W tym tygodniu FC Barcelona ma ogłosić pierwszy transfer tego lata, jakim będzie sprzedaż Gerarda Deulofeu do Watfordu za 13 milionów euro. Kluby osiągnęły już porozumienie i brakuje jedynie oficjalnego potwierdzenia transakcji. Dziś Mundo Deportivo poinformowało, że kolejnym zawodnikiem, który w najbliższym czasie może opuścić Blaugranę, jest Marlon.
Brazylijczyk jest bliski odejścia do West Hamu. W ostatnich dniach Barcelona prowadziła negocjacje z londyńskim klubem i zdaniem katalońskiego dziennika strony są o krok od porozumienia. Obrońca został wypożyczony na dwa lata do OGC Nice i w swoim pierwszym sezonie w Ligue 1 wystąpił w 23 meczach. Kwota transferu do West Hamu może wynieść nawet 15-18 milionów euro, dzięki czemu Blaugrana zarobi na Brazylijczyku. W 2017 roku, po rocznym wypożyczeniu Barça wykupiła tego zawodnika z Fluminense za 6 milionów euro.
Jeśli transfery Deulofeu i Marlona dojdą do skutku, Barcelona zajmie się sytuacją pozostałych zawodników, którzy nie mieszczą się w planach Ernesto Valverde na kolejny sezon. Mowa o Aleixu Vidalu, Paco Alcácerze, André Gomesu i Rafinhi. Prawdopodobne jest również wypożyczenie Yerry'ego Miny, którym ostatnio interesowało się Fenerbahçe, jednak Blaugrana musi zaczekać na powrót Kolumbijczyka z mundialu. Jeśli na Camp Nou trafi Clement Lenglet, były piłkarz Palmeiras wypadnie z kadry Barçy na kolejny sezon.
Aleix Vidal i Paco Alcácer mogą odejść do Sevilli, a napastnikiem Barçy interesuje się też Real Betis. Wiceprezes klubu ds. sportowych Serra Ferrer kontaktował się już w tej sprawie z Blaugraną. Transfer André Gomesa jest utrudniony z powodu wysokiej ceny, a spotkanie przedstawicieli Barcelony i Interu w sprawie Rafinhi ma odbyć się w tym tygodniu.
Komentarze (29)
Marlon nie posiada żadnej z ww. cech.
Marlon za 15
Gomesa sprzedać za 25
Vidala za 10
Paco za 25
Mine wypożyczyć
Munira za 15
Dinge za 15
I bylo by to z pożytkiem dla każdego.