FC Barcelona potrafi wygrywać bez Neymara

Maciej Fudala

10 sierpnia 2015, 19:15

Sport

38 komentarzy

Nieoczekiwane problemy ze zdrowiem Neymara sprawiły, że ekipa Luisa Enrique będzie musiała poradzić sobie w najważniejszych spotkaniach na początku sezonu bez Brazylijczyka.

Po efektownym debiucie Messiego i Neymara w meczu z Romą kibice Barcelony byli spokojni o dyspozycję i zgranie swego tridente, a przez to o rezultaty zbliżających się spotkań. Wczoraj natomiast nieoczekiwanie okazało się, że z powodu świnki Brazylijczyk nie będzie mógł pomóc swojej drużynie zarówno w pojedynku o Superpuchar Europy, jak i w trzech starciach z Athletikiem Bilbao - dwumeczu o Superpuchar Hiszpanii oraz spotkaniu ligowym. Jak się jednak okazuje, bez swego gwiazdora w składzie Barcelona również potrafi dobrze sobie radzić, a przede wszystkim wygrywać.

77,7% zwycięstw bez Neya

Jak dotychczas bez Neymara Barcelona rozegrała 27 spotkań (18 z nich dwa sezony temu i 9 w niedawno zakończonych rozgrywkach). W meczach tych Duma Katalonii odnotowała 21 zwycięstw (77,7%), pięć remisów i tylko jedną porażkę. Co może cieszyć, w spotkaniach tych piłkarze Barcelony zdobyli aż 91 bramek, co daje średnią aż 3,37 gola na mecz.

Najdłuższa nieobecność Neymara w składzie miała miejsce na początku 2014 roku. Brazylijczyk odniósł kontuzję w meczu pucharowym z Getafe i opuścił aż osiem spotkań. Drużyna wygrała pięć z nich, dwukrotnie zremisowała (z Levante i Realem Sociedad) i przegrała z Valencią.

Sevilla i Athletic już raz pokonane bez Neya

Co ciekawe bez Neymara w składzie Barcelona mierzyła się już zarówno z Sevillą, jak i z Athletikiem i oba te mecze wygrała. Najpierw 9 lutego 2014 roku Duma Katalonii rozgromiła na Sánchez Pizjuán Andaluzyjczyków 4:1, a następnie 20 kwietnia 2014 pokonała na Camp Nou ekipę z Kraju Basków 2:1.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Za to bez Messiego już nie idzie im to tak gładko :)
konto usunięte

@xjjje123: bez Messiego to Barcelona nie byłaby na takim poziomie, nieosiągalnym dla niemal wszystkich innych klubów... nie oszukujmy się, "messi-dependencja" trwa w najlepsze, gra się sama nie wykreuje.
« Powrót do wszystkich komentarzy