Ronaldinho: Niech Neymar podąża za głosem serca

Looky

5 lutego 2016, 00:10

Sport

93 komentarze

Ronaldinho Gaucho był gościem programu "Què t'hi jugues" emitowanego na antenie Cadena SER. Były piłkarz Barçy pytany był o Neymara, opowiadał o przyjaźni z Messim i wspominał czas swojej gry na Camp Nou oraz życie nocne w stolicy Katalonii.

Porównanie z Neymarem i jego przyszłość w Barcelonie

- Ja nie wymyśliłem futbolu. Wzoruję się na innych i stawiam na drybling. Neymar zawsze był ze mną porównywany ze względu na to, że jest Brazylijczykiem, i ze względu na pozycję. On ma jednak swoją drogę i nie przypomina mi mnie. Każdy ma swój styl. Będzie najlepszy na świecie, ale ze względu na swój styl gry.

- Transfer Neymara do Realu? Chcę, żeby był szczęśliwy, jest moim przyjacielem. Byłbym szczęśliwy, gdyby został w Barcelonie i nadal tworzył historię, ale nie będę mu doradzał, czy ma zostać, czy odejść, niech podąża za głosem serca. W kwestii szczęścia nie można radzić, bo coś, co dla jednego jest dobre, dla innego takie nie jest.

Przyjaźń z Messim

- Messi zawsze był moim wielkim przyjacielem. Razem siedzieliśmy w szatni, zawsze był wyjątkowy. Nie wiem dlaczego, ale Bóg po prostu wskazuje niektórych, wybiera ich. On został wybrany w ten sposób. To ja asystowałem przy jego pierwszym golu (z Albacete - red.)? Super, zrobiłem coś dobrego! Nie wszystko, co robiłem, było złe! - żartował. - Messi to najlepszy piłkarz, jakiego kiedykolwiek widziałem? Po mnie, tak [śmiech]. Futbol opiera się na momentach, teraz mamy epokę Messiego, Neymara i Suáreza, chociaż w moich czasach oni byliby rezerwowymi [śmiech]. Dobra, Messi nie, ale pozostali tak [jeszcze mocniejszy śmiech]. To żart. Ja grałem z Eto'o, Giulym, Larssonem. Jeśli nie powiem o nich ja, to kto to zrobi. Messi, Neymar i Suárez obecnie są najlepsi.

Noc gazpacho

Ronaldinho wspominał także pamiętny mecz z września 2003 roku. Barça grała wówczas z Sevillą. Spotkanie, które rozpoczęło się o północy, zostało nazwane "nocą gazpacho", a Brazylijczyk zdobył wówczas swoją pierwszą bramkę dla Barçy. - To wtedy wszystko się zaczęło. Powiedzieli mi: "zagramy o północy". Najpierw pomyślałem, że to żart, a kiedy dowiedziałem się, że to prawda, powiedziałem: "doskonale, to moja godzina. Wtedy jestem pobudzony".

Aplauz na Bernabéu

- Mam przyjaciela, który jest bardzo podobny do człowieka, który oklaskiwał mnie na Bernabéu. Nawet dzisiaj żartujemy, czy to rzeczywiście on zgotował mi wtedy aplauz na Bernabéu. Prawda jest taka, że niewielu zawodników ma to szczęście, by zebrać tam owacje. Dziś wiem, co to oznacza, gdy oklaskują cię na Bernabéu. To wielki powód do radości. Wcześniej tego nie rozumiałem, ale z upływem czasu, tak. Wiele razy oglądałem ten mecz i tę chwilę.

Najlepszy gol

- Bramkę, która najbardziej mi się podobała, zdobyłem, będąc jeszcze dzieckiem i grając w piłkę halową. Do tej pory pytają mnie, czy to nie fotomontaż. Zapewniam ich, że nie. Potem ten gol stał się nawet reklamą i nawet dzisiaj pytają mnie, czy był prawdziwy, czy nie. Z bramek, które zdobyłem w barwach Barçy, wybieram tę z Chelsea, to było jak taniec. Futbol ma wiele wspólnego z tańcem.

