Zawodnicy Barçy narzekają na organizację presezonu

Łukasz Lewtak

4 sierpnia 2015, 09:40

Sport

64 komentarze

Piłkarze i sztab trenerski FC Barcelony są bardzo niezadowoleni z tego, jak zaplanowano presezon. Nie podobało im się tournée po Stanach Zjednoczonych i godziny podróży.

Niektórzy członkowie drużyny narzekali, że są bardzo zmęczeni po podróżach, które zawsze kończyły się nad ranem. Ostatnio po meczu z Fiorentiną zawodnicy wylądowali w Barcelonie o czwartej w nocy.

Poprzedni presezon był zupełnie inny. Odbył się tylko tygodniowy obóz przygotowawczy w Anglii, a godziny rozpoczęcia meczów były standardowe. Teraz z czterech dotychczasowych spotkań zespół Luisa Enrique wygrał tylko jedno. Piłkarze uważają, że powodem tego jest właśnie skumulowane zmęczenie.

Drużyna uważa, że presezon rozpoczyna się tak naprawdę dziś. Po wczorajszym powrocie Claudio Bravo Luis Enrique ma już do dyspozycji wszystkich swoich piłkarzy i może w pełni rozpocząć przygotowania do meczu o Superpuchar Europy z Sevillą.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Ciekawe co by powiedzieli jakby musieli wstać o 4 rano, dojechać do pracy na 6, przerobić swoje 8 godzin i z powrotem do domu. I to wszystko też niby audi ale nie takim jak oni mają ;-)
konto usunięte

Chcialbym sie tak pomeczyc za taka kase...

No to cóż, w następnym roku zapraszamy do Polski na tourne, stadion w Niecieczy już czeka.

jacy oni biedni...

Bo to jest totalnie chore. Ale z drugiej strony zarabiają takie miliony i im żle jeszcze, człowiek musi wstawać o 4-5 rano do roboty i to za jaką kasę,nie ma zmiłuj.

@Korbel: To tak nie działa ;)

@misionv: Zwróć uwagę że ludzie muszą tak pracować by utrzymać rodziny ;]
konto usunięte

@csm-101: a kto Ci kaze tak pracowac? jedz do Barcelony, pokaz co potrafisz i graj z nimi ;) w koncu skoro dzien w dzien sie tak poswiecasz to na pewno sobie dasz tez rade z ich robota ;)

@misionv: No bo widzisz ty masz wakacje a niektórzy już nie chodzą do szkoły i muszą pracować :P
konto usunięte

Co działaczy obchodzą piłkarze ważne by promować firme i by kasa była coraz większa.

@Hubertinho: Marketingowo to każdy klub docenia takie tournee, bo to zawsze trochę sałaty. Z drugiej strony non stop leci jet lag u piłkarzy, mało odpoczynku i w pyte kilometrów do pokonania... po takim intensywnym tournee piłkarze mają prawo być niezadowoleni.

Swoją drogą. .. dlaczego Real ma być wzorem marketingowym dla innych klubów? Co roku Barça wali takie tournee że dla normalnego człowieka taka podróż to męka i cierpienie, więc nie rozumiem... why???

@Mith: Widze ze hejtu na Barto ciag dalszy. Zapomniales, ze za Twojego faworyta Laporty tez jezdzilismy na turnee do Stanow, i to kilka razy? To za Lapcia podpisano nawet jakas umowe, na mocy ktorej Barca miala zjawic sie tam w okreslonych latach. Co za hipokryzja, slowo daje! Wzialbys sobie na wstrzymanie czlowieku i zajal sie czyms pozytecznym ;).

@lamamodeon: Ale na takie tournee poświęca się góra dwa tygodnie w całym roku. I ja rozumiem piłkarzy, napisałem tylko, że może nie mieliby aż tak dużego (może małe tylko) niezadowolenie, gdyby i w Europie nie musieli tłuc się po nocach w środkach transportu.

