Dani Alves: Neymar musiał wyjść z cienia Messiego

• Dani Alves udzielił wywiadu, w którym uzasadniał decyzję Neymara o odejściu z Barcelony
• Prawy obrońca uważa, że jego rodak musiał wyjść z cienia Messiego
• 34-latek zaprzecza jednak, że namawiał Neymara do transferu do PSG

– Ney grał w Barcelonie z Messim, najbardziej znaczącym piłkarzem na świecie. Rzecz w tym, że musiał odejść, aby wyjść z jego cienia. Granie z tak wyjątkowym zawodnikiem jak Leo jest najbardziej niesamowitą rzeczą, jaka może się przydarzyć, ale w głowie zawsze pojawiają się wątpliwości, czy rzeczywiście ma się ten poziom, czy to jego zasługa – wyjaśnił Alves.

– Myślę, że ma się więcej szans na osiągnięcie pewnych rzeczy na poziomie indywidualnym, gdy nie jest się blisko takiego piłkarza jak Leo. Dla rozwoju Neymara i reprezentacji Brazylii ważne było, żeby poszedł swoją drogą – powiedział prawy obrońca.

Alves tłumaczy, że nie miał żadnego związku z transferem Neymara do PSG: – nie miałem z tym nic wspólnego, choć byłem zaangażowany, gdy Neymar podpisywał kontrakt z Barceloną. Dałem mu kilka rad i opowiedziałem mu o wszystkich dobrych rzeczach, których doświadczyłem w klubie i w mieście. Inaczej było jednak przy jego transferze do PSG. To był tylko przypadek, że trafiłem tam wcześniej niż Neymar, choć był moment, w którym on nie wiedział co robić. Powiedziałem mu tylko, żeby podążał za głosem serca i był szczęśliwy. To jedyna rada, jaką mu dałem.