Transfer do Barçy

W rozmowie padło również pytanie o transfer na Camp Nou. Po burzliwym lecie, sprowadzeniu Davida Beckhama przez Real Madryt, Ronaldinho trafił do Barcelony. - Wybrałem Barçę, bo mocno przyjaźniłem się z Rosellem i wszyscy moi idole grali w Barcelonie: Romario, Ronaldo. Czy mogłem wtedy pójść do Realu? Mój brat otrzymał wiele telefonów, rozmawiał z wieloma ludźmi... ale dzięki Bogu trafiłem do Barçy.

Nocne wyjścia

- Czy lubię często wychodzić? Tak samo jak wy! Różnica jest taka, że gdy jesteś osobą publiczną, wszystko, co robisz, mnoży się razy trzy. Jest wiele mitów dotyczących piłkarzy. Najbardziej wkurza to, że to kłamstwa. Jeśli mam szklankę wody, mówią, że to wódka. Ty pijesz whisky i nikt nie wie, kim jesteś, ale gdy jesteś osobą publiczną, wiele rzeczy się wyolbrzymia. Ja piję jedną szklankę i mówią, że jestem pijany. To mnie denerwuje. Tutaj bardziej cię szanują niż w Brazylii. Tutaj docenia się sportowca, ale futbol ma krótką pamięć. Tego, co zrobiłeś w środę, w niedzielę już się nie pamięta, a my, piłkarze, nie jesteśmy maszynami. Czasami coś idzie nie tak.

Pożegnanie z Barceloną

- Nie uważam, żeby mój etap w Barcelonie był krótki. Wygraliśmy tylko jeden Puchar Mistrzów, ale... ile zdobyła ich Barça w całej swojej historii? Ludzie zawsze chcą więcej, a i tak zdobyliśmy wiele trofeów. Wiele zrobiliśmy dla historii klubu, ale ludzie zawsze chcą więcej.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Można powiedzieć, że Ronaldinho dał początek dwóm fantastyczny erom w historii Barcelony. Najpierw przychodząc, a następnie odchodząc z klubu. Niesamowity paradoks.

Fajnie byłoby go zobaczyć chociaż na pół roku, tak jak Chelsea zobaczyło Drogbę ;)
konto usunięte

"utbol opiera się na momentach, teraz mamy epokę Messiego, Neymara i Suáreza, chociaż w mojej epoce oni byliby rezerwowymi [śmiech]. Dobra, Messi nie, ale pozostali tak [jeszcze mocniejszy śmiech]. To żart. Ja grałem z Eto'o, Giuly'm, Larssonem. Jeśli nie powiem o nich ja, to kto to zrobi. Messi, Neymar i Suárez obecnie są najlepsi."

Genialne, brak mi słów.

Dobrze że Ronnie teraz nie gra..
Za te wszystkie dryblingi ośmieszanie przeciwnika dostałby bana do końca życia :D

"piję jedną szklankę i mówią, że jestem pijany. To mnie denerwuje."
Roonie ma twardą głowę widać. :D

Powiedzieli mi: "zagramy o północy"... - "doskonale, to moja godzina. Wtedy jestem pobudzony". - No i wiemy już, dlaczego nie mógł wysiedzieć w domu ;)

@Rovix: Wydaje mi się, że 90% osób tu obecnych pamięta ten gol, jeśli tylko oglądali ten mecz. :) Aaach, jak to dawno było... Zdaje się, że szpaku komentował ten mecz. W każdym razie emocje sięgały zenitu. Bajeczna Barca eliminowana przez surową, atletyczną Chelsea. Z całym szacunkiem, ale Messi nigdy nie był i nie będzie takim magikiem jak Ronaldinho. Do momentu jak Ronni nie zakończy oficjalnie kariery będę marzył o tym, żeby zobaczyć go ponownie w Barcelonie. Choćby na mecz, czy dwa.