Co do marketingu Realu, to uważam, że biali potrafią się lepiej sprzedać niż Barca. Dopiero za Laporty tak naprawdę FCB zaczęła gonić czołówkę w rankingu, a później sama stała się czołówką dochodów. Możesz mi przyznać rację lub nie, ale Real ma kokosy i kasę na swoje przepłacanie nawet jak jest posucha. Ile lat z rzędu Madryt nie przechodził 1/8 LM, nawet mimo ogromnej kasy wydanej w lecie 2009? O to mi chodziło głównie.

@cules96: Wszyscy zakładam jesteście młodzi, prężni, macie poglądy..... tyle że takie, co do których normalnie obawiam się o przyszłość tej części Europy.
Wszystko dostać, wszystko bez wysiłku, a jak trzeba się wysilić to niewolnictwo albo samobójstwo. Straszne. 50 lat pracy was czeka, a nie potraficie znaleźć czegoś, w czym jesteście dobrzy i polubić to robić. Wypłata nie jest funkcją chcę/nie chce osoby dyspozycyjnej, ale wydajności pracownika, stanu gospodarki, używanych narzędzi.
Zero wiedzy, 100% narzekania.

@misionv: Praca jest tylko po to by zarobic pieniadze i kazdy powinnien szukac takiej pracy jaka mu odpowiada ale jakieś gadanie że im więcej pracujesz tym większym jesteś niewolnikem to sciema, im wiecej musisz oddac z tego co zarobiłeś to wtedy tak to jest niewolnictwo dobrym przykładem takiego ustroju jest ...Polska. Wszyscy jesteśmy chłopamy na pańszcznyźnie.

@Avada Kedavra: Myslisz ze Oni odpoczywają na treningach, meczach itp. maja stałe diety .. Za duzo tu Polaków Cebulaków , maja to na co zasłużyli ciężką pracą :)

No cóż, kasa misiu, kasa
konto usunięte

@focus08: jezeli pilkarze narzekaja na organizacje presezonu- byc moze w tylkach im sie poprzewracalo, ale jesli razem z nimi na wyjazd narzeka trener to juz tak dobrze nie jest- oczywiscie mozna zalozyc klapki na oczy i twierdzic, ze to jest czepianie sie na sile- zobaczymy co powiesz jak to tournee sie odbije w sezonie

@misionv: "zatem prezes danej firmy powinienen nwestować w narzędzia, maszyny a nie w nowe audi lub wille dla synusia," - ależ nic nie stoi na przeszkodzie. Załóż własną firmę i płać ludziom po 5000 miesięcznie za 4-5 godzin miesięcznie i jeszcze dawaj po skrzynce piwa na koniec dnia, żeby byli bardziej "zrelaksowani". Państwo na ten szczytny cel, da Ci 18 tys. na początek.

"nie wszędzie tak jest ale w dużej ilości zakładów pracy ma miejsce" - primo - "zakład pracy" to komunistyczna forma likwidacji bezrobocia. W firmie nie chodzi o to, by "dawać pracę", ale by przynosić zysk właścicielowi. Zatrudnienie jest funkcją sukcesu firmy, skali działalności, jej rodzaju.

"efekt ? miliony rodaków za granicą a ich miejsca pracy zajmowane są przez ukraińców czy innych cudzoziemców"
To znaczy, że niespełna 45 tys obcokrajowców (dane ministerstwa pracy za 2014) zastąpiło "miliony rodaków" Tyle w kwestii wydajności.

'(osoba która ryzykuje, inwestuje, daje miejsca pracy ale mimo wszystko jest to typ świętej krowy)" - eee bo to są jej pieniądze? To chyba normalne. Czy jak kupujesz 2 piwa, to podchodzi do Ciebie "społecznie empatyczny, nieroszczeniowy" strażnik zakupów i sugeruje. byś te pieniądze wpłacił na zupy dla bezdomnych, zamiast ryzykować alkoholizm? Twoja kasa - Twój wybór.

@Johnnie_Walker: Nie jestem księgowym Barcelony, ale z pewnością takie wypady do USA to konkretna kasa. Moim zdaniem ten mecz z Fiorentiną był trochę ponad siły, gdyby teraz wszyscy mieli dwa dni wolne, a później Puchar Gampera, może nie byłoby takiego niezadowolenia.

