Wygrać w Madrycie i nie pozwolić Madrytowi na ucieczkę

Krzysztof Majewski

12 grudnia 2014, 19:18

1269 komentarzy

Getafe CF

GTF

Herb Getafe CF

0:0

Herb Getafe CF

FC Barcelona

FCB

W meczu 15. kolejki hiszpańskiej La Liga Barcelona uda się na przedmieścia stolicy Hiszpanii, skąd zobligowana jest przywieźć komplet punktów. Każdy inny scenariusz niż pewne zwycięstwo Katalończyków po prostu nie wchodzi w grę.

Nad Camp Nou wreszcie się rozpogodziło

Można zadać pytanie, dlaczego „wreszcie się rozpogodziło”, skoro od dwóch kolejnych ligowych wpadek Barcelony w 9. i 10. kolejce Primera División (mecz z Realem Madryt 1:3 i Celtą Vigo 0:1) Katalończycy rozegrali w sumie osiem spotkań (cztery w lidze, trzy w Lidze Mistrzów oraz jeden w Pucharze Króla) i każdy z tych pojedynków rozstrzygnęli na swoją korzyść. Co więcej, Barça kilkukrotnie dawała prawdziwy popis umiejętności, deklasując między innymi Sevillę (5:1) czy Espanyol w derbach Katalonii (5:1).

Chmury nad Camp Nou przybrały znacznie jaśniejsze barwy dzięki środowemu zwycięstwu podopiecznych Luisa Enrique nad renomowanym rywalem, mistrzem Francji, PSG. Do momentu środowego starcia z paryżanami Blaugrana przystąpiła do dwóch poważnych testów w trwającym sezonie i oba oblała z kretesem. Najpierw Katalończycy przegrali w 2. kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów na Parc des Princes 2:3, a następnie lanie Messiemu i spółce sprawił odwieczny rywal ze stolicy, Real Madryt (1:3). W Barcelonie głośno zaczęto podważać sposób prowadzenia zespołu przez Enrique, a wiele osób zaczęło wątpić, czy w starciach z silnymi rywalami Barça jest w stanie walczyć jak równy z równym i wychodzić z tych pojedynków zwycięsko.

Środowy mecz zatem wlał sporą dawkę optymizmu w serca sympatyków Barçy i pokazał, że ten zespół jest w stanie walczyć i wygrywać z najsilniejszymi europejskimi klubami. Nie ma jednak czasu na samozadowolenie, gdyż na horyzoncie pojawiają się następne przeszkody, a kolejną z nich będzie zespół Getafe. Barcelona musi zmienić chip i pojechać na przedmieścia Madrytu jak po swoje, nie pozwalając jednocześnie, aby inna ekipa ze stolicy Hiszpanii, Real, jeszcze bardziej odskoczyła jej w ligowej tabeli.

O Getafe słów kilka

Klub z Coliseum Alfonso Pérez to przy 115-letniej Barcelonie prawdziwy młodzieniaszek. Getafe zostało założone w 1983 roku, a w hiszpańskiej Primera División występuje nieprzerwanie od sezonu 2004/2005. Największym sukcesem drużyny z Madrytu jest udział w finale Pucharu Króla (2007 i 2008) oraz dojście do ćwierćfinału Pucharu UEFA (2008).

Patrząc na to, jakie miejsca na koniec sezonu w historii swoich występów w La Liga zajmowali Los Azulones, nie będzie kłamstwem stwierdzenie, iż jest to typowy hiszpański średniak, który jest zbyt słaby, aby powalczyć o coś więcej niż ligowy byt, a jednocześnie zbyt stabilny i mocny na to, aby spaść do niższej klasy rozgrywkowej. Jedynie w sezonie 2008/2009 Getafe udało się zająć wysoką szóstą lokatę w tabeli, jednak w pozostałych przypadkach klub z Madrytu plasował się tuż powyżej lub poniżej środka tabeli.

Jak w obecnym sezonie radzi sobie zespół, którego trenerem jest były piłkarz, Rumun Cosmin Contra? 12. miejsce w tabeli z dorobkiem 15 punktów z pewnością wielkiego wrażenia robić nie może. W trwającym sezonie piłkarze ze stolicy wygrali zaledwie czterokrotnie, zremisowali trzy razy i aż siedem razy schodzili z boiska pokonani. Jedynie zwycięstwo z Málagą (1:0) można uznać za naprawdę spory sukces Los Azulones. Wyraźnie widać, że w starciach z silniejszymi zespołami podopieczni Contry kompletnie sobie nie radzą, bowiem w tym sezonie na Alfonso Coliseum Pérez wygrywały już takie zespoły jak Valencia (3:0), Atlético (1:0) czy Athletic (2:1), zaś na wyjazdach piłkarze Getafe ulegali Sevilli (0:2) czy Villarrealowi (1:2).