Proszę bardzo specjalnie dla Was "taneczny" gol Roniego z Chelsea :)

https://www.youtube.com/watch?v=9O3otJu2FWE

Nie ma za co :)

@fotuo: Rozumiem, że byłeś tam i liczyłeś. Sporo ludzi, którzy interesują się sportem siedzi na kanapie i pije piwo rzucając oskarżenia. A ten facet zdobył dla Barcelony i Brazylii wszystko i jako sportowiec jest spełniony.

"futbol opiera się na momentach, teraz mamy epokę Messiego, Neymara i Suáreza, chociaż w mojej epoce oni byliby rezerwowymi [śmiech]. Dobra, Messi nie, ale pozostali tak [jeszcze mocniejszy śmiech].

definicja karuzeli śmiechu :)

Mega pozytywny człowiek

Życzyłem dobrze Barsie przed Tobą, Ronnie, ale to Ty sprawiłeś, że tylko Barca jest dla mnie na pierwszym miejscu. Kibicuję także MU, ale to Blaugrana zdobyła moje serce, to jej kibicem, fanem, a wreszcie wręcz fanatykiem się stałem.

@ricardo0705: Nie rozumiesz calego kontekstu; Ronaldinho przyszedl do Klubu rozbitego, pozbawionego wiary i bez sukcesow od dluzszego czasu i jak to ktos kiedys napisal 'przywrocil usmiech na Cam Nou'. Moze z wyjatkiem przeblyskow Maradony, Romario, a pozniej Ronaldo nikt nigdy nie gral z taka swoboda i nie dal tyle druzynie (nie mowie o czasach zamierzchlych, Kubali itd).

W tamtym momencie Katalonczycy uwierzyli ze znow moga wygrywac i cala maszyna ruszyla z kopyta. Nikt nie twierdzi, ze Ronnie byl lepszy od Messiego (zreszta jak to porownywac?), tylko na pewno wszedl w druzyne z wiekszym impaktem i jak by na to nie patrzec, gdyby nie on, prawdopodobnie nie byloby tego co mamy teraz.

Przy tym byl calkowicie naturalny, zawsze zadowolony i zarazal swoim optymizmem pozostalych. No i przede wszystkim nie lekcewazyl rywali i nie robil tego wszystkiego na pokaz przez duze P, jak to robi w tym momencie kolejny z brazylijskich napadziorow w Barcelonie. Nikt go nie chcial kosic i zabic za jego styl i dryblingi, bo zawodnicy innych druzyn rozumieli, ze on po prostu taki jest i trudno go bylo nie lubic, w odroznieniu od wspomnianego juz Neymara, czego najlepszym przykladem niech bedzie wstrzasajaca popisowa i chybiony karny z ostatniego meczu.
konto usunięte

@ricardo0705: skoro nie widziałeś jego początków i momentu kulminacyjnego to sory, ale powinieneś zamilknąć ;-)
Uwielbiam takie wywiady. Czytając ten znowu miałem uśmiech na twarzy. Roni to mega pozytywny gość,który zmienił w jakimś stopniu oblicze Barcelony za co jestem mu wdzięczny do końca życia. Zdecydowanie najbardziej spektakularny a przy tym magiczny gracz jakiego kiedykolwiek widziałem na oczy. Odpowiedź na temat Messiego wywołała u mnie śmiech. Coś w tym jest...

I pomyśleć, że gdyby przeszedł np. do Juventusu, to bym kibicował Juve... Nieee, z czasem bym się ogarnął:D

Dzięki Tobie Ronnie pokochałem Barçe na całe życie - byłeś lekarstwem którego potrzebował ten wspaniały Klub.
Dziekuje za wszystko.

Człowiek dzięki któremu pokochałem Barce :) Mój największy idol, pamiętam jak się specjalnie przychodziło z podwórka głównie po to aby zobaczyć co ten świr znowu wymyśli! :) Dziękuję Laporte za jego sprowadzenie. Chciałbym go jeszcze raz zobaczyć w trykocie Barcy. Zdrowia królu!

