Po bardzo dobrym meczu Barcelona pokonała na Camp Nou niezwyciężony do tej pory w tym sezonie PSG 3:1 i dzięki temu wygrała grupę F Ligi Mistrzów. Po raz pierwszy gole w jednym meczu strzelili Messi, Neymar i Suárez.
Mimo iż Barcelona i PSG przystępowały do meczu na Camp Nou pewne awansu do fazy pucharowej Ligi Mistrzów, nie było mowy o oszczędzaniu sił. Stawka pojedynku była bardzo wysoka – pierwsze miejsce w grupie F i, co najważniejsze, rozstawienie w poniedziałkowym losowaniu 1/8 finału. Luis Enrique zdecydował się na dość eksperymentalne ustawienie, bowiem postawił na grę trzema obrońcami - Piqué, Mathieu i Bartrą, z kolei w pomocy zagrali razem Mascherano i Busquets, a na skrzydle spotkanie rozpoczął Pedro (często powracający w trakcie meczu do defensywy), w związku z czym Messi został nieco cofnięty.
Aby wyprzedzić PSG, Barcelona musiała na Camp Nou wygrać. Spotkanie nie rozpoczęło się jednak dla podopiecznych Luisa Enrique najlepiej. W 15. minucie wynik meczu otworzył Zlatan Ibrahimović, który pokonał ter Stegena mocnym strzałem z bliskiej odległości. Barça odpowiedziała jednak już cztery minuty później. Znakomitym podaniem na lewe skrzydło do Luisa Suáreza popisał się Javier Mascherano, a Urugwajczyk zgrał wzdłuż pola karnego do Messiego, który zakończył całą akcję celnym strzałem ponad rękami Sirigu.
Dalsza część pierwszej połowy również obfitowała w wiele ciekawych akcji z obu stron. Groźnie uderzali Cavani i Suárez, jednak nienagannie na linii bramkowej spisali się odpowiednio ter Stegen i Sirigu. Najciekawszy moment pierwszej połowy nastąpił w 42. minucie, kiedy to po indywidualnej akcji Neymar fantastycznym uderzeniem sprzed pola karnego wyprowadził Barçę na prowadzenie. Prawdziwe golazo brazylijskiego cracka Blaugrany.
W drugie połowie tempo gry nieco spadło. Barça bardziej skupiła się na pilnowaniu korzystnego wyniku niż stwarzaniu dogodnych okazji na podwyższenie prowadzenia. Po przerwie nie oglądaliśmy już tylu okazji do zdobycia gola, jednak kibice na Camp Nou zobaczyli jeszcze jedno trafienie. W 77. minucie piłkę odbitą przez Sirigu po strzale Neymara dobił Luis Suárez, zdobywając tym samym swoją drugą bramkę w trzecim meczu tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. W drugiej części w miejsce Pedro pojawił się Rakitić, z kolei Iniestę zastąpił Xavi, który wyprzedził tym samym Ryana Giggsa i stał się piłkarzem z największą liczbą występów w Pucharze Europy. W samej końcówce groźnie uderzał jeszcze Leo Messi, jednak piłka przeleciała tuż obok słupka.
Barcelona wykonała zadanie i wygrała grupę F. Podopieczni Luisa Enrique pokazali na Camp Nou bardzo dobry futbol i walkę o każdy centymetr. W 1/8 finału Katalończycy mogą zmierzyć się z: Juventusem, FC Basel, Bayerem Leverkusen, Arsenalem, Manchesterem City, Schalke 04 lub Szachtarem Donieck. Losowanie w poniedziałek o 12:00.
Komentarze (3213)