İstanbul Başakşehir ostro zareagował na zachowanie Ardy Turana, który zaatakował sędziego w jednym z ostatnich spotkań. Trzecia drużyna tego sezonu ligi tureckiej nałożyła na pomocnika wypożyczonego z Barcelony karę w wysokości 250 tysięcy euro.
„Arda Turan, który otrzymał czerwoną kartkę w spotkaniu z Sivassporem w 32. kolejce Superligi 2017/2018, został ukarany grzywną w wysokości 250 tysięcy euro, co zostało potwierdzone przez nasz zarząd” – czytamy w oficjalnym komunikacie Başakşehiru.
W meczu, o którym mowa w oświadczeniu, rozgrywanym na początku maja, Turan był rozgniewany po bramce samobójczej jednego z jego kolegów. Gol ten kosztował Başakşehir stratę punktów w walce o mistrzostwo Turcji. Piłkarz wypożyczony z Barcelony podszedł do sędziego liniowego i obrażał go, a następnie odepchnął arbitra. Za to zachowanie 31-latek otrzymał czerwoną kartkę, a jego koledzy musieli go uspokajać i wyprowadzać z boiska. Po zakończeniu spotkania Turan miał również obrażać całą trójkę sędziowską.
Za zachowanie w starciu z Sivassporem komisja dyscyplinarna Tureckiej Federacji Piłkarskiej nałożyła na Turana karę 16 meczów zawieszenia i grzywnę w wysokości 7700 euro. Başakşehir został narażony na poważną stratę, ponieważ nie mógł korzystać z usług piłkarza, który otrzymuje spore wynagrodzenie. W związku z tym klub postanowił ukarać zawodnika. Przypomnijmy, że Turan jest wypożyczony do Başakşehiru do 2020 roku i z pewnością nie będzie zadowolony z powodu nałożenia na niego kolejnej kary.
Fot. Steindy / CC BY-SA 3.0
Komentarze (17)