Mundo Deportivo powołuje się na dane przedstawione przez Opta. Wynika z nich, że Messi ma większy wkład ofensywny od Ronaldo, ale też przebywał na boisku znacznie dłużej od Portugalczyka. Argentyńczyk wystąpił w 33 spotkaniach (2793 minuty na murawie), podczas gdy gwiazdor Realu rozegrał 25 meczów (2185 minut). Messi strzelił 32 gole i zaliczył 12 asyst, natomiast Ronaldo zdobył 24 bramki i zanotował 5 kluczowych podań.
Mimo tych danych to właśnie Ronaldo swoimi golami zagwarantował drużynie więcej punktów. Zależność wyników Realu od bramek Portugalczyka jest ewidentna. Jak podaje Opta, tylko Gerard Moreno zapewnił swojemu zespołowi więcej punktów (17) niż Ronaldo (16). Co więcej, gdyby nie punkty zdobyte dzięki trafieniom 33-latka, Los Blancos nie zajmowaliby nawet pozycji gwarantującej udział w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie.
Natomiast gdyby nie bramki Messiego, Barcelona miałaby tyle samo punktów co Real Madryt (z trafieniami Ronaldo) i wciąż walczyłaby o mistrzostwo Hiszpanii. Odpowiedzialność za strzelanie goli w zespole Blaugrany rozkłada się bardziej równomiernie, a drużyna w przekroju całego sezonu prezentowała się lepiej od Realu i potrafiła w poszczególnych spotkaniach wypracować większą przewagę nad swoimi konkurentami. Warto jednak też dodać, że Messi zapewnił Barcelonie tylko cztery punkty w sytuacjach, gdy kataloński klub musiał odrabiać straty. Łącznie Barça zdobyła 17 punktów dzięki dokonaniu remontady.
Należy jednak podkreślić, że te statystyki opierają się wyłącznie na dorobku bramkowym obu piłkarzy. Znaczenie Messiego dla gry ofensywnej Barcelony wciąż jest nie do przecenienia i wykracza daleko poza bilans strzelecki. Argentyńczyk stworzył kolegom 82 szanse na gola, ponad dwa razy więcej niż Cristiano Ronaldo (38). Messi prowadzi także w klasyfikacji dryblingów, podań i kontaktów z piłką na połowie rywala, asyst czy prostopadłych zagrań.
Komentarze (17)