Według Sportu decyzja o umieszczeniu Malcoma na rynku już zapadła i nie będzie od niej odwrotu, poza jedną możliwością. Otóż Barcelona musiałaby zmienić trenera, a nowy szkoleniowiec musiałby stwierdzić, że potrzebuje 22-latka. Taki scenariusz nie jest obecnie zbyt prawdopodobny, ponieważ prezydent klubu Josep Maria Bartomeu wciąż broni Ernesto Valverde. Pozostanie Txingurriego w klubie sprawi, że sytuacja Malcoma się nie zmieni i wciąż będzie on grał rzadko. Tymczasem skrzydłowy nie może sobie pozwolić na zmarnowanie kolejnego roku na ławce rezerwowych.
Obecnie bardziej prawdopodobne jest więc odejście Malcoma. Brazylijczyk chce czuć się ważnym zawodnikiem i rozwijać się na dobrym poziomie w Europie. Z kolei Barcelona zamierza zarobić na sprzedaży niektórych piłkarzy, aby mieć środki na kupno graczy mogących wzmocnić jakość drużyny. Zdaniem Sportu dobrym scenariuszem byłoby zarobienie na Malcomie 41 milionów euro, aby zwróciła się kwota, za którą był sprowadzany na Camp Nou. Uzyskanie większych pieniędzy nie wydaje się obecnie możliwe, skoro piłkarz spędził w tym sezonie na murawie tylko 1067 minut.
Sport podaje, że najbardziej prawdopodobnym kierunkiem odejścia Malcoma wydaje się obecnie Premier League. W ostatnich miesiącach agent piłkarza sondował różne opcje i niewykluczone, że Brazylijczyk wyrazi zgodę na przeniesienie się do Anglii. Według katalońskiego dziennika Malcom uważa, że jego charakterystyka idealnie pasuje do szybkiego rytmu gry w Premier League, gdzie cenieni są szybcy skrzydłowi z dobrym dryblingiem. 22-latek miał w styczniu oferty z Chin, ale nie był to dla niego interesujący kierunek.
Jak donosi Sport, dyrekcja sportowa Barcelony wciąż uważa, że Malcom może być bardzo wartościowym piłkarzem, a biorąc pod uwagę wiek skrzydłowego, jest on w stanie rozwinąć się w jeszcze lepszego zawodnika. Zgodnie z tymi informacjami wprowadzenie 22-latka na rynek jest spowodowane głównie kwestiami finansowymi. Dziennik nie wyklucza zastosowania różnych wariantów co do odejścia Brazylijczyka. Malcom mógłby zostać sprzedany z możliwością odkupu lub nawet wypożyczony z opcją obowiązkowego wykupienia, choć niewykluczone, że Barcelona próbowałaby zagwarantować sobie prawo zablokowania ewentualnej operacji.
Komentarze (162)