnim spotkaniu Superpucharu Barça przez siedemdziesiąt minut grała bardzo dobrze. Postaramy się, żeby nie uciekały nam mecze, jak to się działo w niektórych ostatnich pojedynkach. Powierzenie mi trenowania najlepszego piłkarza świata i innych zawodników, których ma Barca… Wciąż nie jestem całkowicie świadomy tego, co to oznacza. Rozmawiałem już z Messim i innymi piłkarzami. Jednak jedną rzeczą jest podziw, który do nich czuję, a drugą to, że każdy musi być na swoim miejscu. Z pewnością relacje z graczami będą bardzo dobre. Jestem szczery i bezpośredni. Jeśli coś dostrzegę, to o tym powiem. Przede wszystkim po to, żeby pracować, bo ci zawodnicy mają już niezbędny talent.

Jakiego impulsu potrzebuje zespół, aby się poprawić?

Zobaczymy. Za każdym razem, gdy przychodzi nowy trener, w szatni pojawia się nowy bodziec. Można to dostrzec, ale później może się on wyczerpać i ostatecznie będzie tak jak wcześniej. Trzeba więc utrzymać ten impuls. Nie spotkałem żadnego trenera, który byłby taki sam. Wszyscy mamy swoje pomysły, sposób działania. Nie wiem, czy mój sposób jest lepszy czy gorszy, ale jest mój i jestem przekonany, że będę mógł przekazać wiele rzeczy, które lubię, a dzięki nim będzie można poprawić to, co uznamy, że możemy robić lepiej. Przychodzimy tu z ogromną energią, żeby przekonać piłkarzy do naszych pomysłów. Ważne są detale i komunikacja. Zdajemy sobie sprawę z tego, czym jest Barca, ponieważ przez lata wzbudzała w nas entuzjazm.

Masz drużynę, jakiej oczekujesz? Będziesz sięgał po piłkarzy z cantery?

Każdy może mieć ukształtowaną ideę, ale dopóki nie umieści się jej w kontekście, nie wiadomo, dokąd może zaprowadzić. Teraz kontekst będzie inny. Ci, którzy nie grali, będą mocniej walczyć o swoją szansę. Będą pewne zmiany, które muszę dostrzec. Mamy pewność co do filozofii i kilku innych spraw.

Oczywiście Barça ma nadzwyczajną szkółkę. Ci, którzy mnie znają, wiedzą, że bardzo dbam o canterę. Nie znam dogłębnie większości piłkarzy, ale będą z nami trenować. To musi być jasne dla zawodników pierwszego zespołu. Jeśli młodzi gracze będą na to zasługiwać, to awansują. Za każdym razem, gdy do drużyny wchodzi nowy chłopak, pojawia się pozytywna energia, która wpływa na grupę i nie pozwala piłkarzom pierwszego zespołu się zrelaksować. Zawsze wysyłam taki komunikat. Jeśli młodzi będą się rozwijać, będą mogli grać w pierwszej drużynie.

Czy chciałbyś sprowadzić napastnika, który zastąpiłby Luisa Suáreza?

Musimy porozmawiać na ten temat. Mamy czas, żeby ustalić te kwestie. Jestem pewien, że zawsze osiągniemy konsensus w sprawie podejmowanych decyzji. Jestem człowiekiem klubu i uważam, że wszyscy mamy rację lub wszyscy się mylimy. Niepokoję się, ponieważ Suárez jest ważnym piłkarzem, ale musimy myśleć o tym, co mamy.

Jakie ustawienie chcesz wdrożyć?

Ważna jest filozofia. Mieć jasność, jak mamy grać. Być może rozważymy jakąś zmianę z 4-3-3 lub 4-4-2, które były wykorzystywane, ale musimy ustalić wiele rzeczy i porozmawiać z piłkarzami. Pewne jest jednak, że filozofia się nie zmieni. Z ustawieniem możemy to zrobić, nie mówię nie.

Czy z tobą fani Barcelony znów będą się dobrze bawić?

Mogę tylko zagwarantować, że moja drużyna będzie grała dobrze. Tak było w Las Palmas, Lugo i Betisie. Moje zespoły miały swoją tożsamość. Zawsze to gwarantuję, choć wiem, że może to brzmieć dziwnie w Barcelonie, która zawsze gra świetnie.

Jak dowiedziałeś się o zainteresowaniu Barcelony?