@Kisiu: nie , od roniego nie da się być lepszym
konto usunięte

@Remi70: Jak by nie bylo Roni to był kawał chlopa i mocno stał na nogach ;-)
W jego czasach tez wiele osób próbowało go równać z ziemią lecz zanim ruszyli noga to R10 juz byl w innym miejscu na boisku :3

"Futbol ma wiele wspólnego z tańcem."

Ronaldinho szedł w tango z przeciwnikami : )
konto usunięte

@fotuo: Ten twoj troling jest nudny

Czy tylko ja kiedy czytałam [śmiech] słyszałam go w głowie i miałam jego uśmiech przed oczami?

Drugiego takiego piłkarza jak Roni nie będzie bo on miał to "coś", szkoda że nie może przyjść chociaż do końca sezonu do Barcy ehh..

Nie wiem czy się z tym zgodzicie, ale czasami, niektórymi zagraniami Neymar przewyższa nawet samego Ronniego.

@ricardo0705: Nic nie rozumiesz, to od niego się wszystko zaczęło, ta radość, człowiek siadał przed telewizorem i jak Barca nawet przegrała to miał banana na twarzy, bo nie było meczu, w którym on zrobił coś normalnego. TO BYŁO NIENORMALNE wtedy, zagranie plecami, gość dostawał kosę i leżąc miał tak uśmiechniętą twarz, jakby wygrywał Ligę Mistrzów codziennie. Niestety to jest Brazylijczyk i trochę mu odbiło, odszedł z Barcy mając 28 lat - za wcześnie. Nigdy nie zapomnę tych pięciu lat. W jego ostatnim sezonie prosiłem Boga, żeby Ronnie wrócił wcześniej z melanżu i zagrał w kolejnym meczu :D Jego ostatnia bramka w barwach Barcy - przewrotka z Atletico, to jest bramka, której nigdy nie zapomnę. Nie wiem czemu, ale wtedy, jako 15~ letni dzieciak czułem, że jest to pożegnalny gol, godny króla futbolu.

@Remi70: To raczej Ty żałuj,że nie miałeś okazji go oglądać w tych "trochę spokojniejszych czasach". W tamtym okresie nasi rywale również pogrywali ostro (powiedziałbym,że nawet bardziej niż teraz) ,ale Ronnie był od nich szybszy,zwinniejszy-po prostu lepszy. Poza tym nie nurkował i grał do końca. Więc nie,nie wydaje mi się,że ktokolwiek (wtedy,dzisiaj czy kiedykolwiek)byłby w stanie wybić Ronaldinho drybling z głowy.

Ronaldinho to był Crack przez duże C. Bardzo rzadko zdarza się, aby sportowiec, a tym bardziej piłkarz osiągał najwyższy poziom wówczas, gdy trzeba było. Ronaldinho taki był. Fenomenalne bramki w najtrudniejszych momentach pozostają w pamięci po dzień dzisiejszy.

Pierwsza bramka dla Barcelony palce lizać !

https://m.youtube.com/watch?v=6180cMhkWJA Akcja o której wspomina Ronnie, niesamowity gracz :)

kibice Arsenalu doczekali się powrotu Henrego na Emirates Stadion. Możliwe, że i my doczekamy się Powrotu Króla Ronaldinho

@Wojciech6: To Terry był? A nie czasem R. Carvalho?
konto usunięte

@messi 94: Piłkarze bardzo często mają zapisane w umowie różnego rodzaju zakazy (np. jazda motorem, czy właśnie wychodzenie późno do klubów). Guardiola miał w zwyczaju dzwonić wieczorami do piłkarzy i sprawdzać, czy są na chacie. Pique był swego czasu ponoć pod szczególną obserwacją. Kasa jaką oni zgarniają za kopanie piłki wymaga poświęcenia, zakaz balowania do późna jest przykładem takiego poświęcenia, prawdopodobnie Roni ten zakaz łamał. Ale to i tak mój ulubiony zawodnik ever.

