Guardiola potwierdza: Nie będę już trenerem Barcelony

Łukasz Lewtak

11 listopada 2014, 07:40

Mundo Deportivo/Sport

114 komentarzy

W wywiadzie dla dziennika Ara Pep Guardiola zaznaczył, że nie będzie ponownie trenerem Barçy.

Na pytanie dziennikarza Antoniego Bassasa, czy zasiądzie jeszcze kiedyś na ławce trenerskiej Blaugrany, obecny szkoleniowiec Bayernu Monachium odpowiedział: „Mój etap w roli trenera Barcelony jest zamknięty. Życie składa się z cyklów i mój się zakończył”.

Guardiola dodał jednak, że prawdopodobnie wróci do stolicy Katalonii, aby tam mieszkać. „Pracuje tu moja żona, tak więc w końcu tu zamieszkamy. Kiedy? Tego nie wiem”.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Wielu mysli, ze gdyby ewentualnie Pep wrocil kiedys do Barcy to powtórzy to co pare lat temu. Jasną sprawą jest, ze goscia uwielbiam i do konca zycia bede mu za wszystko wdzieczny. Jednak jesli chodzi o jego ewentualny powrót to nie wiem czy wyszlibyśmy na tym dobrze. Nam potrzeba zupelnie czegos nowego w Barcelonie. Nowej gry, nowego stylu, planu B, twardej reki itp. Abysmy znow wrocili na szczyt musza polecieć głowy bo inaczej dalej bedzie to co jest teraz.

Plotki o przyjściu Mou jak dla mnie są w pewnym sensie zrozumiałe. Gdyby się tak zastanowić na spokojnie co ewentualne Mou zmieniłby w Barcelonie gdyby objął jej stery? Odpowiedz jest prosta... dokładnie to co wymieniłem wcześniej. Wielu a nawet większość go nie chce bo??? Bo go nie lubi... Fakt również za nim nie przepadam. Uważam nawet, że dla mnie ten trener jest lekko przereklamowany. Genialny sezon miał w Porto. W Chelsea też sporo osiągnął ale to w dużej mierze dlatego, że miał pieniądze na co tylko chciał. W RM bardzo podobnie. To, że "wynalazł" sposób aby wygrać z Barceloną byłoby jak dla mnie tylko spowodowane tym, że to Barca obniżyła loty i tyle.

Jeśli to oczywiście prawda to trzeba przyznać, że Laporta wie w czym tkwi problem. Swoją drogą schlebia mi to ponieważ piszę o tym co powinno się zmienić w Barcelonie od paru lat...

On doskonale zdaje sobie sprawę ,ze tego czego dokonał juz sie nie da powtórzyć,a ludzie właśnie oczekiwali by takich rezultatów.Tego jak grała Barca za jego kadencji nigdy nie zapomnę i zawsze będę miał do niego i Tito szacunek! VeB

Guadriola nie wróci z wielu powodów:
- zarząd,
- piłkarze - już raz mu się nie udało z częścią obecnych zawodników - może gdyby odeszli,
- niewyobrażalna presja kibiców i prasy, oczekującej, że znowu wszystko wygra, a to jest niemożliwe,
- wszechobecna krytyka jaka by go spotkała gdyby próbował grać inny football - a to na tą chwilę jedyna nadzieja dla FCB i pewnie na dłuższy czas, bo drugiego Xaviego nie ma.
- podsumowując, co by nie zrobił byłby krytykowany przez prasę i kibiców.

Guadriola swoimi "nie" tylko udowadnia, że niegłupi z niego facet.

Coś mi się wydaje że kiedyś znów zostanie trenerem Barcy, przede wszystkim przed nim musi wrócić Laporta.

Przecież to oczywiste, że nie wróci. Patrzcie jak teraz go postrzegają kibice? jako najlepszego trenera w historii. Wszyscy mamy przed oczami jak wygrywaliśmy z Realem czy to 5-0 czy to 2-6, o LM nie wspomnę. Co by było jakby wrócił i by drużynie nie poszło? miałby tak słaby sezon jak nie wiem póki co Enrique? Straciłby dobrą nazwę w oczach kibiców. Według mnie dobrze robi, bo dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi. Zapamiętam go jako geniusza i taką chcę pamiętać jego Barce. Teraz zarząd przede wszystkim musi zapomnieć o wychowankach, bo drugiego Guardioli nie będzie. Trzeba ściągnąć kogoś z topu. Bielsa byłby super.

