Ernesto Valverde wziął udział w konferencji prasowej przed ostatnim meczem LaLigi w tym sezonie. Trener Barçy wypowiedział się na temat spotkania z Eibarem, finału Pucharu Króla i pracy nad wzmocnieniami przed przyszłym sezonem, a także ocenił obecne rozgrywki w wykonaniu swojego zespołu i skomentował pierwszy rok działania systemu VAR.
Prezydent Bartomeu zapewnił cię o wsparciu. Jaka jest twoja relacja z klubem?
Rozmawialiśmy już o tym. Kiedy przegrywa się ważny mecz, na wszystkich spada krytyka, a największa na trenera. Później napięcie stopniowo spada. Teraz musimy myśleć o tym, co mamy do wygrania.
Griezmann ogłosił, że odchodzi z Atlético. Guardiola i Tuchel wykluczyli jego transfer. Widzisz tego zawodnika w Barcelonie?
Zawsze powtarzamy to samo. Gra w innej drużynie i jest świetnym piłkarzem. Czy to jakaś ankieta wśród trenerów?
Griezmann pasowałby do Barcelony?
Jeśli ostatecznie trafi do Barcelony, zobaczymy. Nie wiem, to tylko przypuszczenie. Może przyjść do nas lub nie, to się okaże.
Które pozycje wymagają wzmocnienia? Przewidujesz większą liczbę transferów?
Nie wiem, ilu transferów dokonamy, ale to wewnętrzna sprawa klubu. Chcemy stworzyć jak najlepszą drużynę na przyszły sezon i musimy brać pod uwagę wzmocnienia i trudności, jakie mamy.
Czy w jutrzejszym meczu zastosujesz rotacje?
Zamierzamy pozostać aktywni. Nie chcemy podejść do finału Picharu Króla bez rytmu meczowego. To byłoby najgorsze rozwiązanie. Zagrają mniej więcej ci zawodnicy, którzy wystąpią też w finale.
Pracujesz razem z zarządem i dyrekcją sportową nad ruchami na rynku transferowym?
Mamy nieustanny kontakt, ale czeka nas finał Pucharu Króla. Możemy zdobyć dublet, co nie zdarza się tak często. Jest jeszcze czas, żeby zająć się wszystkim innym.
W jakim stopniu jesteś zadowolony z tego sezonu?
To był bardzo dobry sezon. 15 dni temu powiedziałbym, że znakomity. Teraz obraz zepsuł się nieco po odpadnięciu z Ligi Mistrzów, ale wygraliśmy LaLigę, zdobyliśmy Superpuchar Hiszpanii i możemy wznieść Puchar Króla. Dotarliśmy do początku maja z szansami na zwycięstwo w trzech rozgrywkach. Kiedy zaczynaliśmy sezon, taki był nasz cel.
Jaki wpływ na finał Pucharu Króla z Valencią będzie miał mecz z Eibarem?
To inny mecz niż ten z Getafe, ponieważ wtedy rywale grali o Ligę Mistrzów, a Eibar nie walczy o nic, ale zawsze są to bardzo intensywne spotkania. Będziemy musieli rywalizować, lubimy takie mecze. Będzie to dobry sprawdzian, choć gramy z zespołem różniącym się od Valencii. Eibar ma bardzo wysoki, niesamowity rytm i czasami nie pozwala rywalom wyjść z własnej połowy.
Jakie są morale szatni i Leo Messiego?
Zawodnicy czują się lepiej z każdym dniem. Dni po odpadnięciu z rozgrywek zawsze są trudne, zwłaszcza dla drużyny, która przegrywa bardzo mało meczów i rzadko jest eliminowana. Zespół odbudowuje się, a Leo czuje się tak jak pozostali.
Jak oceniasz pierwszy sezon z systemem VAR?
Wciąż nie ustaje polemika wokół VAR-u. Niektórzy mają interes w tym, żeby ona trwała, ale gra jest bardziej sprawiedliwa, ponieważ redukuje się liczbę błędów. Chciałbym, żeby VAR w mniejszym stopniu zakłócał rytm gry. Te przerwy wpływają na płynność meczów. Mimo wszystko system sprawdza się dobrze.
Komentarze (91)
Jak trener może powiedzieć że napięcie spada... najbardziej to spada napięcie podczas oglądania meczy Barcy odkąd on ja prowadzi.