Andrés Iniesta otrzymał wczoraj nagrodę dla najlepszego sportowca 2015 roku na gali organizowanej z okazji 110. rocznicy założenia Mundo Deportivo. Po jej zakończeniu pomocnik Barçy udzielił krótkiej wypowiedzi. Z mediami rozmawiał również inny laureat Gerard Piqué.
- Liga nie jest wygrana. Mówię to, bo tak czuję i taka jest rzeczywistość. Musimy patrzeć naprzód. Nasze wyniki w styczniu były bardzo dobre, ale wszyscy doskonale wiemy, że każde zwycięstwo dużo kosztuje. Czujemy jednak, że nasza praca jest taka, jaka powinna być. Nadal chcemy wygrywać - powiedział Iniesta.
Na gali nagrodony został również Gerard Piqué, który w rozmowie RAC1 mówił w podobnym tonie co kapitan Barçy. - Liga nie jest jeszcze wygrana, ale jesteśmy w bardzo dobrej sytuacji i jeśli nie wygramy, będzie to nasza wina. Nie możemy do tego dopuścić - ocenił środkowy obrońca. - W Pucharze Króla mierzyliśmy się z bardzo twardymi rywalami i wiele spotkań rozgrywaliśmy o godzinie 16, ktora nie jest idealna, ale akceptujemy to jak wszystko inne. Cieszę się, że ludzie nie są zadowoleni, bo to czyni nas wszystkich bardziej ostrożnymi - odpowiedział zapytany o nie najlepszą dyspozycję fizyczną w ostatnich meczach.
- Nigdy nie lubimy przegrywać. Nie lubimy tego uczucia porażki, tak indywidualnie, jak i zespołowo. Są momenty, w których mimo że jesteś najlepszy, nie możesz wygrać, ale my mamy nadzieję, że nadal będziemy zwyciężać. To, co robimy, robimy dobrze i teraz trzeba się tym cieszyć.
Na gali obecny był również Ronaldinho. - Jestem fanem Barçy i jestem przekonany, że ten zespół nadal będzie tworzył historię. Mam nadzieję, że wygra Ligę Mistrzów drugi raz z rzędu. Jest bardzo mocny, ma najlepszych zawodników. Moja Barça czy ta obecna? Zostaję przy swojej. Jestem bardzo szczęśliwy, że mogłem grać w Barcelonie. Stworzyliśmy historię - odpowiedział z uśmiechem Brazylijczyk.
Komentarze (32)
ale to dobry człowiek :)
;P