Rummenigge krytycznie o transferze Griezmanna: Bayern nie będzie brał udziału w tych szaleństwach

Łukasz Lewtak

28 lipca 2019, 15:00

Bild/AS

112 komentarzy

Dyrektor generalny Bayernu Monachium Karl-Heinz Rummenigge udzielił wywiadu dla Bilda, w którym skrytykował kwoty związane z transferem Antoine'a Griezmanna do Barcelony.

- Rynek kompletnie się zmienił. Martwią mnie nie tylko kwoty transferów, 100 czy 120 milionów euro już nie jest spektakularną sumą. O wiele bardziej martwią mnie pensje, jakie są wypłacane, przede wszystkim w Hiszpanii, Anglii i we Włoszech. Tendencja jest taka, aby uzgadniać i wypłacać kwoty netto. Musimy być ostrożni, aby nie zachwiać naszego systemu płac. To są ogromne sumy.

- Na przykład Griezmann ma dwucyfrową pensję liczoną w milionach. Jest to kwota netto na sezon. To wszystko trzeba pomnożyć przez dwa, ponieważ klub płaci od tego podatki. Bayern nie będzie brał udziału w tych szaleństwach. Musimy iść tą samą drogą co zawsze.

Według niemieckich mediów najwięcej w Bayernie Monachium zarabiają Robert Lewandowski, Thomas Müller i Manuel Neuer. Otrzymują oni 15 milionów euro brutto, podczas gdy pensja Antoine'a Griezmanna w Barcelonie będzie wynosić 17 milionów netto.

Fot. Michael Lucan / CC BY-SA 3.0 DE

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

W związku z tym, Bayern nie bierze udziału także w walce o europejskie trofea. W ostatnich latach.

Moim zdaniem Rummenigge ma rację.
To co się wyprawia w piłce nożnej jest chore. Przedsiębiorstwa stały się zwykłą pralnia pieniędzy. No bo jak to się ma do uczciwej działalności sportowej.
Klub winien jak każdy przedsiębiorstwo winno być nastawione na zysk, a tutaj obraca się gigantycznymi kwotami, a zysku jak nie było tak nie ma. Ok mam świadomość, że nikt nie chce płacić nie potrzebnie zysku bo to frajerstwo, lecz popatrzmy na realia. Barca ma przerób rzędu 1 mld i zysk ok 18 mln.
Mam świadomość, że nikt nie chce płacić podatków, lecz może to świadczyć o tym, że kluby kombinują.
Pod stołami przechodzą gigantyczne kwoty, najczęściej nielegalne, które czyszczą forsę i tyle.
Myślę, że właśnie Niemcy jak zawsze pragmatyczny w miarę uczciwie i prowadzą swoją politykę. Oby inne kluby poszły tą drogą
konto usunięte

facet ma racje to jest chore
a pensja Grizmana jest z zawyzona
pidobnie jal innych naszych grajkow

Szanuje gościa za jego filozofie , ale niestety panie Rummenigge świat się zmienił , futbol się zmienił i kwoty transferowe za piłkarzy też się zmieniły . Jeśli on nie rozumie że co jakiś czas w wielkim klubie potrzebna jest nowa gwiazda to nie wróże Bayernowi wygrania ligi mistrzów . Uważam , że wielki klub jakim jest Bayern powinien działać bardziej zrównoważono , młodzi piłkarze , wychowankowie , typowi rzemieślnicy ale też od czasu do czasu musi przyjść do klubu gość pokroju Mbappe .

Jestem tego samego zdania, ale... takie kluby jak City i PSG zepsuły rynek piłkarski i przez to ich nienawidzę, tego się raczej nie cofnie
konto usunięte

Barcelona deklasuje wszystkie drużyny pod względem wysokości wypłacanych pensji i to o spore kwoty niestety :/

Przez te ich kiszenie grosza , o czym wspominał Lewandowski i ostanio Manuel Neuer to nie wróżę zdobycia LM.

