Po meczu z drużyną Cultural Leónesa Riqui Puig znalazł się centrum zainteresowania dziennikarzy. W strefie mieszanej udzielił wywiadu wysłannikom programu "El Transistor" ze stacji Onda Cero.
Nerwy na boisku: Zawsze staram się grać jak najlepiej potrafię, radośnie i z uśmiechem. Czy byłem aż tak spokojny? No nie wiem, ręce mi trochę drżą, wcześniej w pierwszej połowie były spocone. Kiedy jednak znalazłem się już na boisku, to odczucie było takie samo, jakbym grał na Miniestadi. Co prawda tym razem w obecności 72 tysięcy ludzi. Ja starałem się po prostu zagrać jak najlepiej. W miarę upływu czasu będę próbował nowych rzeczy na boisku. Na razie jednak będę robić to, co najlepiej mi wychodzi. Będę grać jak najprościej.
Trener Valverde: Myślę, że Ernesto ma rację, kiedy mówi, że to pierwszy krok w mojej długiej karierze. Będę się bardzo cieszył, jeśli da mi jeszcze jakąś szansę. Moją drużyną pozostaje jednak Barcelona B. W ten weekend jedziemy na mecz do Badalony i tam postaramy się wygrać.
Wrażenia po wejściu na boisku: Na samym początku bolał mnie nawet brzuch. Potem jednak minęło trochę minut i było lepiej. Wrażenie było takie, że to wyglądało trochę jak gra w Fifę. Wszyscy dookoła biegali (śmiech). Potem zdałem sobie sprawę, że to się dzieje naprawdę. Starałem się bawić na boisku jak małe dziecko.
Spełnienie marzeń: Wszyscy bardzo cieszyli się z powodu mojego debiutu. Zdają sobie sprawę z mojego poświęcenia, z tego, co musiałem wycierpieć od dziecka, grając w piłkę. Nie było wcale łatwo powtórzyć sezon w Juvenilu B. Ten debiut na Camp Nou jest spełnieniem marzenia.
Najbliższe dni: Zasnę spokojnie tej nocy. Teraz idę z moimi rodzicami na kolację, żeby świętować ten moment. Potem pójdę do łóżka, a jutro będzie już nowy dzień. Nie będzie problemu z powrotem do Barcelony B. Koledzy z pierwszej drużyny też mi pomagają. To nie jest tak, że coś się dzieje z dnia na dzień. Wszystko odbywa się bardzo płynnie.
Dobra gra wychowanków Barçy: Denis Suárez zachował się bardzo dobrze w sytuacji bramkowej. Ja po prostu chciałem mu podać. Szkółka zawsze była obecna w grze Barçy. Czasami po prostu brakuje okazji, żeby się pokazać. Kiedy się pojawiają, trzeba je wykorzystywać.
Nowi obserwujący na Instagramie: Jeszcze nie miałem czasu, żeby zajrzeć do telefonu. Zresztą i tak mi się wyczerpała bateria. Jak wrócę do domu, to na spokojnie zobaczę, co się tam dzieje.
Komentarze (20)
Mamy duże szanse, że II linia Barcy się odrodzi o ile tylko Valverde nie zniechęci młodych.
Alenia - O.Busqets - Puiq trio naszych wychowanków, a do tego w obwodzie Arthur i starzy wyjadacze (Busqets, Rakitić, Vidal, Coutinho, Messi).
Można by rzecz: Valverde dawaj im szansę, zwłaszcza gdy gramy w ustawieniu : 1- 4- 3 -1 -2, z podwieszonym między liniami Messim, a w ataku Coutinho/Dembele - L.Suarez
Moim zdaniem obecny sezon jest idealny zwłaszcza okres do końca marca do jak większego ogrywania "młodzików" co pozytywnie odbije się w II kwartale przyszłego roku kiedy przyjdą decydujące o sukcesach mecze.
Do tego czasu nasze "młode trio" winno nabrać doświadczenia i ogrania, a wyjadacze będą miej zmęczeni sezonem.
Ta jego asysta wczoraj ... palce lizać :) Mam nadzieję że uda mu się podążyć tą samą ścieżką co Xavi czy Iniesta. ps. to samo w przypadku Oriola i Aleni
Chciałbym, ale to bardzo, żeby powróciło trio wychowanków w pomocy. Marzenie, ale gdyby stał się wielki powrót katalońskiej pomocy w odmłodzonej wersji myślę, że znów nasza gra mogłaby z lekka ciekawiej wyglądać aniżeli ciągła gra na człowieka o imieniu Leo. Nie powiem brakuje mi tej chemii w pomocy - trzeba wierzyć, że cała trójka podoła temu wyzwaniu, choć będzie to niewątpliwie ciężkie ;)
Mam nadzieje, że za kilka lat będzie naszym człowiekiem od asyst. Moim zdaniem spokojnie mógłby dostać szansę w lidze z jakimś średniakiem, ale niestety Valverde tego nie zrobi, ale spokojnie bez pośpiechu.
Jak widzę tą jego lekkość w grze, to przypomina mi się młody Messi . W tym chłopaku jest wielki potencjał .
Widać było gołym okiem, ze ma większy luz niz jego inni koledzy z Barcelony B . Nie bal się podjąć ryzyka i nie boi się podać do przodu . Rowniez widać ze ma poukładane w głowie i mam nadzieje ze w przyszłości będzie stanowił o sile naszej drużyny . Ja bardzo w niego wierze
Chłopak jest genialny :D
Puig jako środkowy, Alena jako ofensywny marzenie pomocy
drugi Busquets jako defensywny??? czemu nie!
Bardzo podoba mi się jego sposób wypowiadania się. Widać, że jest inteligentny, a przy tym twardo stąpa po ziemi. Mam nadzieję, że już niedługo zagości na dobre w pierwszym zespole.
Mimo braku doświadczenia było widać w tym chłopaku swego rodzaju jakość , która de facto posiada bardzo mały procent młodych zawodników ,taką swego rodzaju swobodę poruszania się po placu gry , krótko mówiąc będzie z niego pożytek , mam nadzieje , że dostanie jeszcze szanse w tym sezonie :)
Nie zwracam uwagi na talenty ze szkolki, ale wczoraj po jego wejsciu na boisko juz po kilku minutach nie moglem od niego oderwac wzroku do samego konca. Ma taka lekkosc w prowadzeniu pilki i poruszaniu sie po boisku. Mam nadzieje ze to bedzie nasza gwiazda kiedys :)
"Będę grać jak najprościej. "
Jeśli to con robi teraz na boisku uważa za proste, to ja już nie wiem co to za chłopak, talent. On uważa takie rzeczy za proste, a wielu nawet profesjonalistów nie robi takich rzeczy jak on w pucharze krajowym czy w presezonie :D
Jeśli podanie do Denisa uważa za proste, to czekam z niecierpliwością na bardziej wyrafinowane zagrania :)
I właśnie tej zabawy małego dziecka w tej drużynie brak od dłuższego czasu, ostatnio bawił się tak chyba Messi..
Tego talentu nie możemy zmarnować. Mam nadzieję, że w następnym meczu w PK trafimy na "słabszego" przeciwnika i Puig jeszcze sobie pogra w pierwszym zespole.
Liczę na Niego, szczerze