W rozegranym w Cardiff meczu grupy E eliminacji EURO 2020 Walia zremisowała 1:1 z Chorwacją. Ivan Rakitić rozegrał całą drugą połowę. W spotkaniu Estonii z Niemcami (0:3) nie wystąpił Marc-André ter Stegen.
W pierwszych minutach spotkania dominowała Chorwacja, która dość szybko objęła prowadzenie. W 10. minucie Vlasić przyjął piłkę w polu karnym, a futbolówka po jego strzale znalazła drogę do siatki po wcześniejszym odbiciu się od słupka. Po zdobyciu gola Chorwaci nie spoczęli na laurach i nadal atakowali, jednak defensywa Walii była już nieco lepiej zorganizowania i powstrzymywała przeciwników. Goście utrzymywali się przy piłce przez 61% czasu gry, a gospodarze przez 45 minut oddali tylko jeden strzał. Mimo to, wbrew statystykom, Walia doprowadziła do remisu w doliczonym czasie pierwszej połowy. Gareth Bale przyjął piłkę w polu karnym i mocno uderzył lewą nogą, pokonując Livakovicia.
Od początku drugiej połowy na boisku mogliśmy oglądać Ivana Rakiticia, który w przerwie zmienił Kovacicia. W tej części gry dominowali jednak Walijczycy. Gospodarze podchodzili dość blisko bramki Livakovicia, który musiał interweniować m.in. po dwóch strzałach Jamesa. W 60. minucie Bale minął kilku przeciwników, ale w ostatniej chwili stracił piłkę i nie zdołał zdobyć gola. Po kilkunastu bardzo intensywnych minutach Walijczycy nieco zwolnili tempo, przez co cały mecz stał się bardziej statyczny, a zarazem mniej atrakcyjny. W 85. minucie Ivan Rakitić otrzymał żółtą kartkę za podcięcie przeciwnika. W doliczonym czasie po starciu z Harrym Wilsonem boisko z kontuzją opuścił Luka Modrić. W samej końcówce problemy zdrowotne miał też Gareth Bale. To fatalne wieści dla Realu Madryt, który może paść ofiarą słynnego "wirusa FIFA" tuż przed El Clásico. Spotkanie Walii z Chorwacją zakończyło się remisem 1:1.
Chorwacja ma na koncie 14 punktów po siedmiu meczach (z ośmiu). Z kolei Walijczycy zdobyli 8 oczek w sześciu spotkaniach. Przed nimi znajdują się Słowacja (10 punktów w sześciu starciach) oraz Węgry (12 punktów w siedmiu konfrontacjach). Awans na EURO 2020 wywalczą dwie najlepsze drużyny w grupie.
Komentarze (0)