Jeżeli nie zdarzy się nic niespodziewanego, w podstawowym składzie Barcelony powinni zagrać Marc-André ter Stegen, Sergi Roberto, Gerard Piqué, Samuel Umtiti, Jordi Alba, Sergio Busquets, Andrés Iniesta, Ivan Rakitić, Leo Messi i Luis Suárez. To niekwestionowani członkowie once de gala Barçy i trudno przewidywać, by ci piłkarze mieli nie wystąpić w konfrontacji z Chelsea. Obok nich Ernesto Valverde stawiał do tej pory na konkretnego zawodnika w zależności od swojego pomysłu na mecz.
Jeżeli Valverde chciał zamknąć skrzydło, stawiał na André Gomesa, który grał wówczas w roli bocznego pomocnika. To właśnie Portugalczyk jest faworytem Sportu do wybiegnięcia w podstawowym składzie Barcelony w pojedynku z Chelsea. 24-latek nie wystąpił w ostatnich konfrontacjach ligowych z Getafe i Eibarem, więc zdaniem katalońskiego dziennika będzie wypoczęty na wymagające spotkanie z Chelsea. Ponadto Valverde stawiał na Gomesa w meczach wyjazdowych z Atlético, Realem Sociedad, Athletikiem i Valencią, aby zapewnić drużynie odpowiednie wsparcie w defensywie. Dodatkowym argumentem na korzyść Gomesa jest ofensywne ustawienie wahadłowych Chelsea Víctora Mosesa i Marcosa Alonso, przed czym Valverde mógłby się zabezpieczyć, wystawiając właśnie Portugalczyka.
Gdyby nie problemy z kontuzjami, być może w podstawowym składzie Barcelony wystąpiłby w tym spotkaniu Ousmane Dembélé. Francuzowi bardzo brakuje rytmu meczowego, a ponadto jego obecność przesunęłaby akcenty w stronę ofensywy, na co Valverde może się nie zdecydować w obliczu rozgrywania pojedynku na wyjeździe. Z kolei Philippe Coutinho nie może grać w Lidze Mistrzów.
Nieco wyżej od Gomesa był ustawiany w tym sezonie Aleix Vidal, który odgrywał sporą rolę w pressingu drużyny. 28-latek w tym roku kalendarzowym przebywał na murawie w LaLidze tylko przez 16 minut, ale występował w podstawowym składzie w wymagających spotkaniach Pucharu Króla z Espanyolem oraz Valencią. Niewykluczone, że Valverde powtórzy ten manewr w Lidze Mistrzów. Mniej prawdopodobny jest występ na skrzydle nominalnego środkowego napastnika Paco Alcácera, nie mówiąc o Denisie Suárezie, który stracił zaufanie trenera.
Jeżeli Valverde będzie wolał zagęścić środek pola, prawdopodobnie postawi na Paulinho. Brazylijczyk jest w tym sezonie w zasadzie podstawowym piłkarzem Barcelony w obliczu kontuzji Dembélé. Należy jednak zauważyć, że Paulinho nie miał w zeszłym roku żadnej przerwy w grze, ponieważ latem występował w rozgrywkach ligi chińskiej. Obciążenie fizyczne pomocnika jest więc bardzo duże, co może nieco odbijać się ostatnio na jego dyspozycji, a przecież 29-latek w sobotę wystąpił w podstawowym składzie Barçy w pojedynku z Eibarem. Na korzyść Paulinho przemawia za to siła fizyczna, praca w defensywie i dobra gra w powietrzu, co może być wielkim atutem w starciu z angielskim zespołem.
Jesteśmy ciekawi, kto Waszym zdaniem powinien dołączyć do podstawowego składu na mecz z Chelsea. Czy Valverde powinien postawić na bardziej ofensywne, czy może zachowawcze ustawienie? Czy trener Barcelony zdecyduje się wzmocnić środek pola, czy może skrzydła? Zachęcamy do oddania głosu w ankiecie i podzielenia się swoją opinią w komentarzach.
Komentarze (149)
Dembele przy dobrym wietrze może liczyc na bardziej ofensywny mecz na CN.
Aż tylu jest tu fanów Realu i Chelsea?
tak samo czyli beznadziejnie
Ja osobiście obstawiam, że Valverde desygnuje do pierwszej jedenastki Semedo na obronie, a w środek pomocy wskoczy Roberto, który w razie W mógłby zastąpić Semedo z prawej gdyby ten się nie spisywał się na miarę oczekiwań. Wtedy na jego miejsce w pomocy otwiera się szerokie spektrum graczy.
Paco:)
Ludzie, serio? O.o
Dobrze, że to Ernest jest trenerem, a nie ktoś z Was. :)
Takiego zawodnika jutro będzie nam potrzeba.
MAtS - Alba, Pique, Umtiti, Roberto - Busquets, Rakitić, Iniesta - Messi - Suarez, Paco