Chyba największym przegranym pierwszych dwóch meczów sezonu 2015/16 jest bramkarz Barçy Marc-André ter Stegen. Niemiec przepuścił już osiem strzałów do siatki, co oznacza, że po zaledwie dwóch spotkaniach liczba straconych przez niego goli jest już tylko o połowę mniejsza niż ta osiągnięta w całej zeszłej edycji Ligi Mistrzów i Pucharu Króla.
W zeszłym sezonie ter Stegen bronił w Lidze Mistrzów oraz Pucharze Króla. W europejskich rozgrywkach Niemiec był pokonywany jedenaście razy, zaś na krajowym podwórku - pięć. Oznacza to, że w sezonie 2014/15 Marc szesnaście razy wyciągał piłkę z siatki. Teraz, w dwóch meczach nowego sezonu, robił to aż ośmiokrotnie.
Rzecz jasna, że Marc nie jest winny starty wszystkich ośmiu goli przez Barçę, lecz jego postawa pozostawia wiele do życzenia. Przy strzale Banegi z rzutu wolnego nawet nie drgnął, choć nie było to uderzenie światowej klasy. Z Athletikiem popełnił koszmarny błąd i zanotował asystę przy bramce San Jose. Poza tym jego gra nogami jest wyraźnie gorsza niż podczas zeszłego sezonu. Jeżeli Niemiec chce zachować pozycję numer jeden w katalońskiej bramce, musi poprawić swoją grę, która na ten moment nie emanuje pewnością.
Komentarze (97)
Jednak z drugiej strony patrząc na wszystkie mecze presezonu w których grał ter Stegen jak i dwa mecze o Superpuchary wpuszczał wszystko co było trudniejszą piłką. Poza interwencją po główce Zoumy w meczu z Chelsea to na dobrą sprawę nie zanotował dobrej, trudnej interwencji.
Ogólnie wczoraj największym błędem był skład wyjściowy. Wiem, że musiał zrobić rotacje, ale to co odwalali na środku pola i na obronie to woła o pomstę do nieba. Bez urazy dla fanów Roberto, ale ten gość jak dla mnie to nie nadaje się na poziom La Liga. Nawet dobrze piłki nie potrafi przyjąć. Pedro totalny chaos na boisku. Już go wszyscy nosili na rękach po tej bramce w dogrywce. A wczoraj jak zwykle piach.
Tak chciano Alvesa to jest, za nic nie oddamy Adriano to grał, Verma się odrodzi nie widać, 3 słabych obrońców to i najlepszy bramkarz nie pomoże.
Stegen jest młody a dla bramkarza to czas na znalezienie pewności siebie w bramce, znalezienie granicy jakiej nie może przekroczyć. Dlatego ja cieszę się, że Stegen jest odważny. Najwięksi bramkarze popełniali najgłupsze błędy i to dlatego stali się wielkimi.
Każdy piłkarz uczy się na błędach, ale dla bramkarzy jest to najtrudniejsze bo ich błędy są najbardziej tragiczne. Oczywiście nie jestem żadnym znawcą i zapewne się mylę, ale takie to o moje zdanie na ten temat :)
obrona to jakis zart , co Alves odpierdalal i Masche ?
a Wy sue przyjebaliscie do bramkarza. kulawo zagral ale nie jego wina
Czas wziąć się się do roboty MAtS!
To co Alves wyrabia na początku tego sezonu to kryminał, a jego zachowanie po którym podyktowano rzut karny to idiotyzm.
Oby się ogarnął, bo do stycznia jeszcze dużo czasu.
To co dzisiaj pokazał, zakrawa o śmieszność. Debilizm, prostactwo i dwa metry mułu. Pogubił się chłopak. Osobiście mam żal.
My opinion.
A taki miał Marc genialny plan - skrócić sobie urlop i zaskarbić zaufanie Lucho...