Od lat nasi najwięksi rywale doceniają takie tournee. Jednego roku Real jest w Chinach, następnego w USA, później Australia. Chcą być obecni w każdym kraju. Ich polityki transferowej i kadrowej nie oceniam, ale ich marketing (oraz zapewne zdolności negocjacyjne) powinien być dla Barcy wzorem.

Florek maczał w tym palce xD

I mają do tego prawo. Dalekie i częste podróże, niewygoda związana z podróżą i zmianą czasu, brak możliwości faktycznego wypoczynku. Nikt nie ma wątpliwości, że to tournee nie jest dobrym pomysłem i trzeba w przyszłości możliwie jak najbardziej ograniczyć takie zobowiązania.

@csm-101: Myslisz ze Oni odpoczywają na treningach, meczach itp. maja stałe diety .. Za duzo tu Polaków Cebulaków , maja to na co zasłużyli ciężką pracą :) Ucz się nie bedziesz musial wstawac o 6 do pracy
konto usunięte

@focus08: Nic nie zapomnialem, tournee dobrze zorganizowane to nic zlego ale w normalnym roku, a nie w sytuacji gdy czekaja nas superpuchary, kms i reszta ;) widze, ze pamiec tez masz dobra, ale jeszcze zacznij myslec
konto usunięte

@riko232: Tjaaa, w samolocie z Włoch do Hiszpanii prześpią się kilka godzin.

@misionv: ty gościu jestes dziwny....

@csm-101: oficjalnie dolczyles jako kolejny narzekacz
http://natemat.pl/68647,bo-my-polacy-to-najlepsi-jestesmy-w-narzekaniu-blad

ja tylko narzekam i to bardzo ze w naszym kraju nie ma w ogole organizazji i mamy rzad wiadomo jaki

tyle
konto usunięte

no nie, glupota niektorych na tej stronie jest porazajaca ;) tak, krytykujcie ich, za narzekania na presezon (wgl co to za porownanie do zwyklej pracy na etat), ciekawe co powiecie jak zaczna osiagac slabsze wyniki w sezonie ;)

@seedoor333: Ich samolot to jak hotel, leca sobie pare godzin i spia a potem przylatuja do hotelu i znowu spia. Ciezko to oni nie maja, naprawde

Niech oddadzą mi tą kasę i luksusy co ja też będę mógł trochę ponarzekać :)

Oby ten cały pseudo presezon nie odbił nam się czkawką w nadchodzącym sezonie...
konto usunięte

Oj tam oj tam, wszyscy podróżują, co prawda nie rozumiem tego wsiadania do samolotu od razu po meczu, równie dobrze można zostać na noc i przylecieć na spokojnie rano. Umówmy się, kilkanaście tysięcy euro za hotel nie zrobiłoby klubowi większej różnicy a komfort zawsze większy.

@qbuteq: Haha miałem to samo napisać :D

No to było nie wygrywać trypletu - pewnie takiego tournee byśmy wtedy nie organizowali.

@misionv: pieniądze to nie wszystko

@AxelF: Heeej, nie pisz ,że nie mam wiedzy bo tego nie wiesz. Po drugie to jeśli zrozumiałeś co napisałem (a wiem że jednak tak nie było) to jeśli już mówimy o moich poglądach to są one całkiem przeciwne, ja nie chce nic za darmo ja chce by mi nie zabierano pieniedzy. Moje myślenie jest inne niż 99% starszego pokolenia, bo to one chce mieć wszystko za darmo np służba zdrowia . Proszę też nie wykorzystywać mojego wieku, starsi ludzie jedynie wiecej chleba zjedli nie są przez to mądrzejsi

@Mith: Czlowieku, przeciez nikt normalnie myslacy nie planuje presezonu w czerwcu ! O tym, ze Barca jedzie do Stanow to wiadomo bylo juz wczesna wiosna, dlugo przed wszelkimi finalami. A poza tym o ile pamietam to za Lapcia tez gralismy jakies superpuchary po powrocie ze Stanow. Zreszta, gralismy czy nie, to bez znaczenia, bo takie wyjazdy planuje sie z dlugim wyprzedzeniem i wiaza Cie podpisane umowy.
Czepiasz sie wszystkiego na sile. Zaloze sie, ze w styczniu byles za zwolnieniem Enrique. I jak widac, nic Cie ta cala historia z ocenianiem trenera w polwie sezonu nie nauczyla.