Z jeden strony ma rację bo kwoty są chore. Z drugiej - jak Bayern dzięki kasie podkupuje wszystkich najlepszych piłkarzy bundesligi to jest ok :D

Był już taki jeden prezes, który nie chciał się ścigać na transfery i sprzedał nawet swoją największą gwiazdę do Juve. Szybko jednak się przekonał że czasy się zmieniły i bez wielkich transferów nic z tego nie będzie. Teraz niestety nie ma już kogo kupić, ostatnimi do wyjęcia graczami TOP za jakieś jeszcze rozsądne pieniądze byli jeszcze Griezmann i Hazard i dobrze że jeden z nich trafił do nas.

Myśle ze mądrze gada, bo robi się już szaleństwo z kwotami za transfery i wypłaty.
konto usunięte

Z jednej strony ma racje, bo kwoty stają się zawrotnę, ale z drugiej przecież to jest zwykły biznes. W Piłce nożnej jest z roku na rok więcej pieniędzy, interesuje się nią coraz więcej ludzi, zahacza o coraz więcej dziedzin życia, coraz młodsi ludzie poprzez marketing interesują się piłką nożną. Coraz więcej kobiet gra w piłkę itd. itd. Trzeba też pamiętać o tym że masę pieniędzy pompują z zewnątrz takie drużyny jak City, Chelsea, PSG(Naturalnie te pieniądze nie znalazły by się na rynku transferowym, no ale że są to co mają z nimi robić kluby? Palić w piecu bo Bayern mówi że tak nie wolno?) Przez to ze na rynku jest coraz więcej pieniędzy to ci najlepsi zawodnicy stają się drożsi i więcej zarabiają, bo w puli jest więcej pieniędzy i klubom opłaca się im tyle dawać. Z resztą kto nie idzie po podwyżkę do pracodawcy jak widzi że firma z roku na rok coraz więcej zarabia, a Ty jesteś jednym z głównych powodów.

Podejście prezesa Bayernu to trochę takie zawieszenie mózgu, bo przecież 20-30 lat temu zawodnicy też zarabiali mniej niż on teraz płaci Lewandowsiemu.

Dlatego Bayern nic wygra poza krajowym podwórkiem

A ja może z innej strony. A mianowicie. Polskie kluby w pucharach i zestawianie ich budżetu z rywalami.W zasadzie na tle klubów z Słowacji, Czech, Białorusi, Litwy ,Chorwacji i pewnie jeszcze wielu innych ,polska liga jawi się jako eldorado dla piłkarskich miernot sprowadzanych z zagranicy i opłacanych sowicie.Ligę mamy tak słabą ,a mimo to nie ma klubu który byłby w stanie ją zdominować. W efekcie dostajemy sieczkę, a nie ciekawe rozgrywki.A najgorsze jest to ,że zamiast stawiać na szkółki i czerpać z nich korzyści ,wolą sprowadzać emerytów i niespełnionych grajków z niższych lig w europie i płacić im pieniądze na jakie nie zasługują.Nie ma myślenia na przyszłość. Legia i Lech wytransferowały piłkarzy z grube (jak na nasze warunki) miliony. I co z tego .Nie potrafią zainwestować tych pieniedzy. Kiedys gdzieś czytałem reportaż o szkoleniu pilkarzy w Hajduku Split albo Dinamie Zagrzeb. Łowcy talentów tych klubów jeżdzą po całym kraju i szukają. U nas jeżeli młody się pokaże i wybije i ma okazje na zagraniczny transfer ,to jest płacz bo odejdzie i będzie dziura której nie będzie kim zastapić.Tam w Chorwacji się cieszą jak ich zawodnik staje się celem transferowym, bo dostaną za niego duży hajs a w rezerwach gra chlopaczek który jest w stanie go zastąpić.I koło się zamyka.
Inwestowanie w młodzież i czerpanie z tego korzyści, to powinno być teraz głównym celem polskich klubów.Kto szybciej to ogarnie będzie miał z tego korzyści.
Nie dla miernot sprowadzanych z zagranicy.
Sorry ,ze tak chaotycznie, ale szóste piwko juz wchodzi ;)