@Rovix: Pamiętam też że tylko w Angli nie gwizdali tego jak Terry wziął w kleszcze Valdesa uniemożliwiając mu interwensje bo Chelsea strzelila wtedy na 4:2. gdyby nie Terry kto wie jak dalej by sie to potoczyło. W Angli także nie gwiżdza nakładek dlatego nie ma klubu w tej lidze który miałby pełny skład na cały sezon.

@Kisiu: Roni był bardziej efektowny lecz mniej efektywny. Neymar za to jest jego nowsza i lepszą wersją. Też efektowny a na dodatek potrafi to przekładać na dużo więcej asyst i bramek.

@Batys: Antonio Casano który był najbardziej utalentowanym włoskim takim ni to napastnik ni to pomocnik powiedział tak

Ronaldinho jest lepszy niz CR7
ale żaden z nich nie dorównuje poziomowi LEo Messi.

Aż dziwie sie że Cassano się pozbyli.

Może fizycznie to już nie to samo ale myślę, że nadal ma w sobie tyle jakości, że z naszymi zawodnikami mógłby przemielić na pył jeszcze nie jedną drużynę :D

@Henry95: "W kwestii szczęścia nie można radzić, bo coś, co dla jednego jest dobre, dla innego takie nie jest"

To Ty Ronaldinho uzdrowiłeś Barcelonę, dzięki Tobie wróciliśmy na top, wspaniały człowiek!
konto usunięte

Tylko czytając z nim wywiad człowiek się uśmiecha, a co dopiero gdy siedzi się obok niego w szatni, zazdroszczę Messiemu ;D
konto usunięte

@StrangeFruit: Slucham? Ogladam Barce od ponad 20 lat i wybacz ale takiej eskalacji chamstwa w stosunku do nas nie widzialem nigdy. Mozna powiedziec, że zaczelo sie to od Realu Mou a pozniej inni zaczeli ten pomysl pwoielac z Atletico na czele.

@ricardo0705: Powiem tak, piłka nożna rozlicza za wyniki,R10 może był najbardziej efektownym piłkarzem ale byli bardziej efektywni.
Nie twierdze ze nie jest jednym z najlepszych w historii, był fenomenem, ale miał inną rolę w drużynie, miał cieszyć grą a gole strzelali inni ;)

Jego szczęście, że grał w trochę spokojniejszych czasach. Gdyby zagrał sobie z Espanyolem czy Atletico ostatnio, to z pewnością wycieliby go równo z trawą i wybili mu szybko z głowy te jego sztuczki i dryblingi.

Wiem że teraz mnie tutaj zjecie za to co napisze ale dla mnie Ronaldinho nie jest tak wspaniały jak wszyscy go uważają,niestety widziałem jego końcówkę w Barcelonie i wiadomo że to nie był jego udany okres ale przeglądając masę filmików na yt czy meczy z jego udziałem nie mogę powiedzieć zbyt wiele ale moim zdaniem to co wyczynia Messi jest 10 razy lepsze,efektywniejsze i skuteczniejsze te jego rajdy mierzone strzały,technika i wogóle wszystko jest niemożliwe dla człowieka ta magia w jego wykonaniu to poejza.Messi jest najlepszy i najlepszy w historii i każdy powinien to przyznać dlatego dziwi mnie ta masa ludzi którzy piszą Ronaldinho wróć,byłeś najlepszy,magik to co będzie jak Leo zakończy karierę wtedy dopiero będzie płacz i lament.

Jeśli chodzi o mój gust to najbardziej zapadły mi bramki R10 z Chelsea, Milanem i RM.

Chciałbym go kiedyś zobaczyć w meczu legend Barcy :) Pamiętam jak grały legendy Barcy z Porto, mecz w którym Deco grał dla dwóch drużyn. Ronaldinho nie mógł wtedy przylecieć bo mu wtedy obecny klub na to nie pozwolił. Byłem mocno zaskoczony..

