Marca: Arturo Vidal i Philippe Coutinho mają coraz mniej argumentów

Łukasz Lewtak

24 lutego 2019, 17:00

Marca

140 komentarzy

Madrycka Marca publikuje dziś artykuł, w którym pisze o słabej formie i coraz trudnejszej sytuacji Philippe Coutinho i Arturo Vidala w Barcelonie.

Barcelona zdobyła trzy punkty w meczu z Sevillą na Sánchez Pizjuán przede wszystkim dzięki Leo Messiemu. Argentyńczyk poprawił nieco kiepski obraz, jaki pozostawiła po sobie Blaugrana, szczególnie w pierwszej połowie, w której nie była w stanie zagrozić rywalom i pokazała, że jej defensywa jest poważnie podziurawiona. Ernesto Valverde musi dokładnie przeanalizować dwie akcje bramkowe Sevilli. Barcelona popełniła konkretne błędy, które mogły kosztować ją stratę punktów.

Błędy w obronie są poważnym problemem, ale trenera może zaczynać martwić także brak efektywności w ofensywie. Środek pola nie tworzy gry, a wczoraj ponownie należało wskazać palcem na dwóch piłkarzy: Philippe Coutinho i Arturo Vidala. To nic nowego. Obaj są w świetle reflektorów od początku sezonu.

Sytuacja Coutinho naprawdę może martwić, ponieważ Ernesto Valverde w pełni zaufał Brazylijczykowi. Reakcja pomocnika była jednak znikoma lub nie było jej w ogóle. W Sewilli Coutinho ponownie zagrał bezbarwnie i był niewidoczny. Wiele wskazuje na to, że w El Clásico zasiądzie na ławce rezerwowych, ponieważ nie wywalczył sobie miejsca w wyjściowej jedenastce. Barcelona wydała na niego mnóstwo pieniędzy, a teraz zaczyna się poważna gra o trofea i nie ma miejsca na wątpliwości. W chwili obecnej są lepsi zawodnicy niż Coutinho, choćby Sergi Roberto, Aleñá i Arthur. Były gracz Liverpoolu ponownie musi wywalczyć sobie miejsce w składzie, pokazując na boisku coś, co przekona Ernesto Valverde.

Podobny jest przypadek Arturo Vidala. Drużyna z nim nie gra płynnie. Chilijczyk stosuje pressing, kiedy rywale wyprowadzają piłkę, ale to nie wystarczy, aby występować w podstawowym składzie takiego zespołu jak Barcelona. Wczoraj Vidal ponownie został zmieniony i wydaje się, że również będzie miał problemy z powrotem do pierwszej jedenastki. Barcelona nie może ograniczać się do Leo Messiego. Argentyńczyk wystarcza do wygrywania meczów w Hiszpanii, ale w Lidze Mistrzów to inni piłkarze muszą pokazać o wiele więcej. Barça ogranicza się teraz do Messiego i Suáreza, choć na Urugwajczyka nie można liczyć we wszystkich spotkaniach.

Fot. Granada / CC BY-SA 4.0

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Coutinho jest ofiarą Valverde. TO JEST POMOCNIK DO CHOLERY a ten dziad z uporem maniaka ustawia go w ataku. Ciekawe czy Valverde Xaviego też by ustawił jako napastnika?

@Unf: Cou w Liverpoolu grał na skrzydle i jakoś szło mu dobrze. Jest za słaby na Barcelonę.

@Unf: skąd wy tego pomocnika wzięliście to jest jakiś mit powtarzany na tej stronce w celu skierowania całego zła świata na VV

@Unf: Pytanie zasadnicze czy Xavi grał kiedyś jako napastnik? Bo Coutinho jako skrzydłowy to 3/4 swojej kariery.

@Unf: Tak i większość spotkań od 2015 roku rozegrał na boku. Oczywiście najłatwiej wszystko zrzucić na trenera.
Zresztą w Barcelonie Iniesta biegał po boku, Busquets hulał w obronie, Pique pod koniec któregoś meczu grał na mapadzie. Zresztą Cocu średnio lubi grę obronną, a w Barcelonie to podstawa.

@Unf: Coutinho na mistrzostwach grał jako pomocnik i był najlepszym zawodnikiem Brazylii.

@Unf: Gowno prawda, w kazdym meczu cos daje z sb z pomocnika czy to wroci po pilke czy ma szanse skonstruowac akcje rozszerzyc gre, prxyspieszyc itd i nic z tych rzeczy nie robi. Nie znasz sie

@Unf: Zajrzyj na Transfermarkt i zobacz na jakiej pozycji Cou kręcił najlepsze cyfry.Odniesienie do Generała całkiem nietrafione.Cou w Liverpoolu nie musiał tyle pracować w obronie a jego pole gry to zwykle od połowy do bramki rywala. Wiem,że wszyscy chcą widzieć w nim Andresa ale to nie ta charakterystyka .Brazylijczyk nie ma rozegrania i nie jest tak wszechstronny jak Andres ale to wciąż bardzo wartościowy pilkarz ,tylko Ernest musi znaleźć sposób na wykorzystanie jego mozliwosci i widać ma z tym problem.Przykro mi patrzeć na zawodnika,który nie cieszy się gra.Wierze,że Phil szybko znajdzie tak motywację jak i miejsce na boisku.
konto usunięte

@th@les: To szybko trwa ponad rok i ludzie traca cierpliwosc
« Powrót do wszystkich komentarzy