Szkoleniowiec FC Barcelony Luis Enrique pojawił się po porannym treningu na konferencji prasowej przed jutrzejszym spotkaniem o Puchar Gampera z AS Romą. Asturyjczyk odpowiedział na najbardziej nurtujące wszystkich pytania, dotyczące aktualnej sytuacji w klubie. Poniżej prezentujemy najważniejsze fragmenty tych wypowiedzi.
Wspomnienia związane z Pucharem Gampera: „Nie jestem dobry w zapamiętywaniu rzeczy. Nie pamiętam praktycznie nic z tamtego spotkania. Wiem tylko, że to był wyjątkowy dzień i taki też będzie jutro. Atmosfera fiesty i mnóstwo fantastycznych kibiców na trybunach będą sprzyjać naszej dobrej grze”.
AS Roma: „Mam nadzieję, że będziemy świadkami dobrego spotkania. Chcę, żeby kibice byli zadowoleni z naszej gry. Roma to jednak bardzo dobry zespół i nie będzie nam łatwo”.
Trenerska przygoda z Romą: „To był mój czwarty rok w roli trenera. Jestem wdzięczny za to, jak zostałem przyjęty w Rzymie. Klub miał w tamtym okresie swoje problemy, jednak piłkarze do końca zachowywali się jak profesjonaliści. Mimo że wielu się ze mną nie zgodzi, mam bardzo dobre wspomnienia z tego okresu. Pobyt w Romie dużo mnie nauczył”.
Drużyna na spotkanie o Superpuchar: „Nie sądzę, że jutro zobaczymy w akcji drużynę, która zaprezentuje się w meczu o Superpuchar Europy. Obecnie jestem bardziej przejęty dotychczasowym przebiegiem presezonu, przygotowaniem fizycznym moich zawodników, kontuzjami w zespole… Oczywiście, że chcemy wygrać z Romą. Bardzo nie lubimy przegrywać, lecz obecnie kilka rzeczy martwi mnie bardziej niż wynik jutrzejszego meczu. Mamy świadomość, że już za kilka dni zagramy o ważne trofeum”.
Bilans presezonu: „Najlepsze w presezonie jest to, że już się skończył i teraz zacznie się prawdziwa rywalizacja. Nie lubię przygotowań do nowego sezonu. Nigdy tego nie lubiłem i nic się w tej kwestii nie zmieniło. Nasza dotychczasowa gra i wyniki są do zaakceptowania, jeśli weźmiemy pod uwagę obecny etap przygotowań do sezonu. Musimy popracować nad grą w defensywie. Cieszę się, że zbliżają się mecze o stawkę, w których moi piłkarze czują się najlepiej”.
Mascherano czwartym kapitanem: „To dobry wybór, wybór samych zawodników. W drużynie jest jednak wielu piłkarzy, którzy cieszą się szacunkiem w szatni, i ich zdanie zawsze jest cenne dla zespołu. Nie wszyscy muszą być kapitanami, żeby mieć w szatni coś do powiedzenia”.
Możliwe odejścia z zespołu: „Na dzień dzisiejszy nie ma żadnych nowych rewelacji. W spokoju i w komplecie kontynuujemy przygotowania do spotkania z Romą. Zobaczymy, co wydarzy się w przyszłości. Jednak już teraz mogę powiedzieć, że ewentualnie odejdą tylko ci, którzy naprawdę i z własnej woli będą chcieli odejść. Póki co nie mam żadnych nowych informacji na ten temat”.
Pedro: „Jest wspaniałym zawodnikiem. Wygrał z Barceloną wszystko. Bardzo chciałbym, żeby z nami został, jednak decyzja należy do niego. Czekamy na rozwój wydarzeń”.
Bramkarz na mecz o Superpuchar: „Nie wiem, który bramkarz wystąpi w spotkaniu z Sevillą. Mam pełne zaufanie do całej trójki, także do Masipa. W najbliższych dniach zdecyduję, kto zagra. Kibice nie muszą się martwić, każdy z nich daje gwarancję spokoju między słupkami”.
Messi i Neymar: „Trenują z nami od kilku dni. Przed dołączeniem do drużyny też pracowali nad powrotem do formy. Nie zaczynają od zera. Obaj prezentują się zaskakująco dobrze. Jestem bardzo zadowolony z ich profesjonalizmu. Dostaną jutro swoje minuty”.
Suárez: „Żaden z moich piłkarzy nie jest gotowy do gry w 100%. Na tym etapie sezonu to byłby duży błąd i problem dla niego samego, trenera i całej drużyny. Dla Luisa to pierwsza pretemporada w Barcelonie. Był zmotywowany i chciał pokazać się z najlepszej strony. Potwierdził, że jest piłkarzem ze światowej czołówki. Jest ogromnym wzmocnieniem dla drużyny”.
Komentarze (738)