Mascherano: Nie uśmiercajcie nas jeszcze, w Barcelonie damy z siebie wszystko

Łukasz Lewtak

15 sierpnia 2015, 00:11

AS

98 komentarzy

Javier Mascherano odważył się tuż po zakończeniu meczu z Athletikiem Bilbao stanąć do rozmowy z dziennikarzami. Argentyńczyk podkreślił, że porażka 0:4 jest niezwykle bolesna, lecz zaapelował jednocześnie, aby nie skreślać jeszcze Barcelony.

Porażka: „Tak, przegraliśmy, ale nic nie zostało jeszcze przesądzone. Wygraliśmy wiele spotkań dużą różnicą bramek. Będzie ciężko, ponieważ Athletic to skomplikowany przeciwnik, ale damy z siebie wszystko w Barcelonie”.

Co zawiodło?: „To są akcje sytuacyjne. Mieli trzy czy cztery okazje i zdobyli cztery gole, jednak nie uśmiercajcie nas jeszcze. Możemy odrobić straty i odwrócić wynik”.

Bez sytuacji: „Stworzyliśmy jakieś, niezbyt wiele, ale teraz trzeba poprawić błędy i z wiarą przystąpić do meczu rewanżowego”.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.
konto usunięte

Na pewno zawiodło zmęczenie. Poza tym: Jak można ustawiać terminy meczów tej rangi w tak krótkich odstępach czasu? i

widać było w tym meczu ze athletik jest drużyna świeższa i tylko dlatego wygrali ten mecz tak wysoko! jestem spokojny o Barce! ten tytuł mogą przegrać, liczy się co będzie dalej...

Raz na wozie, raz pod wozem.

Jeśli w Barcelonie mają dać z siebie wszystko, to teraz grali na 50 %, a jeśli nie i tutaj też dawali z siebie wszystko, to znów przegrają. Logiczne rozumowanie.

kto jak nie oni?? Vamos!!!

tak...z Bayernem też mieliście dać z siebie wszystko, a prawie byście znowu dostali 0:4, skończyło się na 0:3.

Kilku zawodników pokazało dobitnie wczoraj że po prostu nie zasługują na grę w tej drużynie: Sergi Roberto , Bartra ,Adriano i niestety dla niektórych Alves(który wybiera sobie mecze w których gra skoncentrowany i na maxa ale to są pojedyńcze i krótkie epizody) a Javier i Ter Stegen na razie bez formy-co chciał Enrique osiągnąć tym składem wie chyba tylko on niestety.

Jeśli trener bedzie robił takie eksperymenty ze składem to Messi nigdy nie bedzie grał nawet na 70% i to było widać we wczorajszym meczu. Żadnego zaangażowania chodził jak by był nieobecny ponieważ obrona i druga linia nie grała z messim tylko z bramkarzem ,do tyłu. Niech ktoś policzy ile zagrań było do tyłu i bramkarza to nie uwierzycie że to grała barsa. Splamili tylko nowe stroje o barwach katalońskich. ŻENADA. Puchar przegrał trener i taka jest prawda.

Doceniam to, że Javier znalazł w sobie odwagę i postanowił wypowiedzieć się na temat wczorajszej klęski naszego klubu. Czy wierzę w odrobienie strat. Oto jest pytanie.

Dla mnie Mascherano powinien być kapitanem nr 1. Widać że to jest gość z charakterem. Poza tym widać też że poczuwa się do roli kapitana.

Trzeba było dać z siebie wszystko WCZORAJ. szanse są, ale bardzo małe. Generalnie albo historyczna klęska albo historyczna remontada :)

Jak zwykle, dużo szumu, dużo gadania, a znowu 3/4 meczu spędzą na podawaniu do bramkarza.
Wierzyłbym w remontade gdyby grał Neymar i bylibyśmy w formie jak pod koniec ubiegłego sezonu. W tej chwili zespół jest w rozsypce, zawodnicy są wykończeni. Co sobie na tourne polatali to polatali. Z Sevilla też mogli skończyć mecz 30 minut wcześniej.

przez was mam szlaban na marszczerano do poniedzialku wielkie dzieki,
pokazcie dume i honor a nie beda was obrazac na forach.

Dissblaster juz nagral nowy sound :)

Będzie ciężko, ale wierzymy... Wierzymy do samego końca!!!

Wiem ze to sakrazm ale jestem ciekaw jakby to wygladalo gdyby mogl grac Ney i Alba

Aż mi go szkoda.

Jesteśmy z wami Kapitanie, wszystko jest możliwe zwłaszcza w piłce nożnej.

Zadanie jest bardzo trudne, chociaż nie niemożliwe, ale strzelić 5 bramek i przy tym nie stracić żadnej przy naszej obronie ...

