Prezes LaLigi Javier Tebas wziął udział w wydarzeniu, w którym zaprezentowano nowe porozumienie ligi z telewizją Movistar. Obecny był tam również prezes Movistaru Sergio Osle. Nie zabrakło także ambasadorów LaLigi Gutiego, Davida Albeldy, Senny, Césara Sáncheza i Milinko Panticia. Javier Tebas udzielił kilku wypowiedzi dla mediów.
O porozumieniu: Interesujemy się tym, jak ogląda się piłkę nożną i jak się o niej mówi. To bardzo ważne. Wydarzenia przed i po meczu są istotne. Dlatego opóźniliśmy o piętnaście minut rozpoczęcie spotkań, które mają miejsce po innym starciu. Chcemy jakości i myślę, że Movistar ją zapewnia.
Ekspansja: Movistar pomaga nam technologicznie i pozwala pokazywać piłkę w inny sposób. Będziemy dalej się zmieniać. Nie wierzę, gdy mówi się, że Real czy Barcelona są w kryzysie. Wyrównana liga jest dobra, to dobrze, że inne zespoły zabierają punkty najlepszym.
El Clásico: W Salwadorze mówią, że w sobotę o 13 śpią. Nie możemy zadowolić wszystkich. Teraz spojrzeliśmy bardziej w kierunku Azji. LaLiga nie jest dziedzictwem jedynie w Hiszpanii.
Brak gry w poniedziałki: W poniedziałek Arsenal grał z Manchesterem United. Nie mówię nic więcej.
VAR: Nikt nie wątpi w system ani w sędziów. Oceny wystawiamy na koniec sezonu, minęło dopiero siedem kolejek. Trzeba poczekać. Nie można powiedzieć, że w tym sezonie działa to lepiej lub gorzej niż w poprzednim. To przesada.
Kobieca piłka: Nie możemy niczego sztucznie pompować. Wkładanie pieniędzy bez zarabiania ich nie jest rozwiązaniem. Kobieca piłka ma wielką przyszłość, ale nie można patrzeć tylko na pojedyncze mecze, w których zapełniono stadion, ale na to, co dzieje się w każdy weekend. Nie można zaczynać budowy domu od dachu.
Wyniki: W ostatnich sześciu latach nasz wzrost frekwencji to 25%, w tym sezonie jest to 3%. Bijemy rekordy. Zgromadzimy 15 milionów kibiców na stadionach. Mamy się bardzo dobrze. Bazuję na obiektywnych danych, stadiony są odnawiane dzięki kontroli finansowej.
Kilka słów wypowiedział również Sergio Osle z Movistaru:
− Chcemy stabilizacji i jasności, tylko tak działają relacje. Niepewność w kwestii gry w poniedziałki jest zła dla produktu oraz dla klientów. Nie jesteśmy dogmatyczni. Prosimy o stabilizację.
Komentarze (11)