Nie wróci, to oczywiste... Dlaczego?
1. Taka generacji piłkarzy, w takiej formie trafia się raz na xx lat.
2. Problemy z zarządem.
3. Wypaleni piłkarze, znużeni tym stylem, bez głodu zwycięstw.
4. Ogromne wymagania kibiców - chyba wszyscy wiemy, że czasy Guardioli, to najlepszy czas w całej historii Barcelony... Teraz jakby przyszedł, to wszyscy momentalnie chcieliby sukcesów. Sam Pep wie, że pewnie nie byłby w stanie tego powtórzyć, a kibice swoje będą chcieli, no bo przecież Pep wraca, to od razu powinna być min. LM. Byłby pod ogromną presją kibiców, mediów itd. Żadne pieniądze by pewnie mu tego nie wynagrodziły.

@LOL LOL: To nie tak, Guardiola zrobił rewolucję , wywalił połowe składu. niewielu by się na to odważyło, Lucho się nie odważył. Pep pozbył się największych gwiazd - sprzedano Ronaldinho, Deco, Zambrottę, Oleguera nie przedłużono umowy z Thuramem (emerytura) Edmilsonem, Ezquerro - sprowadził rezerwowego Pique i gwiazdę Sevilli Alvesa. Postawił na młodych nie mając pewności że podołają - chociaż to był początkowo tylko Busquets i z rezerwowy Pedro. Ryjek rok wcześniej miał jeszcze mocniejszy skład - a Iniesta czy Messi mieli pewne miejsce w pierwszym składzie i skończyło się 18 punktami straty do Realu i barażami z LM z Wisłą.

Zabolało Pep..

Wie ze takich wynikow i osiagniec nie mozna miec ponownie i rozniez doskonale wie, ze bylby wtedy rozliczany i porownywany do poprzedniej kadencji w roli szkoleniowca FCBarcelony.

Niestety, ale to było jasne. Uważam, że nie tylko nie wróci, ale nigdzie indziej nie powtórzy takich wyników. Barcelona wyniosła go na sam szczyt, a teraz Bayern sprowadza go na ziemię. Jest świetnym trenerem, taktykiem, ale prawda jest taka, że nawygrywał tyle, bo miał genialnego kapitana Puyola w życiowej formie, Piquenbauera, Xaviego i Iniestę w najlepszych latach i zawsze świetnie obsadzony atak, z najlepszym piłkarzem w historii na czele, który za jego kadencji pobijał po kolei wszystkie rekordy. Nawet teraz, gdyby wrócił, raczej nie osiągnąłby takich rezultatów, więc może lepiej, żeby pozostał legendą. Trzeba rozpocząć nowy etap i do tego trzeba nowego trenera i niestety nie sądzę, żeby był to Enrique. Trzeba poczekać na nowy zespół, nową generacje piłkarzy.
konto usunięte

No skończył, tiki taka nie wróci, a Barca musi zacząć iść nową drogą i uszanować jego decyzję.

Ni wróci do was. Swojego czasu miał jedną z najlepszych ekip w historii i osiągnął niewiarygodne rzeczy. W Barcelonie jest traktowany jak bóg. Co by było jakby wrócił i nie osiągnął znów wielkich rzeczy? Jego renoma nie byłaby już aż tak wysoka.
A co by nie mówić, Pep jest trochę... narcystyczny? Lubi być ponad innymi. I to by mu bardzo przeszkadzało.

Może to i lepiej, bo Pep zawsze będzie w naszych oczach kimś wielkim. Gdyby przyszedł ponownie, mogłoby się okazać, że efekty wcale nie byłyby powalające, niekoniecznie z jego winy. Po prostu takie okresy jak dominacja Barcelony Pepa zdarzają się bardzo rzadko, nikt nie zdobył tylu trofeów w tak krótkim czasie. Nie chciałbym czytać potem komentarzy typu "Pep out" albo gorszych pod jego adresem, a wiadomo, że oszołomów, którzy zaczęliby po nim jechać po pierwszych niepowodzeniach jest dużo.