To była niespodzianka, kiedy zostałem o tym poinformowany, choć czytałem na ten temat w prasie. Nie zajęło mi nawet pięciu minut zaakceptowanie tej propozycji. Nigdy nie myślałem, że Barça zdecyduje się na mnie. Nie mam wielkiego CV ani trofeów. Udowodniłem jako trener, że uwielbiam tę filozofię, a moje drużyny grają dobry futbol. Nie wiem, czy to wystarczyło, żeby dali mi tę szansę, ale jestem za nią wdzięczny.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Dobrze, że Quique jest już siwy, przynajmniej nie osiwieje bardziej u nas ;)

Facet daje pierwszy wywiad w związku z Barceloną, a mam wrażenie że tym przemówieniem zmotywował piłkarzy i dał kibicom niesamowity impuls pozytywnej energii. Oby mu się udało odnieść sukcesy o których mówi.

Prowadził średniaków albo ogórków, nic nie wygrał a i tak człowiek się cieszy. Każdy byle nie walwerde

Siemanko.Ogladam mecze Barcy i jestem Jej fanem od 1993 roku.Pamietam bardzo zle i piękne czasy.Trzeba podziękować Ernesto za te dwa mistrzostwa kraju to fakt.Jednak sezon po sezonie styl w jakim grała drużyna w niczym nie przypominał filozofii Barcy.No a już ten sezon i męczarnie praktycznie co mecz podwyższały ciśnienie że masakra.Wiadomo cieniem na Jego trenowaniu ekipy z Camp Nou klasa się te dwie porażki blamaze w lidze mistrzów.No i to słynne zdanie że przygotowanie fizyczne nie ma znaczenia,żeby trener ekipy z górnej półki gadał takie bzdury ,to świadczy o Jego braku zdrowego rozsądku,plus spanie na ławce trenerskiej.Powodzenia Ernesto bo tu już nie Twoja kariera się zakończyła,dosyć męczarni dla oczu kibica.Mam nadzieję że nowy trener okaze się tak jak sam mówi zwolennikiem filozofii Barcy i przywróci piękno gry w wykonaniu zespolu.No i co ważne chcemy przecież wygrać ligę mistrzów.Nie oceniamy go na koniec sezonu o to bez sensu.Powodzenia trenerze !!!!!

cieszy mnie jego miłość do ofensywnej gry , otwartego futbolu i takiego romantycznego podejścia do tego mimo wszystko ,natomiast w dzisiejszych czasach futbol nie jest taki czarno biały jak dawniej i mam nadzieje że przywróci barcy walory które zabrał valverde przy czym nie zapomni że trzeba czasem zachować rozsądek oby potrafił równoważyc te dwie rzeczy wtedy bedziemy najlepszą możliwą barcą !

Oby zbudował drużynę i do niej dopasował Messiego a nie odwrotnie - drużynę wokół Leo. Messi to najlepszy zawodnik na świecie i poradzi sobie w każdym ustawieniu i w każdej sytuacji.

Podoba mi się już to ze nie wchodzi Messiemu w dupe, mam nadzieje ze tak jak mówi będzie hierarchia na lini trener-drużyna i będzie wszystkim traktował sprawiedliwie, po drugie chce wprowadzać młodzież co tez z mojej strony jest odbierane bardzo pozytywnie, mówi trochę jak szaleniec, jak ktoś kto stawia wszystko na jedna kartę, wole to niż monotonię i bolące oczy widząc styl Pana Valverde, ogółem zaimponował już przy pierwszej okazji, teraz to przenieść na boisko a może być z tego coś pięknego

Wydaje mi się że jeżeli gość jest w stanie podnieść dynamike zespołu to będzie dobrze bo technicznie jest dobrze gorzej z fizycznością , kondycją co poniektórych piłkarzy....

Zadziwiające jakie zmiany we mnie zaszły przez te 2,5 sezonu. Widziałem tyle wygranych meczy po których byłem zmęczony. Doszło do tego, że przestało mi zależeć na trofeach. Chciałbym znów cieszyć się na myśl o meczu, zamiast traktować to jak małżeński obowiązek. Oby Setien dał mi tę radość. Niech wrócą czasy kiedy sialismy postrach. VEB!!!

Pierwszy raz od dawien dawna mam chęć z czystej ciekawości obejrzeć mecz i szczerze nie mogę się go doczekać. Jedna rzecz mnie tylko zastanawia czy ten trener żyje przy linii bocznej i reaguje na to co się dzieje na boisku , czy raczej jest spokojny i lubi kucać?

Niech się dzieje! :D

Wierzę w Ciebie Trenerze i mam dobre odczucia. Daj czadu ! Powodzenia !!!