Mistrz...

Za głosem serca, ale też za rozsądkiem. Ty Ronnie podążałeś tylko za sercem, i zastopowałeś swoją karierę w wieku 28 lat przez szczeniacki tryb życia..

@Al FCB: przeżyjmy to jeszcze raz ...

https://www.youtube.com/watch?v=o7YQIT4zgX8

1-sza debiutująca bramka w meczu z sevilla miód malina
nie wiem czy ney zdobędzie kiedykolwiek bramkę podobnej urody ..:)

zobacz ile bramek R10 miał po wolnych i karnych
ney powinien uczyć się od mistrza ronniego wykonywania 11-tek ... :)

ciekawi mnie statystyka dotycząca efektywnośc ronniego w wolnych
liczba bramek do liczby podejść
może mieć naprawde niezłą
(a już na pewno taką miał w barwach gremio :))

@Narcyza: nie tylko Ty ;)

@Al FCB: muszę dokonać też lekkiej korekty tego co napisałem:
ney to nie poziom R10 w zakresie :
kreowania gry
dryblingu
rzutów wolnych
PODAŃ (...)

to wygląda trochę tak jakby to były dwa inne światy w kunszcie technicznym
może tak rzeczywiście jest :)

namiastkę techniki R10 neymar dał strzelając bramkę z żółtymi łodziami :)

https://www.youtube.com/watch?v=2U73ZlhKP7A

było też "kilka" innych takich przypadków :)

@Al FCB: chciałeś filmik z passami R10 to masz

https://www.youtube.com/watch?v=S6VC6Np1wJU

jednym słowem:
geniusz
neyowi spoooooro brakuje do poziomu takch podań :)

@matti_s: już Ci mogę napisać że w bramkach ney będzie na pewno lepszy :)
(liczba bramek na mecz, ilość samych bramek)

@matti_s: jeżeli chodzi o efektywność na różnych polach to bardzo cęzko byłoby zebrać odpowiednie dane
zadanie chyba niewykonalne :)

poza tym dajmy neyowi pograć przynajmniej jeszcze ze dwa lata w barsie
jak pogra tyle co R10 w tym zespole to wtedy będzie można robić jakies staty efektywności
(chodzi w tym przypadku o sens)

@misionv: Żeby sprawdzić kto był bardziej efektywny to by trzeba było zrobić statystyki bramek, asyst no i udanych dryblingów. Jest ktoś chętny? ;)

@Al FCB: ja wiem tez czy ney ma więcej asyst grając w barsie,
zlookaj staty ronniego jeżeli chodzo o asysty w okresie gry w FCB :)
(https://en.wikipedia.org/wiki/Ronaldinho)

poza tym jeżeli chodzi o ten parametr to asysta jest mocno uzależniona od zawodnika który kończy akcję

nie ma co ukrywać że barca nie miała takiego napastnika jakm jest suarez oraz messi (wolny elektron bardziej :))

po prostu z takimi grajkami o asysty jest znacznie łatwiej i to że ney może mieć ich więcej mnie nie do tego parametru nie przekonuje :)

poza tym ney gra bliżej bramki więc o taką aystą znowu jest łatwiej :)

@Al FCB: w chwili obecnej ney to na razie troszę gorsza kopia R10,
to jeszcze nie ten poziom dryblingu,
ney nie potrafi tak kreować gry jak R10
nie ma takich wolnych
(ma je dobre ale to nie poziom R10)
to wszystko być może przyjdzie u niego z czasem
chyba że pojawi się regres jego formy
oby nie ale niczego nie można wykluczyć

największą zaleta neya w stosunku do R10 jest to że strzela częściej
chociaż R10 nie miał tak najgorszych statów jeżeli chodzi o zdobycze bramkowe
miał tylko nieco poniżej 0,5 gola na mecz grając w barsie
R10 był bardziej kreatorem ze skrzydła niż takim łasuchem na bramki jakim jest neymar :)
to są troszkę inne charakterystyki obu piłkarzy

