Przywódca Korei Północnej, Kim Dzong-Un, chce namówić Leo Messiego do odwiedzenia nowej akademii piłkarskiej, która zostanie otwarta w stolicy tego azjatyckiego kraju, Pjongjangu – informuje Il Corriere Dello Sport.
Kim Dzong-Un, wielki fan NBA, zdołał już namówić do przyjazdu do Korei Północnej Denisa Rodmana. Teraz, dzięki ostatnim sukcesom żeńskich reprezentacji swojego kraju, odkrył w sobie nową pasję – piłkę nożną. Z tego też powodu chce sprowadzić do Korei Północnej Leo Messiego.
W Korei Północnej Leo Messi jest wielkim idolem. Jeden z członków Azjatyckiej Konfederacji Piłkarskiej, Han Un-Gyong, powiedział, że „dzieci ze szkółki w Pjongjangu nie mogą się doczekać momentu, w którym poznają Messiego. Leo to bardzo szczera i kochająca dzieci osoba”.
W nowej akademii piłkarskiej w Pjongjangu trenuje około dwustu dzieci w wieku 9-11 lat. Szkółka jest kolejnym dowodem na to, że Korea Północna planuje rozwijać bazę sportową.
Komentarze (121)