ten dziadzia gada takie głupoty zawsze... to trzeba później rozchodzić

nie ma... już się skończyło zabieranie zawodników za free z drużyn przeciwnych

Widzę,że kibica pamięć jest krótka i nie pamięta krytyki pod adresem RM,PSG,Man City w sprawie wydawanych pieniędzy na transfery,nie pamięta też tych wzniosłych chwil,kiedy na boisko wybiegło 11 zawodników Barcelony i puszenia się z tego powodu wszem i wobec,że Barca nie wydaje, a wychowuje,że pieniądze nie wygrywają spotkań.Teraz ,po wydaniu niemal 400 baniek na 3 zawodników sytuacja nagle uległa zmianie,bez kasy jednak się obejdzie,a już szczególnie jak ktoś chce triumfować w europejskich rozgrywkach.

A potem niech się nie dziwią że nie mogą wygrać LM bo ławki rezerwowych nie mieli już w tamtym sezonie a teraz robben ribery james wcześnie jeszcze wagner odeszli a w ich miejsce nikt nie przyszedł, mówi się o sane ale za drogo chcą , bo Bayern to by chciał go kupić za 50 mln i żeby ktoś inny za nich zapłacił, oni mają pieniędzy jak lodu tylko skąpią

W sumie jego wypowiedź bardzo pasuje do tego, ile oni sami jako Bayern płacą za zawodników i ile im płacą pensji, więc nie ma się do czego przyczepić :)

A co on miał powiedzieć? Non stop rzucają nazwiskami gwiazd, które mają sprowadzić i na koniec wszystkie dementują te doniesienia. Bayern kupuje średniaków do 80 baniek za sztukę i według tego pana top jest oszczędność. W lidze coraz więcej problemów, wystarcz jeden sezon, w którym ktoś pokona wielki Bayern, ba a może się okazać, że będą 3 albo 4 i wtedy worek z kasą nie będzie miał dna. Teraz zadowoleni z siebie, nie mając realnych przeciwników na swoim podwórku napinają mięśnie. W tym roku Bayern ma słabą kadrę jak nigdy,

Również Bayern nie bedzie brał udziału o zwycięstwo w LM.

Hipokryzja czystej postaci. Piłkarze zarabiają dużo? Szaleństwo! Dlatego nasz klub idzie inna drogą. Piłkarzom płaci mało a cały zysk zgarnia dla siebie. No bo nie wierzę, że Bayern odcinając się od trendów płacowych piłkarzy tak samo chętnie odcina się od ogólnego wzrostu przychodów z piłki nożnej. Z resztą patrząc po ich ruchach kadrowych jasno widać, że interesuje ich czysty zysk a nie jakieś "zasady". Transfery po kosztach, nie kupimy zawodnika na obsadzona pozycję, konkurencja sportowo odjeżdża, że nawet już ligowe sukcesy nie są już pewnikiem, ale co tam, grajmy 35 letnimi skrzydłowymi a o nowych się będziemy martwili jak obecni odejdą. Główny napastnik nie ma zamiennika od kilku sezonow? No chcieli byśmy, ale akurat nie ma nikogo za 30 milionów na rynku. I tak w koło

Jeśli chodzi o zarobki to dobrze mówi, bo to co się teraz dzieje to jakaś masakra.
Gówniarz 16 lat, żąda już od klubu milion euro, więc to nie jest normalne.
Tym bardziej, że zawodnik dostaje dodatkowo kasę/samochody i inne rzeczy od sponsorów, z reklam itp...to mało?
A potem jeszcze bezczelnie grają w spotach i namawiają, żeby pomagać potrzebującym, bo dzieci głodne, bo tam i tam bieda...a niektórzy z nich kupują samochody na każdy dzień tygodnia.
Najśmieszniejsze to są tłumaczenia, że kariera piłkarza nie trwa wiecznie dlatego mają takie zarobki. Totalna bzdura. Po zakończeniu gry w piłkę może coś robić.
Świetny przykład to Iniesta, który nigdy nie narzekał, że mało zarabia i założył winnicę, by po zakończeniu kariery coś jeszcze mieć.
Można? Można, ale po co?
Przecież przez 15 lat kariery są już tak "zmęczeni", że mogą żyć tylko z oszczędności...
konto usunięte