Szkoda , ale Pep co mógł to zrobił w Barcelonie , wiedział kiedy zejśc ze sceny. Dziękuje Pep za wszystko to były piękne sezony !

@blaugrana158: ojojoj
3 obrońców - wolny Bartra jako boczny,
Iniesta w składzie? - obecnie jest najsłabszym zawodnikiem pierwszej 11 - pisałeś o rewolucji.
Sanchez? nie do końca się sprawdził w Barcelonie - nie wiadomo jakie statystyki miałby Suarez grając od początku sezonu.

A tam pier**li... :)

@barcelinh4: Troche więcej szacunku dla człowieka, przez którego zacząłeś kibicować Barcelonie po wygraniu CL w 2008 roku.

To było wiadome, że nie wróci. Każdy oczekiwałby od niego cudów, których osiągnięcie byłoby praktycznie niemożliwe.
Ja myślę, że Pep po prostu się boi, że w Barcie drugi raz już Mu nie wyjdzie, i nie będzie już wtedy taki wielki w oczach Hiszpanów i Katalończyków, a jest bardzo duże prawdopodobieństwo, iż by mu nie wyszło ...

Ludzie to nie takie proste jak wam sie wydaje. Trener nie tylko ustawia sklad... Dba o motywacje - co jest bardzo wazne, o dobre relacje w zespole i o inne tego typu rzeczy o ktorych nie macie zielonego pojecia

@PheNOmeN: Swoja droga zobaczyc Pepa w PL byłoby niezwykle ciekawe ;)

A ja nie. Co on jakiś inny od reszty?

Wiedział kiedy zejść ze sceny i za to będzie na zawsze bohaterem.

@Johnnie_Walker: Sprowadza go na ziemię? Hmm... mistrzostwo Niemiec, półfinał LM, itp... i teraz prowadzi w lidze i to raczej pewne że znowu ją wygra...
konto usunięte

pitu pitu, jeszcze wroci jak sie zarzad zmieni
konto usunięte

nie wroci bo wie ze juz nigdy nie trafi mu sie druzyna w ktorej bedzie mial samych najlepszych na swiecie.

@burcioszka: Właśnie widać to po kolejnych trenerach jak z taką drużyną wygrywać 6 pucharów.

@burcioszka: Kiedy Pep był trenerem każdy "ekspert" mówił, że ta drużyna to "samograj", dać im piłkę i samo się wygra. Szkoda tylko, że od czasu odejścia Pepa nikt tego "samograja" już nie widzi. Ani Tito, ani Martino nie potrafili tego zespołu tak ogarnąć jak Pep. O Enrique narazie nie pisze bo nie ma go co oceniać po tak krótkim okresie

@burcioszka: Ta bo każdy trener by sprzedał największe gwiazdy i stawiałby na młodych.

@burcioszka: Tak? Smuda? Po nim Barcę wziął Tito i co zrobił coś? Nic w porównaniu do Pepa,także daruj sobie takie absurdy.Nie każdy może prowadzić Barcę,trzeba ją poukładać,a nie że gotowy produkt dostanie.

@ChristoS: Wajda to zakamuflowana opcja katalońska. Chociaż to chyba Kutz...
konto usunięte

nigdy nie mów nigdy
konto usunięte

@Dynak: Nastepny osiolek. Jasne, moze I ty tam pojdziesz a wygrasz LM prawda?? Przeciez to takie proste majac zbior dobrych pilkarzy...

@Guti124: Dajcie Smudę do Bayernu to wytrzepie podobne wyniki. Szczególnie w lidze gdzie wszyscy prócz nich i Dortmundu których sukcesywnie wykupują są statystami

Myślę że Pep wróci w 2016 roku jak wróci Laporta.

@Wojciech6: chyba w hiszpanii nie ma mistrza

Guardiola to karierowicz dzisiaj Barca jutro BAyern za 3 lata Manchester United.

@marcin95x: Absolutnie podzielam to, co piszesz.
Osobiście wolałbym L.Blanca, świetny i uparty trener.

