Zgromadzenie delegatów zaakceptowało umowy sponsorskie, jakie zarząd FC Barcelony zawarł z Qatar Airways oraz firmą Nike.
O ile w tym drugim przypadku delegaci zagłosowali niemal jednogłośnie za umową z amerykańską firmą odzieżową (584 głosy za, 10 przeciw, 9 osób się wstrzymało), o tyle podczas głosowania w sprawie porozumienia z Katarczykami mieli większe wątpliwości (483 głosy za, 251 przeciw, 60 wstrzymujących się).
Przypomnijmy, że Manel Arroyo powiedział dziś, że w obecnym sezonie Barcelona otrzyma od Qatar Airways 33,5 miliona euro, czyli dokładnie tyle samo ile w poprzedniej kampanii. Wiceprezydent klubu podkreślił, że Barça potrzebowała więcej czasu na znalezienie sponsora i nie mogła zrezygnować z takich przychodów w tym sezonie, stąd przedłużyła o rok umowę sponsorską z Qatar Airways. „Jestem przekonany, że za kilka miesięcy ponownie was tu zaprosimy, aby zatwierdzić nowy kontrakt z głównym sponsorem”, dodał. Z kolei Josep Maria Bartomeu zaznaczył, że „to przedłużenie umowy pozwala klubowi nadal pracować nad nowym, dłuższym porozumieniem, które będzie lepsze dla FC Barcelony”.
Wątpliwości nie było za to odnośnie umowy z Nike. Na jej mocy Barcelona będzie zarabiać ok. 155 milionów euro rocznie przez dziesięć lat od 2018 roku. Manel Arroyo nie podał więcej szczegółów tego porozumienia.
Komentarze (6)