Nie mogę tego zrozumieć. Real tak już kiedyś robił i to nigdy nie wróżyło nic dobrego. Myśle ze pierwszy lepszy mecz sprowadzi ludzi na ziemie (No chyba ze barca wygra z 9:0).

Gwarancja z graniem dobrego futbolu to coś, co mnie bardzo cieszy, mam nadzieję, że tak będzie i powróci Barcelona grająca efektywną, jak i efektowną piłkę, nie mogę doczekać się niedzielnego meczu! :)

Ciekawe jak długo wytrzyma...

Jak się skończą rządy szatni i chodzenie po boisku może wreszcie wróci radość z oglądania gry Barcelony. Tyle i aż.

Czytając ten wywiad...już polubiłem chłopa!

Konkretny gosc! Mam nadzieje ze wroci widowiskowosc w grze Barcy ale boje sie ze niektorzy zawodnicy moga zaczac sie buntowac jesli wprowadzi ciezkie treningi pod katem fizycznym i wywala go predzej czy pozniej bo taki Messi jest nie do ruszenia

Pewien drobiazg zabrał dzień wolny zawodnikom, dobry prognostyk.Do roboty:)

Fajny , ciekawy wywiad . Widać, że chłop ma swoją filozofię i plan i będzie go sukcesywnie wdrażał. Bezpośredni i konkretny w swoich wypowiedziach . Życzę sukcesów. VeB.

Gość ma charyzmę - to pewne. Ma jaja żeby mówić o tożsamości futbolu, który preferuje w klubie takim jakim Barca. To już mamy w nim dwie kluczowe cechy których bardzo brakowało Valverde

Oby był dobrym przywódcą i nie dał sobie wejść na głowę

Dawno nie byłem tak podekscytowany na kolejkę La Liga!

Widać po tym trenerze że jest osobą otwartą, stawiająca sobie duże wyzwania. Jest pewny siebie. Nie boi się powiedzieć swoje racje innym. Traktujący w taki sam sposób każdego członka grupy. Nie zapomina o młodzieży. Gdy podejmuje decyzję musi ją przemyśleć lub doradzić się drugiej osoby. Umie wyciągnąć wnioski że swoich błędów. Jest osobą odważną. Umie wsiąść porażki na swoją klatę. Nie boi się konsekwencji. Jak zespół mu pomoże i zaufają mu to będzie lepiej gra wyglądała niż pod wodzą Valverde. Tak sądzę.
konto usunięte

Wygląda na swojego chłopa

no calkiem mi sie podoba jak sie wypowiada. Zobaczymy kiedy zobaczymy pierwsze zmiany:) i ciekawe co zrobi z obrona bo z tym my mamy problemy i jego zespoly tez wczesniej mialy problemy

Jeśli choć w małym stopniu wróci styl w którym człowiek się zakochał wiele lat temu (jakieś 20 :) ), to już będzie 3/4 sukcesu , A jak wróci styl, to jakieś trofeum na pewno wygramy . Dajmy mu szansę, na rozliczenia przyjdzie czas! ;)

A może idealny duet trenerskie to Valverde wrzesień-luty i potem ktoś inny do walki w LM ????

Moim zdaniem, to będzie pozytywna zmiana. Zarząd wreszcie nie dał Valverde przegrać sezonu i odebrał mu szansę zanim Erni ją zepsuł. Fajnie, aby Quique został z nami przynajmniej 1,5 roku, a jego następcą był Xavi. Liczę, że to będzie zmiana która da nam sporo dobrego. Oby wreszcie Barcelona grała jak Barcelona! Visca!

A zagwarantujesz, że nie dasz sobie wejść piłkarzom na głowę? Że nikomu nie dasz się owinąć wokół palca?

Nie oczekuje wiele od Setiena. Na początek LL i CdR. Porażką po walce w LM się zbytnio nie przejme. Niech zdobędzie to samo co Valverde w swoim pierwszym sezonie. Ernest mu już trochę roboty zrobił

Ważne zeby miał przede wszystkim jaja i nie bał się krzyknąć jak coś idzie nie tak i ma jakąś swoją koncepcję bo Ernescik nie miał żadnej.

życzę powodzenia panie Setiene ,myślę że to może być w końcu dobry wybór zarządu :D

Pomóż odzyskać nam blask panie Setiene! Powodzenia i mnóstwa sukcesów!!!