@MR10: ..on ma te swiadomosc,ze ciezko byloby to wszystko z Barcá powtórzyc..lepiej niech nie wraca,poniewaaaz gdyby poniósl porazke - to kibice szyybko by mu zapomnieli jego wczesniejsze sukcesy - to Messi go wyniosl na sam szczyt...

wygra lige mistrzow jeszcze z raz czy dwa pewnie jeszcze pojdzie do innej ligi zapewne tak jak Mou i bedzie tryplet

znajac bizness pilkarski jeszcze wieksza kasiorke dostanie

Carlo ma mistrza w Angli Francji Hiszpanii i Wloch a Lige mistrzow tylko Hiszpania i Wlochy.

Po co ma wracać? Objął klub, który był wtedy najlepszy na świecie i go doszlifował. W tym roku Bayern przed Realem i Chelsea jest głównym faworytem do wygrania LM, a patrząc na ich skład, organizację klubu i politykę długo nie zejdą ze szczytu.
Jeśli jakiś szejk nie kupi jakiegoś klubu w Niemczech i nie wpompuje w niego petrodolarów to Bayern będzie mistrzem Niemiec przez najbliższe 5 lat.

To mnie akurat nie dziwi. Pep swoje w Barcelonie zrobił a do tej samej rzeki dwa razy się nie wchodzi więc jego postępowanie jest całkowicie zrozumiałe.

Oj tam... Przecież jego następca Luis Enrique wg większości forumowiczów miał pójść tą samą drogą na szczyt i pobić wszelkie rekordy Pepa. Więc czym się tu przejmować. :)

@1899barca: No tak przeciez to zwykly szary ludzik ktory dla Barcelony nigdy nic nie zrobil...

Wg mnie Pep nawet jakby przyszedł to nie odniósłby takich sukcesów jak wtedy. Wtedy miał złotą generację. Piłkarzy którym się chciało. Nawet Smuda by z nimi coś osiągnął. Może nie 14 pucharów ale coś na pewno.
Potrzebny jest nowy zarząd! Zarząd który nie będzie rozwalał klubu od środka. Zarząd który da wolną rękę trenerowi. Zarząd który nie będzie kłamał w żywe oczy ( transfer Neymara, transfer Alexisa, oddanie Abiego )

Nawet gdyby wrócił, to nie znaczyło by to powrotu lat '09-'12.
Wtedy miał do dyspozycji ludzi w 100% ogarniających DNA Barcy i pomysły na grę wg. Pepa.
Chciałbym żeby wrócił, ale uważam, jak kilku gości poniżej, że Barcelona potrzebuje czegoś nowego. Właśnie, to dość trudne. Wykreować nowy styl chcąc być jednocześnie wiernym swojemu od lat słynnemu stylowi.

@N2O: powiedział, że nie zostanie to nie zostanie. Dobrze wie, że nic by już z tą Barcą nie ugrał

To Pep stal w kolejce ? Ja bym go przepuscil...

w takim razie nie zostanie

W takim razie trzeba iść za przykładem drużyn angielskich i zamiast stanowiska trenera, zaproponować Pepowi posadę menedżera.
O menedżerze nic nie mówił.

Bo będzie prezesem :)

@Guti124: Panowała dzięki trenerowi, który był geniuszem. genialny trener może z słabą drużyną zawojować świat, jeśli ma swoja wizję na zawodników którzy w niej biegają. Alex taka miał, przez kilka ostatnich lat grał zawodnikami którzy nie sprawdzili by się w żadnej poważnej drużynie. Nie twierdzę że Bayern za Smudy grał by genialną piłkę :D ale no bądźmy szczerzy, ligę niemiecką by wygrał, tam już nie ma nikogo kto by im mógł zagrozić. a nawet jeśli się ktoś taki pojawi to mają taki potencjał ekonomiczny że go sobie spokojnie rozkupią ( teraz zrobili tak z Dorstundem, a 10 lat temu praktycznie w jeden sezon wykupili wszystkich silnych zawodników w rewelacyyjnym podówcza Leverkusen) . cała dyskusja zaczęła się od tego że stwierdziłem że zwycięstwo w lidze niemieckiej nie jest wielkim sukcesem i nadal tak twierdzę, bayern zapewne przez kolejne 10 lat zgarnie tych mistrzostw 9, wystarczy spojrzeć na historię tej ligi, i jakiego trenera by im się nie dało to się tego nie zmieni, specyfika tych rozgrywek jest taka a nie inna, o sukcesie Guardioli w Bayernie będzie można mówić jak nawywija w europie a jak na razie został rozniesiony przez real przy pierwszej próbie sił