W ostatnich pięciu ligowych spotkaniach piłkarze z przedmieść Madrytu zdołali uzbierać zaledwie pięć punktów, co też wyraźnie kontrastuje z formą Barcelony i jasno pokazuje, kto jest murowanym faworytem do zwycięstwa w sobotnim meczu.

Przed rozpoczęciem sezonu Cosmin Contra nie owijał w bawełnę i otwarcie przyznał, że jego zespół będzie walczył o osiągnięcie 40-42 punktów, które mają zapewnić spokojne utrzymanie. Na więcej Getafe po prostu nie stać i nie należy od nich oczekiwać cudów.

Spośród podopiecznych rumuńskiego szkoleniowca możemy wyróżnić dobrze znanego miłośnikom La Liga Vicente Guaitę, który w latach 2007-2014 reprezentował barwy Valencii. Jeżeli chodzi zaś o graczy ofensywnych, tutaj Getafe zdecydowanie nie ma kim postraszyć defensywy Barcelony, gdyż najlepszy strzelec zespołu, pomocnik Abdoul Karim Yoda, ma na swoim koncie jedynie trzy bramki, zaś wszyscy napastnicy Getafe uzbierali dotychczas tylko dwa z jedenastu trafień, jakie w ogóle w tym sezonie zanotował klub z Madrytu.

Mecz, w którym tylko trzy punkty wchodzą w rachubę

Do sobotniego starcia z Getafe kibice i piłkarze Barcelony przystąpią w bardzo dobrych nastrojach. Z pewnością wszystkie atuty znajdują się po stronie podopiecznych Luisa Enrique i to oni są murowanym faworytem do zwycięstwa w tym meczu, gdzie każdy inny wynik niż wysoka wygrana gości będzie odebrana jako duże zaskoczenie.

Chłopcy Lucho nie mogą jednak zapomnieć, że piłka nożna jest najpiękniejszym sportem na świecie z powodu swojej nieprzewidywalności, gdzie wystarczy moment dekoncentracji i zlekceważenia przeciwnika, aby polec w pojedynku, który już z góry okazywał się wygrany. Niech Messi i spółka dobrze o tym pamiętają, a z przedmieść Madrytu przywiozą do Katalonii komplet punktów, który nie pozwoli dwóm innym klubom ze stolicy Hiszpanii na oddalenie się w ligowej tabeli. Do boju Barço, po trzy punkty!

Garść statystyk

Liczba oficjalnych spotkań pomiędzy Barçą a Getafe: 26

Zwycięstwa Barçy : 18

Zwycięstwa Getafe : 3

Remisy: 5

Ostanie pięć spotkań Barçy:

25.11.2014 APOEL – Barça 0:4 (Liga Mistrzów)

30.11.2014 Valencia – Barça 0:1 (La Liga)

03.12.2014 Huesca – Barça 0:4 (Puchar Króla)

07.12.2014 Barça – Espanyol 5:1 (La Liga)

10.12.2014 Barça – PSG 3:1 (Liga Mistrzów)

Ostatnie pięć spotkań Getafe:

08.11.2014 Getafe – Elche 0:0 (La Liga)

23.11.2014 Villarreal – Getafe 2:1 (La Liga)

29.11.2014 Getafe – Athletic 1:2 (La Liga)

05.12.2014 Getafe – Eibar 3:0 (Puchar Króla)

08.12.2014 Levante – Getafe 1:1 (La Liga)

Ostatnie dziesięć spotkań pomiędzy obiema drużynami:

03.05.2014 Barça – Getafe 2:2 (La Liga)

16.01.2014 Getafe – Barça 0:2 (Puchar Króla)

08.01.2014 Barça – Getafe 4:0 (Puchar Króla)

22.12.2013 Getafe – Barça 2:5 (La Liga)

10.02.2013 Barça – Getafe 6:1 (La Liga)

15.09.2012 Getafe – Barça 1:4 (La Liga)

10.04.2012 Barça – Getafe 4:0 (La Liga)

26.11.2011 Getafe – Barça 1:0 (La Liga)

19.03.2011 Barça – Getafe 2:1 (La Liga) 

07.11.2010 Getafe – Barça 1:3 (La Liga)

REKLAMA

Poleć artykuł

Komentarze (1269)

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Według wp, City chce wylozyc 400mln e za Leo:D
« Powrót do wszystkich komentarzy