Jordi Alba nie dołączył jeszcze do drużyny podczas presezonu, a jednak wypowiada się już na takie tematy jak tegoroczna edycja plebiscytu Złotej Piłki.
Dla Hiszpana nie ma porównania między Messim a Cristiano: – jest tak, jak mówię. Wielu zmienników wygrało mistrzostwa Europy, świata czy Ligę Mistrzów i nic im to nie dało. Ważne jest to, co każdy robi na boisku, a tam Leo jest najlepszy. Nie da się tego porównać z tym, co robicie i o czym myślicie. Nie ma drugiego takiego jak on. Zawsze istnieje dyskusja i byłoby głupio myśleć, że Cristiano nie zasługuje na szacunek. Jest wielkim zawodnikiem, ale czegoś mu brakuje. Każdy, kto lubi barwną piłkę, pomyśli, że Leo jest najlepszy.
Alba odniósł się również do problemów Messiego z wymiarem sprawiedliwości: – jest głośno o wszystkim, co robi. Umie sobie poradzić z tą sytuacją. Nie wpływa ona na niego. Nie martwi się, jest crackiem, najlepszym piłkarzem świata, co udowadnia każdego roku.
Obrońca skomentował obecne poszkiwania czwartego napastnika przez FC Barcelonę: – uważam, że każdy chciałby przejść do Barçy, ja nawet się nad tym nie zastanawiałem. W Valencii było bardzo dobrze, ale Barcelona to Barcelona.
Alba wypowiedział się także na temat byłego i obecnego trenera reprezentacji Hiszpanii: – ten pierwszy zaufał mi, gdy nikt tego nie zrobił. Z drugim spotkałem się podczas jakiegoś meczu drużyny do lat 21, mam nadzieję, że osiągniemy razem wielkie rzeczy. Był szanowany i zrobił bardzo wiele dla Hiszpanii.
Na koniec piłkarz zażartował na temat Piqué, Mascherano i Busquetsa, którzy przyspieszyli swój powrót z wakacji i trenują już w Ciutat Esportiva: – trenuję trochę w domu. Do 1 sierpnia mam wakacje i muszę z nich korzystać, chociaż uważam, że w tym roku robię więcej. Każdy jest panem samego siebie. Jeśli nie mają w domu sprzętu, niech jadą do Ciutat Esportiva [śmiech]. To dobrze dla drużyny, że chcą już zacząć sezon.
Komentarze (23)