Jak informuje L'Equipe, FC Barcelona oferowała 45 mln kwoty stałej i 5 mln zmiennych za Ángela Di Maríę, jednak PSG żądał o 10 mln więcej i nie był skłonny obniżyć swoich oczekiwań. Z tego też powodu Argentyńczyk nie przeszedł na Camp Nou w ostatnim dniu letniego okienka transferowego.
FC Barcelona starała się sprowadzić Di Maríę, wiedząc, że nie uda jej się ściągnąć Philippe Coutinho. Podobno Argentyńczyk poprosił PSG o odejście, jednak klub z Parc des Princes się nie ugiął i do końca żądał od Barçy 60 mln euro. Katalończycy nie zapłacili takiej kwoty i Di María nie mógł spełnić swojego marzenia o wspólnej grze w klubie z Leo Messim.
Ostatecznie linię ataku FC Barcelony po odejściu Neymara do Paris Saint-Germain wzmocnił jedynie Ousmane Dembélé, który został najdroższym piłkarzem w historii katalońskiego klubu. Francuz najprawdopodobniej zadebiutuje dziś w podstawowym składzie drużyny Ernesto Valverde w pojedynku z Juventusem.
Komentarze (57)