Pewny siebie i jednocześnie skromny gość. Czuję że to wypali, a jak nie to przynajmniej sporo zwariowanych meczy przed nami;D

Mam nadzieje, że po tym sezonie będzie mógł sobie wpisać chociaż jeden tytuł do CV. Jesli będziemy grali zgodnie z wyznawaną przez niego filozofia to o sukcesy jestem spokojny, Barca to klub stworzony do atakowania. VeB!

Oj dawno nikt tak sensownie nie mówił.
Jestem pełen optymizmu

Oby nie bał się mówić wprost pewnych rzeczy, zwłaszcza po nieudanych, złych, spotkaniach, bo takie też będą

Pierwsze wrazenie? Gosc jest pewny siebie, a to swiadczy o tym ze ma jaja ale mowic ladnie kazdy moze, zobaczymy czy potwierdzi to przy linii ;)

Dla mnie większy wpływ na ciekawość meczy będzie miał raczej powrót Dembele niż zmiana trenera, ale zobaczymy :)

Może nie ma wielkiego nazwiska w gronie światowych trenerów, ale pierwszy raz od dawna czytając wywiad z trenerem Barcy miałem ciary, ,,żeby wygrywać, trzeba grać dobrze,,mam nadzieję, że wróci radość z oglądania Barcy, że znowu będę oglądał mecze z zacieszem na buzi. Visca El Barca.

Ja czuje wielki entuzjazm i jeżeli to co mówi się sprawdzi będziemy grać w końcu piękny ofensywny futbol, nie mogę się doczekać już meczów z jego udziałem na ławce
Po piękny futbol i trofea Veb!

Nie mogę się już doczekać meczu ciekaw jestem jak zagrają

Mam nadzieję, że nasi ulubieńcy tak samo nie mogą doczekać się najbliższego meczy, jak my.
Będzie zaje..ście!

,,Chcąc wygrywać trzeba grać dobrze".
O to właśnie chodzi :)

Dlugo czekac nam kazano na takie madre wypowiedzi, az mi morda sie cieszy :)

Widać że jest bardzo optymistycznie nastawiony a to ważne. Oby nie zderzył się ze ścianą. Jeżeli drużyna zacznie grać inaczej, to całe gadanie jak to szatnia rządzi w klubie będzie można między bajki włożyć.
Dobrze że mecz o normalnej porze, będzie można spokojnie oglądnąć a nie jakaś sobota o 13.

Najlepsze jest to że jeszcze parę dni temu przed każdym meczem myślałem,, oglądać, czy szkoda nerwów" a teraz czekam z niecierpliwością

Jednym zdaniem rozwalił wszystkie gadki Valverde :>

Czas znów wrócić do ogladania meczow z przyjemnoscia. Nawet jak chwile zajmie wprowadzenie wizji. :)

Pierwsze już zrobił. Od dawna nie czekałem tak na kolejny mecz !

Z tego co mówi, to sympatyczny i otwarty człowiek, mam nadzieję, że w końcu będę, mógł obejrzeć nasz futbol, i się tym cieszyć, a nie siedzieć przed telewizorem jak na pogrzebie

Nasz nowych coach wydaje się mieć jasno sprecyzowany cel. Wie czego chce i co zamierza zrobić. Poza tym dobrze patrzy mu z oczu. Póki co ciężko mi cokolwiek innego powiedzieć na jego temat bo niewiele o nim wiadomo. Obawy są. W końcu nie stawiamy na kogoś z wyrobioną renomą znaną na całym świecie. Jak dobrze pamiętamy już kiedyś Barca oddała się w ręce Pana ,który nie miał wyrobionej marki i jego kariera na Camp Nou nie potrwała za długo. Oczywiście to nie oznacza, że z Setienem będzie tak samo. Z pewnością będę za niego mocno ściskał kciuki oczekując znacznej poprawy gry naszego klubu a co za tym idzie sukcesów. Tak czy inaczej odliczanie do niedzielnego spotkania czas zacząć!
Powodzenia trenerze!

Oby wrócił ten blask który zgasł ponad 2 lata temu. Czekam na to strasznie oby magia wróciła

Obyśmy mogli go zapamiętać tak jak Pepa.

!Wkońcu ktoś weźmie drużynę za uszy.
Najlepsze jest to, że on nie musi ich uczyć stylu Cruyff'a bo już go znają, grali tak
poprostu trzeba przypomnieć, najlepiej silną ręką, podoba się, że nikt nie ma pewnego składu :)
Komentarz usunięty przez użytkownika

nie zawiedź..........