A przed rozpoczęciem pisałem, że taki presezon może źle wpłynąć na zawodników. Już raz tak było w sezonie 12/13 i wszyscy wiemy jak to się skończyło ...

@AxelF: praca powinna sprawiać przyjemność,
kto powiedział że osoba pracujaca 5-6 h dziennie nie da z siebie odpowiedniej wydajnośći,
osoba ta będzie na 2-gi dzień bardziej wydajna bo i wysiłek z dnia poprzedniego będzie mniejszy, będzie miała więcej czasu na regenerację
(zwłaszcza przy ciężkeij pracy fizycznej)
praca zwłaszza fizyczna powinna być możliwie jak najlżejsza
zatem prezes danej firmy powinienen nwestować w narzędzia, maszyny a nie w nowe audi lub wille dla synusia,
nie tędy droga
i wcale nie jest tak że polscy przedsiębiorcy sa "biedni"
obciązenii nadmiernymi podatkami
nie wszędzie tak jest ale w dużej ilości zakładów pracy ma miejsce zwyczajny wyzysk a jest to forma niewolniczej pracy

efekt ?
miliony rodaków za granicą a ich miejsca pracy zajmowane są przez ukraińców czy innych cudzoziemców
zatem nie ma żadnej presji płacowej i jest jak jest
(sytuacji nie polepsza wcale brak innowacji oraz inwestycji w automatykę)

dodam też że sam osobiście nie akceptuję postawy roszczeniowej
natomiast domagam się "normalności" w systemie pracy oraz szacunku dla pracownika który pracuje na zysk firmy zarządzanej przez świętą krowę - prezesa
(osoba która ryzykuje, inwestuje, daje miejsca pracy ale mimo wszystko jest to typ świętej krowy)

@cules96: generalnie chodzi mi o to że automatyczna praca "od - do" jest z natury niewolnicza
to jest praca "systemowa",
nie będziesz pracował we wskazanym przedziale godzionowym to Cię z tej pracy wyleją,
2-ga sprawa:
stawki w PL są z reguły niewolnicze
(nie mówię że wszędzie tak jest bo są sektory dobrze płatne,
zależy to w dużej mierze od wielkości miastal pozycji oraz wielkości firmy)

w zdecydowanej większośći przypadków nieskie stawki płacowe nie pozwalają na realizację większości potrzeb (poza podstawowymi potrzebnymi do życia)
nie jest to patologiczne niewolnictwo ale jego łagodniejsza bardziej "nowoczesna" odmiana

wstawanie na 6-tą do roboty to też jest forma niewolnictwa
(jest to zwykle sektor pracowników fizycznych)

napisałem też wyżej że jeżeli dana osoba chciałaby pracować dłużej niż wyżej wspomniane 5 - 6h to automatycznie przestaje być niewolnikiem systemu,
to już jest zupełnie inna para kaloszy
@wmxmj: więc tak jak napisałem wyżej w takich wypadkach pozostaje suicide ...

http://pl.bab.la/slownik/angielski-polski/suicide

nikt mnie nie zmusi do niewolniczej pracy

@misionv: Czasami nie masz innego wyjścia , i albo tak pracujesz albo nie stać Cię na chleb,mieszkanie, wszystkie media (prąd itp.) nie dla Rodziny ale dla siebie samego .

@zbyglu: spoko, też pracuję,
z tym wyjątkiem że moja praca nie łączy się z przykrym obowiązkiem wstawania o ustalonej porannej porze
jeżeli miałbym wstawać o 4-tej to jak napisałem wyżej wolałbym sobie strzelić kulkę w łeb,
to nie jest życie,
to jest katorga

to jest życie robota zautomatyzowanego do niewolniczej pracy
(w fabryce na przykład)

człowiek w ciągu dnia powinien pracować maksymalnie 5 -6 h,
taka praca powinna być też odpowiednio wynagradzana
(w Polsce to rzadkość niestety ..)
dłuższy czas pracy to już niewolnictwo
(chyba że komuś odpowiada dłuższy godzinowy okres, to ok)

