W wywiadzie dla niemieckiego Bilda Toni Kroos odpowiedział na pytania dotyczące jutrzejszego El Clásico.
Tytuły: Wiele dla mnie znaczą. W piłce nożnej zawsze gra się po to, żeby coś wygrać. Osiągnięte sukesy potwierdzają, że warto było podjąć wielki wysiłek. To miłe uczucie.
Nie jesteś zmęczony zdobywaniem tytułów? Jeśli poznasz smak zwycięstwa, zawsze chcesz poczuć go po raz kolejny. Możliwość zdobycia kolejnych trofeów to coś, co napędza mnie przed każdym kolejnym sezonem. Nie zawsze jednak jest łatwo utrzymać motywację, szczególnie po dużym sukcesie.
Strata 11 punktów do Barcelony: Do zakończenia sezonu jeszcze daleka droga. Mamy 11 punktów straty i jeden mecz zaległy, to nie jest dystans nie do odrobienia. Jeśli chcemy zachować szanse na tytuł, powinniśmy jednak wygrać El Clásico.
Mecz tuż przed świętami: Musimy się z tym pogodzić. Nie ukrywam, że wolałbym mieć nieco więcej odpoczynku zimą. To był dla nas długi rok, rozegraliśmy wiele spotkań, do tego doszły jeszcze klubowe mistrzostwa świata. Przed nami druga część sezonu, a zaraz potem mundial w Rosji. Przez ostatnie kilka lat przyzwyczaiłem się jednak do krótkiego odpoczynku. Musimy zachować koncentrację, także na El Clásico.
Pojedynek Ronaldo vs. Messi: Piłka nożna żyje rywalizacją, to ona napędza obie drużyny i tych dwóch graczy. Korzystamy na tym wszyscy. Nie trzeba wiele mówić na temat Cristiano i Messiego. Obaj są wyjątkowi i trudno ich porównać, ponieważ to gracze o różnej charakterystyce. Cristiano zdobył w ostatnim czasie więcej trofeów. Strzelił wiele decydujących goli, szczególnie w Lidze Mistrzów.
Czy w Bundeslidze sprawdziłby się pomysł grania dzień przed świętami? Jasne, dlaczego nie? Ludzie na pewno chcieliby oglądać takie mecze. W Hiszpanii to konieczność z uwagi na napięty terminarz. W styczniu i lutym gramy mnóstwo spotkań, więc nie dałoby się tego inaczej zorganizować. Przerwa zimowa w Bundeslidze daje więcej czasu na odpoczynek. W Hiszpanii mamy wolne jedynie przez tydzień, od 24 do 30 grudnia.
LaLiga jest silniejsza niż Bundesliga? Ostatnich bezpośrednich pojedynków w europejskich pucharach nie wygrywały kluby z Niemiec.
Komentarze (5)