Akurat według mnie Rummenigge myli szaleństwo ze zwykłym skąpstwem. Bayern doszedł do tego momentu, że ich dwójka skrzydłowych skończyła kariery a oni nie mają kogo sprzedać żeby kupić innych. Cały czas jedynie kupują piłkarzy z własnego podwórka za śmieszne pieniądze, osłabiając tym samym konkurentów. Co im po tej Bundeslidze skoro na chwilę obecną każdy oczekuje od nich więcej? Także on akurat niech spojrzy na swój własny klub, bo tam też mają mnóstwo problemów. Bez rywalizacji w lidze mogą zapomnieć o LM.

No to panie Rummenigge zwycięstwo Bayernu w LM będzie pan mógł sobie z sentymentem obejrzeć na YouTube

No to niech nie uczestniczą, ich sprawa. Tylko niech się nie dziwią, że nic wielkiego nie zwojowali w Lidze Mistrzów od lat. Piłka nożna to dziś sport marketingowy. Jak nie wydajesz, nie jesteś w stanie ściągnąć i utrzymać klasowych piłkarzy. To z kolei przekłada się na ogólne wyniki na arenie europejskiej.

Nie wiem co jest gorsze i bardziej przerażające - to że ten problem istnieje i postępuje, czy to że ludziom to przestaje przeszkadzać.

A po transferze Hernandeza tak dobrze się zapowiadało. Były głośne nazwiska, rynek jednak zapędy Bayernu zahamował. Szkoda :/ Szanuję ich zarząd za wartości i to jak potrafią bronić swoich przekonań, ale tak czysto sportowo to lekko mówiąc strzał w stopę.

wydaje mi sie ze Bayern moze skończyć jak Firma Nokia

XD , Rummenige ma ból tylnej części ciała, bo niestety LM to nie Bundesliga gdzie może sobie wykupić za grosze całą konkurencję.

W Bayernie mają takie pensje jak w Barcelonie, Ale w brutto i osiągają tyle samo co Barca. Ba! Nawet się 2 razy z rzędu nie skompromitowali.

Po wypowiedziach włodarzy Bayernu widać, że nie potrafią się mentalnie przystosować do kompletnie odmienionego świata futbolu. Świata, którym rządzi piniondz.

Dlatego Bayern nie będzie w topce dopóki nie skończy się skąpstwo na pieniądze.

Troche ma racje... 17 mln€ netto za sezon gry to duzo jakby nie patrzec

Trochę że można zgodzić z tą wypowiedzią sumy i pensje jakie się płaci w tych czasach oszalały Neymar który odszedł od nas przeszedł do historii windujac ceny na rynku transferowym ale w NBA czy w NFL więcej się płaci to mamy postęp.

A później leśne dziadki z Bawarii płaczą, że nie mogą przejść ćwierćfinału LM i ogólnie świat jest niesprawiedliwy.

Wygrać ligę niemiecką po ówczesnym wykupieniu od lokalnych rywali największych gwiazd, odpadnięcie w LM i płacz o rozwijającej się piłce(na tle finansowym) i tak w koło macieju.

Nikt im nie każe. Jak chcą tylko błyszczeć w Bundeslidze bo i tak mimo, że BVB deptalo im po piętach a Bayern miejscami zawodnik to i tak wygrali Ligę

„Martwią mnie kwoty 100 mln euro „
Dał 80 mln za Hernandeza XDDD

I dlatego możecie sobie pomarzyć o wygraniu Ligi Mistrzów.

To dlatego wy jesteście mądrzejsi i nie kupicie nikogo za więcej niz 80 mln.
Oni dopiero maja super zarząd. Gadają przed sezonem że wielkie transfery szykują a potem 2 obrońców kupują a Robert 80% goli zdobywa i nawet zamiennika nie ma. Dramat

Czyt.Bayern nadal będzie europejskim średniakiem ,1/4 LM nic więcej.Półkę pod Livepoolem,City czy Barcą.
Komentarz usunięty przez użytkownika
konto usunięte

No a potem płacz,ze Bayern dochodzi max do 1/4...