Pomeczowe deklaracje Ernesto Valverde po dzisiejszym remisie z Osasuną.
Mecz: Nie graliśmy dobrze, graliśmy fatalnie. Rywale byli z przodu, nie mogliśmy dojść do ich pola karnego. Mieliśmy pojedyncze okazje, ale oni się wzmocnili, nie byliśmy w stanie stworzyć zagrożenia na ostatnich metrach. W drugiej połowie dominowaliśmy, odrobiliśmy straty. Później było lepiej, ale nadeszła ta absurdalna akcja, po której rywalom przyznano rzut karny. Nie możemy pozwolić na to, żeby mecz uciekał nam w taki sposób, musimy lepiej odnajdywać się na boisku i atakować. Rywale zostali nagrodzeni remisem, a nam się nie udało.
Pierwszy gol: Bramkę rywal może zdobyć po konkretnej sytuacji, na tym polega piłka. Możesz źle rozegrać akcję, to się zdarza. Nie mieliśmy odpowiedniego posiadania piłki, które pozwoliłoby nam grać wystarczająco dobrze. Bardziej boli mnie to, co wydarzyło się w drugiej połowie. Potrzebowaliśmy większej ciągłości w ataku.
Gra Osasuny: Wyglądało to tak, jak przewidziałem. Wiemy, jak gra Osasuna oraz co może się tutaj wydarzyć. Trzeba zdecydowanie wychodzić spod pressingu.
Sytuacja Rakiticia: Co mam ci powiedzieć? Ostatnio zagraliśmy dobry mecz, zdecydowałem się na takie samo ustawienie. Mam wielu zawodników do wyboru. Nie brakuje mi ich.
Transfer Rakiticia: Moja decyzja nie miała z tym związku, w żadnym wypadku.
Rzut karny: Nie wiedziałem tej akcji. Zawodnik nie może zrobić nic w takiej sytuacji.
Komentarze (74)