Conmebol odniósł się do słów, jakie Leo Messi wypowiedział po meczu Argentyny z Chile o trzecie miejsce w Copa América. Południowoamerykańska federacja uznała, że deklaracje napastnika Barçy są "nie do przyjęcia".
Przypomnijmy, że po meczu Leo Messi powiedział: "to powinno skończyć się żółtą kartką dla obu. Można to było sprawdzić, ale nie użyto VAR-u. Być może przez to, co powiedziałem ostatnio. Nie musimy być częścią tej korupcji i tego braku szacunku, którego doświadczyliśmy przez cały ten turniej. Zawsze mówię prawdę, dzięki temu jestem spokojny. Jeśli to, co mówię, będzie miało swoje konsekwencje, to już nie moja sprawa. Ja zawsze mówię szczerze. Mecze z Brazylią i Chile były najlepsze w naszym wykonaniu. Niestety korupcja, sędziowie i to wszystko nie pozwoliły na to, aby kibice cieszyli się futbolem."
W komunikacie Conmeblu, w którym bezpośrednio nie pada nazwisko Messiego, czytamy:
W piłce nożnej czasami się wygrywa, a czasami się przegrywa, a podstawowym fundamentem fair play jest zaakceptowanie wyników. To samo odnosi się do decyzji sędziów, którzy są ludźmi i zawsze będą mieli margines do poprawy.
To nie do przyjęcia, że wskutek wydarzeń w rozgrywkach, w których na równych zasadach uczestniczy 12 reprezentacji, wygłasza się nieuzasadnione oskarżenia, które mijają się z prawdą i podają w wątpliwość integralność Copa América. To brak szacunku dla rozgrywek, dla wszystkich piłkarzy biorących w nich udział i dla setek profesjonalistów z Conmebolu, instytucji, która od 2016 roku stale pracuje nad tym, aby południowoamerykański futbol rozwijał się oraz był bardziej transparentny i profesjonalny.
Komentarze (62)
Fajnie...
Wszystkie komentarze bronią Messiego, ale to ON atakował przeciwnika z tyłu i uderzył go łokciem w plecy. Nie miał już wtedy możliwości odbioru piłki. Rywal się przewrócił i u obu zagrała gorąca latynoska krew.
Panowie puszyli się i skakali sobie do oczu jak dwa koguciki.
Co wykrzykiwali do siebie to wiadomo tylko w niebiosach.
Czy tak powinni się zachowywać kapitanowie obu drużyn?
A sędzia? - zrobił to co najlepsze - wyrzucił obu - gdyby dał po żółtej kartce w dalszej części meczu połamaliby sobie nogi!
Messi bardzo słusznie i trafnie się wyraził, a tłumaczenia Conmebol są jak tłumaczenie dziecka złapanego na gorącym uczynku.
Sędziowanie masakra, a wrażenie że to turniej ustawiony pod Brazylię jest od początku, ale być może to tylko subiektywne odczucie do którego mam prawo :)
Takie właśnie starania CONMEBOL. Dobrymi checiami to jest piekło wybrukowane.
Brawo Leo, to są dosłownie cyrki i trzeba o tym publicznie mówić.