@Batys: dlatego właśnie najlepiej nie zakładać rodziny,
to jest najlepsze rozwiązanie,
więcej kasy zostaje dla siebie ,
nie ma takiego obciążenia psychicznego że muszę chodzić do roboty bo nie będzie na chleb bo coś w tym stylu
(można pracować dorywczo, bezstresowo z nienormowanym czasem pracy)

@zbyglu: Dobrze to wytłumaczyłeś ;)

@Chojnas1908: A co wy się tak spinacie jak gacie po praniu? xD Miał być żarcik a Wy zero dystansu. Cóż... Polaki ponuraki ;). Pozdro dla Was wszystkich.

@Batys: jakbym mał wstawać o 4-5-tej do roboty to wolałbym już się przenieść na "tamten świat",
ja o 3-4-tej kładę się spać więc nie wyobrażam sobie wstawania o tej porze

@daglaz: Herbatkę na śniadanie...

@maestro_10: Piłeś coś dzisiaj?

@mattinhoziomek: a dlaczego ? :D

Połowa z was chyba nie wie co to jest przygotowanie przed sezonem. Najważniejszy okres w którym można polepszać wytrzymałość, szybkość, zwinność. Organizm jest bardzo obciążony z powodu ciężkich treningów jakie trwaja podczas presezonu. A plan tego tournee jak mówią sami piłkarze nie pozwolił im się do tego przygotować. Później w czasie sezonu nie ma szans odrobić straconego czasu gdyż nie można obciążyć tak zawodników gdy grają cały czas mecze. Nie chce zapeszyć ale myślę, że początek sezonu może być dosyć kiepski. Obym sie mylił
nic i m się nie podba,
zero profesjonalizmu

tak naprawdę klapciaki są bez formy i zawalili okres przygotowawczy

Już za tydzień Superpuchar Europy i miejmy nadzieję, że będzie to nasze 4 trofeum, później zgarniemy jeszcze 2 i będziemy mieli EL SEXTETE. Wszyscy będą zadowoleni z wyjątkiem kibiców Realu hah

Do tych którzy się śmieją z piłkarzy ze względu na ich niezadowolenie z grafiku- pamiętajcie że presezon to jest klucz do całego sezonu!!! W ciągu roku gracze pracują i "rzeźbią" w tym, co w ciągu tego miesiąca przygotowawczego osiągnęli. Jak zaczną się rozgrywki muszą być przygotowani kondycyjnie i mieć wyrobiony fitness na siłowni bo później jest na to mało czasu. Jak ważny jest dobrze przepracowany okres przygotowawczy udowadnia Nam np postawa Realu z zeszłego sezonu, kiedy pod koniec biegali jakby mieli ołów w nogach i kluczowi gracze mieli kontuzje.
konto usunięte

Drużyna uważa, że presezon rozpoczyna się tak naprawdę dziś.
I to mi się podoba. Drużyna zmobilizowana i profesjonalna. Nie przejmuje sie porażkami w tym pseudopresezonie ;) Ważne mecze zaczynają sie od jutra i w nich trzeba oczekiwać wygranych.

@mmaarrcin: Zachowują się jak panienki. Przywykli do luksusu to teraz każda niedogodność sprawia, że ich boli tyłek. Zwalają na skumulowane zmęczenie, pomimo wakacji, które mieli, a nie zwalają na to, że połowa z nich zagrała poniżej oczekiwań podczas presezonu.
konto usunięte

Przeciez nie od dzis wiadomo, ze zadowolenie sponsorow jest najwazniejsze- hajs sie musi zgadzac, a dobre przygotowanie zespolu to sprawa drugorzedna ;) i tak, znowu narzekam na Barto, ktory poza kasa nic wiecej nie widzi

@MrChilli: W spokoju to Termalica się może przygotować a nie Barca :)

@riko232: Ale podróż to jednak podróż. Prześpisz się w samolocie (w tym przypadku), ale na miejscu też będziesz "skołowany". Zwłaszcza jak przylatujesz nad ranem i dzień jest taki rozstrzelony.
konto usunięte

@PatrykW: Też racja.są dla nich jak maskotki,albo figurki na pokaz.