Barcelona rozbiła dziś Valencię 7:0, a mogłaby nawet wyżej, gdyby Neymar wykorzystał rzut karny w pierwszej połowie spotkania. Brazylijczyk jednak trafił w słupek i tym samym po raz czwarty w tym sezonie spudłował z 11 metrów.
Tuż przed przerwą, przy wyniku 3:0, Messi został sfaulowany w polu karnym przez Mustafiego. Sędzia Iglesias Villanueva wyrzucił zawodnika Valencii z boiska i podyktował jedenastkę dla gospodarzy. Leo, który miał już bramkę na koncie, pozwolił podejść do piłki Neymarowi. Brazylijczyk w swoim stylu wykonał rzut karny bez rozbiegu i trafił w słupek.
To już czwarta niewykorzystana przez Neya jedenastka w tym sezonie. Wcześniej dwukrotnie spudłował w lidze i raz w Lidze Mistrzów. Na korzyść Barcelony w obecnej kampanii odgwizdano już 14 rzutów karnych, spośród których na bramki zamienionych zostało tylko osiem. Oprócz Neymara dwukrotnie pomylił się też Leo Messi.
Komentarze (89)