Po wczorajszej nawałnicy informacji związanych z rozmowami przedstawicieli Barcelony i PSG media nie zatrzymują się i dziś przedstawiają kolejne doniesienia w sprawie ewentualnego powrotu Neymara na Camp Nou.
Neymar
Mundo Deportivo: Przyszłość Brazylijczyka może rozstrzygnąć się w ciągu 48 godzin. Po pierwszym spotkaniu w Paryżu między przedstawicielami Barcelony i PSG, na którym oba kluby przedstawiły swoje stanowiska, decydujące mogą być rozmowy Josepa Marii Bartomeu z Nasserem Al-Khelafim na piątkowym szczycie Europejskiego Stowarzyszenia Klubów. Prezydent FC Barcelony wie, że PSG musi pozbyć się Neymara, choć prezes paryżan wolałby sprzedać go do Realu Madryt. 27-latek chce wrócić na Camp Nou, ale jeśli Królewscy zdecydują się zaoferować za Brazylijczyka 222 miliony euro, Al-Khelaifi może naciskać na piłkarza, żeby przeniósł się do Madrytu. Trzeba poczekać na reakcję Los Blancos na spotkanie w Paryżu.
L’Equipe: Otoczenie Neymara przyznało, że skrzydłowy mógł zostać na kolejny sezon w PSG, gdyby klub nie otrzymał za niego odpowiedniej oferty. Jednak po zniewagach ze strony kibiców nie ma już na to szans. PSG chce przejąć kontrolę nad negocjacjami i wymaga od Barcelony więcej, niż ta jest w stanie zapłacić. Barça objęła jednak prowadzenie w wyścigu z Realem Madryt.
Le Parisien: Wciąż nie doszło do kontaktów PSG z Realem w sprawie Neymara, który chce odejść do Barcelony. Leónardo na 95% wie, że piłkarz wróci na Camp Nou.
Sport: PSG może obniżyć swoje wymagania finansowe ws. transferu Neymara, ale nie zgodzi się na wypożyczenie z opcją obowiązkowego wykupienia po roku, ponieważ potrzebuje pieniędzy już teraz. Francuski klub chce bowiem sprowadzić Paulo Dybalę, który kosztowałby około 100 milionów euro. Barça jest przekonana, że nie zapłaci takiej kwoty. Głównym celem spotkania w Paryżu było wywarcie presji na Neymarze, żeby podjął aktywne działania w sprawie transferu, łącznie z publicznym wyznaniem chęci powrotu. Barcelona zamierzała pokazać, że jest zainteresowana sprowadzeniem Brazylijczyka, a otoczenie zawodnika jest zadowolone z tego posunięcia.
Rozmowy w sprawie transferu Neymara będą kontynuowane, a w Barcelonie pojawił się umiarkowany optymizm, choć nie doszło do zawarcia porozumienia. Kluby mogą jednak zgodzić się na dołączenie do operacji Coutinho i Rakiticia. Różnica stanowisk tkwi w pieniądzach, ponieważ PSG chce 100 milionów, a Barça może wydać około 50 milionów. Neymar ma być gotów na obniżenie swoich wymagań, żeby wrócić na Camp Nou. Ponadto dziennikarz Sportu Joaquín Piera donosi, że Real zamierza zaoferować Viniciusa za Neymara, aby zmniejszyć kwotę transferu 27-latka.
Philippe Coutinho
Mundo Deportivo: Priorytetem Brazylijczyka był powrót do Premier League, ale nie odbierałby źle także możliwości przeniesienia się do PSG, jeśli zostałby włączony do operacji związanej z Neymarem. We francuskim klubie mógłby zachować swoje wynagrodzenie i wspieraliby go rodacy Thiago Silva czy Marquinhos. Zainteresowany Coutinho jest też Bayern, który chciałby wypożyczyć piłkarza na dwa lata z nieobowiązkową opcją zakupu. Oferta nie przekonuje jednak Barcelony, ponieważ Katalończycy chcą odzyskać część środków zainwestowanych w Brazylijczyka. Coutinho również nie czułby się komfortowo, będąc w zespole na próbę.
AS: Otoczenie Coutinho jest zaskoczone, że Barcelona bierze za oczywiste rozwiązanie włączenie Brazylijczyka do operacji związanej z kupnem Neymara, bez wcześniejszej konsultacji. Przedstawiciele zawodnika uważają, że mają wiele do powiedzenia w tej operacji, i czują się bagatelizowani, skoro nie bierze się ich pod uwagę.
Ousmane Dembélé
Mundo Deportivo: Francuz jest całkowicie skupiony na Barcelonie mimo plotek, że może zostać włączony w operację powrotu Neymara na Camp Nou. Dembélé ma zapewnienie klubu, że nie jest na sprzedaż.
Fot. Fernando Frazao / CC BY 3.0 BR
Komentarze (130)