Po takim meczu przypomina mi sie ten

https://en.wikipedia.org/wiki/2010_Supercopa_de_Espa%C3%B1a

A pamietam oba mecze wpierwszym zagralismy tak samo jak teraz

Masche ława bo póki co słaba forma

W ostatnich dwóch meczach tracimy 8 goli, strzelamy 5.
Obrona gra tragicznie, czy to rezerwowi czy podstawowi. Są objeżdżani i robieni jakby przyszli z naszej rodzimej Ekstraklasy.
Bramkarz również nie gra dobrze.
Na mecz o 5 puchar wychodzimy w pół rezerwowym i w pół nie ogranym składem z Roberto, Bartrą, Vermą i Adriano na czele.
Jedynym usprawiedliwieniem jest to, że niektórzy mieli w nogach 120 min gry z Sevillą, no ale cóż, już po kilkunastu minutach było widać, że dobrze nie będzie.
Przy trzeciej bramce została objechana cała(!) obrona.
Nie ma pomysłu, polotu, kontr, szybkich podań, dokładności. Nie ma nic, co może świadczyć o tym, że za 3 dni strzelimy 4 gole NIE TRACĄC żadnego.
Już ostatni mecz powinien być sygnałem dla Lucho, że coś jest nie tak, ale niestety kompletnie nie wyciągnął on wniosków i widzieliśmy chyba najgorszy mecz w wykonaniu Barcelony w tym roku.
Wiele zostało i zostanie powiedziane; Barcelona nie raz pokazywała, że może wyjść z największego kryzysu.
Jeśli zagramy od początku z Iniestą, Rakitić'em, Sergio, Pique, obrona przestawi się z trybu "Początkujący" na "Klasa światowa", jeśli będą kontry, szybka wymiana piłki i co najważniejsze, jeśli nie będzie lekceważenie przeciwnika, to jestem w stanie powiedzieć, że odrobimy tę stratę i wygramy SPH.

Tylko z rakieta iniesta i busim

bez Pedro bez Roberto bez Barty i Adriano oni sa poziomie na kluby z drugiej dziesiatki

to Roberto powinien odjesc do United nie Pedro



3-0 w pierwszej polowie wtedy widze mokro w gaciach Bilbao

i 3 tempa szybsza gra

Dzis Luis Leo nie mieli z kim grac bo nie mieli pomocnikow
konto usunięte

Mascherano dobrze mówi o tych sytuacjach - Athletic miał max. 5, a strzelił 4 gole = mecz roku/życia. Sevilla miała to samo.

Jestem z Tobą szefie i wierzę w Was że się uda!!!

Pachnie mi taką samą remontadą jak z bayernem 2 lata temu... Oh wait...

ZA CO MI ZOSTAŁ USUNIĘTY KOMENTARZ???

Apeluję o to, aby po tym meczu został wybrany najgorszy, a nie jak dotąd najlepszy zawodnik, to wstyd szukać złota w gnojowisku. Polecajcie, może administracja zobaczy.

Prawda jest taka ze sklad lipny byl wystawiony.. nie bylo zadnego zgrania przez 55 min.. Ale jako prawdziwy kibic jestem z nimi do konca! VeB!

5 dostał real, 4 dostał Bayern, 4 dostał Milan, 4 dostaliśmy my.... Athletic nie dostanie?

Swego czasu pamiętam jak Barcelona grała z Milanem w LM. Pierwszy mecz przegrali 2-0 na wyjeździe i powiem szczerze nie wierzyłem że odrobią straty
w rewanżu było 4-0 dla Barcy. Teraz trzeba będzie odrobić straty dwa razy większe i w dodatku nie stracić bramki przed Barcą piekielnie trudne zadanie ale nadzieja ciągle jest .
Komentarz usunięty
Niech Mats-Andre VIER Stegen przestanie wreszcie świrować, bo nieraz ma takie zaćmienia umysłu, że szok... Jeszcze parę takich meczów i młodzian nie pogra nawet w pucharach...

Każdy ma czasami zły dzień w pracy, zwłaszcza po urlopie. Luzik
konto usunięte

Ja tam wierze w Barcelone zawsze do konca, ale nie z Masche na DMie. Busi musi wrocic

Fakt faktem - Barcelona z Camp Nou i ta z wyjazdów to trochę inna bajka i w tym należy szukać nadziei - tym bardziej,że o Bilbao można powiedzieć to samo.
konto usunięte

Szkoda, że dzisiaj nie dali...

"W Barcelonie damy siebie wszystko" Javier tu nie chodzi co zrobicie tu chodzi co pokazaliście. Kompletny brak pomysłu i zaangażowania.

Kolejny raz byle jaki na DP. Nawet do 2 bramki to w defensywie wyglądało ale w kreacji dramatico.

Niestety ale ja już nie wierzę. Ostatni z nimi tak wysoko 5:1 wygraliśmy w 2012 co w tej chwili i tak by nie dało pucharu. Natomiast z każdej wygranej będę się cieszył.

Pozostaje czekać i wierzyć.

Nikt was nie skreśla chłopaki. Każdy będzie wierzył do końca
Komentarz usunięty

Wierzę w atak. Wierzę w 4-5 goli. Niech tylko obrona pozwoli mi wierzyć w wygranie pucharu, bo na razie mi ona na to nie pozwala.

żaden normalny kibic was nie skreśla, wyjdzcie pierwszym składem w pon i gryzcie trawę i będzie dobrze

Sprzedac sklad ! zwolnic trenera !!

Trzeba powalczyć. Będzie bardzo ciężko ale futbol tyle razy mnie zadziwił chociażby kilka dni temu, że nie jest to niemożliwość.

Jestem ciekaw ile przeciwnik musi walnąć bramek żeby Szefuncio powiedzial ze nie ma szans tego odrobić. 10?, 20?

Nie chce marudzic ale kolejny mecz pokazal jak mizerny jest Mascherano w srodku pola.
konto usunięte

Wiara jest ogromna, co nie zmienia faktu ze dali dupy.

Jesli LE nie będzie robił eksperymentów to można liczyc na remontade będzie ciężko ale nie z takich opresji Barca wychodziła.

W rewanzu bedzie manita! wierzmy w to!

Visca el Barca

Wierni po porazce, wierni po zwyciestwie!

Nadzieja umiera ostatnia... Trzeba walczyć w poniedziałek do ostatniej kropli potu!

Dokładnie!
Wiara i zaangażowanie mogą wszystko,wygramy to jeszcze.Sextet jest możliwy.
Pozdrowienia dla prawdziwych kibiców Barcelony!!!

Właśnie, wiara do końca. (czyt. mecz z Milanem)
Komentarz usunięty

Jakby sztrzeli bramkę to. Mieli latwiej