@Al FCB: żeby Cię nie zmylić co do mojego podejścia do R10 którego określam w samych "ochach i achach" (zresztą jak inaczej można w przypadku tego grajka ? :P)
w mojej osobistej klasyfikacji R10 jest "dopiero" 3-cim najlepszym piłkarzem w historii po messim (n. one) i maradonie
ta dwójka może nie miała (nie ma w przypadku messiego) takiej nieszablonowej techniki (maradonie już bliżej do R10) ale piłkarsko byli jednak lepsi
bo sama nietuzinkowa technika to nie wszystko :)

@Al FCB: szkoda właśnie tego że R10 szybko się skończył w barsie
te lata a miał ich ze dwa albo trzy kiedy grał na niesamowitym poziomie to za mało ale jakie to były lata ! :)

zgodzę się:
jakby wstawić tego neymara z 2015 roku do lat nieco wcześniejszych przed dominacją Cr i messiego to z pewnością zdobył jedną albo może nawet więcej tych ZP
aczkolwiek z takim zidanem na przykład byłoby mu choolernie ciężko :)
ale jedną ZP na pewno by zdobył

ney i R10 to piłkarze zarówno efektywni i efektowni
no ja wolę zdecydowanie R10
tak jak napisałem wczesniej:
nie strzelał takiej ilości bramek jak ney ale "robił grę" ze skrzydła,
miał wspaniałe podania
(krótke, długie, prostopadłe, crossowe, whatever)
do tego ten drybling
uderzenia z dystansu
wolne
no po prostu paluchy lizać :)

powiem Ci że jeżeli miałbym wybierać egzekutora wolnych między R10 tego z najlepszego okresu a obecnego messiego to bez zająknięcia wybrałbym ronniego :)
oblookaj sobie ten filmik z wolnymi jakie wykonywał w gremio a grał w tym zespole w czasie kkeidy miał 18 - 20 lat
niesamowity był pod tym względem już w rtym okresie
no pokaz czystej magii co ja się będe rozdrabniał :)

@misionv: dla mnie na jednego i drugiego patrzy sie z duza przyjemnoscia... tak wiem... Ronnie byl unikatowy - wiem byl... mozna powiedziec, nikt nie gral w tym dokladnie stylu, ale... Ney jest bardziej skuteczny, ma wiecej asyst, duzo goli, jest efektywny i efektowny, gdyby nie Messi i CR, w czasach R10 nie bylo az takiej dominacji jednego (ew. dwoch ;p) pilkarzy, mysle ze Neymar juz teraz w wieku 23 lat (24 ma od dzisiaj :P) mialby ZP na swoim koncie ;) do tego Neymar jako jeden z nielicznych (jesli nie jedyny) gra w stylu zblizonym do Ronniego.... poza tym pamietaj (w kwestii tych twoich wolnych, obejrze potem chetnie filmiki), ze: 1) R10 w pozniejszych czasach juz nie bil tak efektownych wolnych, troche mu sie celnik zawiesil 2) Ney tez bije super wolne, w Barcy jest tylko jeden pilkarz lepszy - Messi, ktory teraz ma forme zyciowa co do wolnych i bije je czesciej ;)

Moze faktycznie biorac pod uwage technike, unikatowosc R10 powoduje ze mial ciut lepsza, ale Ney robi z pilka wielkie rzeczy i wiele mu nie brakuje ;)

dla mnie Ney ma szanse dobic do Ronaldinho, albo nawet go pobic, a czy tak bedzie, zobaczymy ;)

@Al FCB: dodam tylko że ney ma tą zaletę żę gra częściej pod bramką i dzieki temu jest skuteczniejszy
z tej 2-jki na chwilę obecną wybrałbym zdecydowanie R10 za swoich najlepszych lat :)
grę R10 oglądało się z niesamoiwitą przyjemnością czego nie mogę powiedzieć o neymarze
(nie zrozum mnie źle, ney jest też widowiskowy ale nie jest to poziom R10 ...)