Bayern Monachium traci szansę na tryplet i pogłębia problemy kadrowe

Robert Wojtczak

29 kwietnia 2015, 10:30

FCBarca.com

880 komentarzy

Kłopoty w dalszym ciągu nie opuszczają Bayernu Monachium. Zespół Pepa Guardioli odpadł w półfinale Pucharu Niemiec z Borussią Dortmund, a na dodatek kontuzji nabawili się Arjen Robben i Robert Lewandowski.

FC Barcelona i Juventus to jedyne dwa zespoły w Europie, które mają jeszcze szansę na zdobycie potrójnej korony, czyli krajowego mistrzostwa, pucharu i Ligi Mistrzów. Wczoraj ze stawki odpadł Bayern Monachium, który uległ w półfinale Pucharu Niemiec Borussii Dortmund. W regulaminowym czasie gry padł remis 1:1 (gole zdobyli Lewandowski i Aubameyang) i do ostatecznego rozstrzygnięcia potrzebne były rzuty karne. Podopieczni Pepa Guardioli musieli zaniedbać ten element na treningach, gdyż nie wykorzystali żadnej z czterech prób i to BVB zagra w finale ze zwycięzcą meczu Arminia Bielefeld – VfL Wolfsburg.

Jakby tego było mało, we wczorajszym meczu kolejnej kontuzji nabawił się Arjen Robben, który zagrał po raz pierwszy od pięciu tygodni po urazie mięśni brzucha. Na placu gry pojawił się w 68. minucie i raptem 600 sekund później musiał już zejść z boiska. Wstępne diagnozy mówią o naderwaniu mięśnia brzuchatego łydki, co prawdopodobnie oznacza absencję Holendra w pierwszym meczu Ligi Mistrzów z Barceloną. Innym poszkodowanym był Robert Lewandowski, który zderzył się z bramkarzem Borussii i po meczu musiał zostać przewieziony do szpitala. Polak ma pękniętą kość twarzy i narzeka na ból w barku. Jego występ przeciwko Barcelonie również stoi pod znakiem zapytania.

W meczu z Borussią stłuczenia uda nabawił się również Thiago Alcântara, ale raczej mało prawdopodobnym jest, by z tego powodu wychowanek Barcelony miał nie pojawić się na Camp Nou. Tak czy inaczej, Pep Guardiola ma twardy orzech do zgryzienia przed pierwszym starciem w półfinale Ligi Mistrzów. Czasu zostało niewiele, natomiast w Barcelonie wszyscy zdrowi, nawet Thomas Vermaelen.

AKTUALIZACJA 11:55

Jak oficjalnie poinformował bawarski klub Arjen Robben naderwał mięsień łydki i w tym sezonie już nie zagra. Z kolei Robert Lewandowski ma złamaną szczękę, nos i wstrząśnienie mózgu. Jego przerwa w grze zostanie określona po szczegółowych badaniach.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

jak Bayern wygrał dwumecz 7-0 Barca zagrała bez obrony z kulawym atakiem bez Messiego, i nikt normalnie nie zwrócił na to uwagi a tylko podniecali się wynikiem 7-0, także teraz nie ma litości i nie ważne kto zagra u Bawarczyków, istnieje tylko jeden cel- wyeliminować Bayern, ilość goli i strzelcy bramek nie ważne

@goldmetaxa: Wtedy białej gorączki dziennikarzyny dostawały. Wszem i wobec ogłoszono że "umarł król" i "koronowano nowego". Dwa lata minęły, i Bayern dalej "rozdaje karty" na "swoim podwórku", ale już mało kto widzi w nich cudowną drużynę, która dwa lata temu gromiła wszystkich. Jedna wielka figa z makiem :).
« Powrót do wszystkich komentarzy