Jakie były najlepsze i najgorsze aspekty dzisiejszego meczu z Espanyolem zdaniem Redakcji FCBarca.com?
Najlepsze: Przebudzenie Luisa Suáreza
Urugwajczyk ostatniego gola zdobył 5 kwietnia w spotkaniu z Sevillą i od tamtej pory jego licznik zatrzymał się aż do dziś, kiedy to przy wydatnej pomocy defensorów gospodarzy dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Nie pozostaje nam nic innego, jak liczyć na rozpoczęcie kolejnej passy Luisa - tym razem z golem w każdym meczu.
Najgorsze: Pierwsza połowa
Po przerwie goście potrafili wykorzystać słabości Espanyolu, jednak w pierwszej połowie culés mogli mieć obawy odnośnie szans na wywiezienie z obiektu gospodarzy trzech punktów. Niewystarczająco płynna gra i zero celnych strzałów na bramkę Lópeza nie napawały optymizmem. Na szczęście w drugiej części gry worek z bramkami rozwiązał się.
Komentarze (8)