Francuz Dimitri Payet jest jednym z najgorętszych nazwisk na rynku transferowym. Jego dobre występy w EURO 2016 podniosły jego wartość, a West Ham zdaje sobie sprawę, że może stracić swoją gwiazdę.
Wiceprezes londyńskiego klubu David Gold zapewnił w rozmowie z dziennikiem The Sun, że West Ham nie chce pozbywać się Payeta, jednak ciężko będzie zatrzymać piłkarza, jeśli zgłosi się po niego Barcelona lub Real Madryt. Tutaj Gold przypomniał, że Francuz może odejść jedynie za 54 miliony euro i nie będzie żadnych negocjacji w tej sprawie.
– Chcemy zwiększać potencjał naszej drużyny, a Dimitri jest jej ważną częścią. Musimy być jednak realistami. Jeśli Barcelona lub Real Madryt będą chciały go sprowadzić, będzie trudno go zatrzymać. Mając w składzie takiego zawodnika jak Dimitri, nie można udawać, że nikt nie złoży za niego oferty, szczególnie po takim występie w mistrzostwach Europy. Na razie telefon jednak nie zadzwonił, lecz zdajemy sobie sprawę, że po EURO to nastąpi. W każdym razie nie jesteśmy naiwni i nie będziemy się z tego cieszyć – powiedział Gold.
Komentarze (44)
https://bit.ly/BarcelonaMeczeLM
#BądźmyDrugimMilanem #TakieModne