Messi co roku należy do ścisłego grona kandydatów do Złotej Piłki. 31-latek nigdy nie spada poniżej określonego poziomu, a w każdym sezonie może się pochwalić imponującą liczbą bramek, asyst i wybitnych spotkań. Jego problemem była jednak w ostatnich latach postawa Barcelony w Lidze Mistrzów. Trzykrotne odpadnięcie na etapie ćwierćfinału spowodowało, że Messi otrzymywał mniej głosów w rywalizacji o Złotą Piłkę. Dodatkowo crack z Rosario nie święcił sukcesów również z reprezentacją Argentyny.
W ostatnich latach Messi nie był w stanie pomóc swoim zespołom w wywalczeniu trofeów na arenie międzynarodowej, więc chciał zrobić wszystko, żeby w tym sezonie było inaczej. 31-latek w wielkim stylu przyczynił się do wyeliminowania Manchesteru United z Ligi Mistrzów po strzeleniu dwóch bramek w rewanżowym meczu na Camp Nou. Barça po raz pierwszy od czterech lat zdołała awansować do półfinału tych rozgrywek. Argentyńczyk prowadzi w wyścigu po Złoty But (33 gole w lidze) i w klasyfikacji najlepszych strzelców Champions League (10 bramek). Łącznie ma na koncie 45 trafień i 21 asyst, a prowadzona przez niego drużyna ma szanse na tryplet.
Logiczne więc jest, że po przekroczeniu bariery ćwierćfinałowej, biorąc też pod uwagę świetną grę Messiego w całym sezonie, stał się on wyraźnym faworytem do zdobycia Złotej Piłki. Zwłaszcza że czterech piłkarzy, którzy wyprzedzili go rok temu w głosowaniu, nie weźmie udziału w półfinałach Ligi Mistrzów. Luka Modrić, Cristiano Ronaldo, Kylian Mbappe i Antoine Griezmann są już poza tymi rozgrywkami, a postawą w całym sezonie nie dorównują Argentyńczykowi. Z tej czwórki szanse na awans do półfinału Ligi Mistrzów miał jeszcze wczoraj Portugalczyk, który golami strzelonymi w fazie pucharowej tych rozgrywek zazwyczaj poprawiał swoje notowania, ale tym razem jego drużyna odpadła już w ćwierćfinale. W głosowaniu France Football będą brane pod uwagę tylko osiągnięcia z 2019 roku, ale warto porównać dorobek czołowej piątki wyścigu po Złotą Piłkę 2018 i kilku innych wyróżniających się zawodników z obecnego sezonu.
Imię i nazwisko | Mecze | Minuty | Gole | Asysty |
Leo Messi | 42 | 3410 | 45 | 21 |
Cristiano Ronaldo | 38 | 3196 | 26 | 12 |
Kylian Mbappe | 39 | 3116 | 33 | 17 |
Antoine Griezmann | 43 | 3618 | 20 | 10 |
Luka Modrić | 42 | 3283 | 4 | 7 |
Mohamed Salah | 45 | 3729 | 22 | 10 |
Robert Lewandowski | 40 | 3549 | 35 | 13 |
Raheem Sterling | 44 | 3467 | 21 | 16 |
Eden Hazard | 44 | 3284 | 19 | 12 |
Sergio Agüero | 40 | 2865 | 29 | 8 |
Wśród piłkarzy wciąż grających w Lidze Mistrzów najwyższe notowania może mieć Mohamed Salah z Liverpoolu, który jednak nieco obniżył poziom w porównaniu do poprzedniego sezonu. Poważna kontuzja wyklucza też szanse Harry'ego Kane'a z Tottenhamu. Z kolei gwiazdor Manchesteru City Kevin De Bruyne stracił sporą część obecnych rozgrywek z powodu problemów zdrowotnych. Żaden z zespołów walczących jeszcze o zwycięstwo w Lidze Mistrzów nie ma zresztą jednego tak dominującego zawodnika jak Messi, więc ewentualne głosy rozdzieliłyby się na różnych graczy.
Dla Messiego najważniejsze są jednak osiągnięcia drużynowe, a nie indywidualne. Argentyńczyk chce w swoim pierwszym sezonie w roli kapitana Barcelony sięgnąć po tryplet. Oznaczałoby to zdobycie przez niego dziesiątego mistrzostwa Hiszpanii, siódmego Pucharu Króla i piątej Ligi Mistrzów. W drodze po te trofea i Złotą Piłkę Messiego czekają kolejne wyzwania. 31-latek zaapelował wczoraj o jak najszybsze zapewnienie sobie tytułu w LaLidze, a przed nim jeszcze 25 maja finał Pucharu Króla, a także co najmniej półfinał Ligi Mistrzów. Jeżeli Messi zdobędzie w tym roku swoją szóstą Złotą Piłkę, znów obejmie samodzielne prowadzenie w liczbie wygranych nagród magazynu France Football.
Komentarze (98)