@Dynak: Heh, mówiłeś że gdyby dać Pana Smude do Bayernu to by zrobił to samo co Pep. Że silna tak silna drużyna nie potrzebuje dobrego trenera żeby dojść do sukcesów... a potem piszesz że Man. United rozpadł się przez brak Sir Alexa... Proszę nie mów takich herezji że Man United to była słaba drużyna. Ta drużyna przez dłuuuugie lata opanowała jedną z najtrudniejszych lig na świecie. Dostała słabszego trenera i się posypała... Tak więc piszę: bez dobrego trenera większość drużyn (tu też Bayern) sobie by na dłuższą metę nie poradziła. P.S. liga niemiecka nie jest taka słaba jak to dyskretnie napisałeś.

@Guti124: super silna drużyna, o czym ty człowieku prawisz, Manchester to był skład w którym musieli z emerytury wracać ludzie podciągający pod czterdziestkę bo nie miał kto piły rozgrywać, cały ten grajdół od kilku dobrych lat trzymał sie tylko i wyłącznie na geniuszu Fergusona, sir Alex odszedł i wszystko padło, teraz prowadzi ich wybitny trener i idzie im równie marnie, nawet po gigantycznych transferach jakie zrobili. nie porównuj też ligi angielskiej z niemiecką. nie wiem też za bardzo czemu usunięto mój koment, jeśli ktoś nazwał mnie osiołkiem to czemu ja nie mogę nazwać go matołem??

@trochestylu: i Chelsea,nie zapominaj:)

Guardiola wiedział kiedy odejść i odszedł w blasku chwały. Ktoś tam pisał o Mou na stanowisku Barcy, w sumie to niezłe jaja by były, ale myślę, że postawiłby ten klub na nogi. Nie bałby się posadzić gwiazd na ławce(zupełnie jak Guardiola w przypadku np. Ibry), dodatkowo wygrywał LM ze swoimi klubami, z wyjątkiem Realu, ale uważam, że to on zbudował podwaliny, fundamenty RM Ancelottiego. Przed nim Real zmieniał trenerów jak rękawiczki, zupełnie jak my. Myślę, że po prostu karty się odwróciły.

Można się było tego spodziewać, ale mimo wszystko, trochę boli
konto usunięte

@barcelinh4: Wzywasz nas do szacunku a sam obrazasz najskuteczniejszego trenera w dziejach historii tego klubu... nieladnie

Oczywiście, że widziałem jak gra Bayern i to co mogę o nim powiedzieć, to to, że nie dorównuje Barcelonie sześciu pucharów. Tamten zespół rozbijał Real, genialny Manchester United i wiele innych bardzo silnych zespołów. Był świetnie ułożony taktycznie, miał świetne jednostki i jako zespół też funkcjonował bez zarzutów, ale co najwazniejsze, miał Messiego, Xaviego, Iniestę którzy byli na takim poziomie, że zajęli pierwsze 3 miejsca w plebiscycie Złotej Piłki, kiedy to jeszcze miało jakąś wartość, a potem mimo tego, że nie utrzymali tego poziomu, dalej byli co roku finalistami, albo jak Messi, zawsze w trójce. Są uważani za najlepszych graczy w historii, są wzorem dla wszystkich młodych piłkarzy i potrafili we trójkę mieć udział w 150 bramkach zespołu w sezonie, czy to jako gole czy jako asysty. Oprocz tych geniuszy zespół miał jednostki ma takim poziomie, że kazdy z nich był w czołówce na świecie swojej pozycji. Mieli wybitnych goleadorów, błyskotliwych pomocników i obrońców nie do przejścia, a kazdy z nich gryzł trawę z wielką motywacją tak, że strzelając Realowi 3 bramki walczyli o zdobycie czwartej, piątej i szóstej bramki. To był zespół, ktory zdarzył się raz w historii piłki nożnej, idealnie złożony zespół z genialnych indywidualności. Tego Pep nie powtórzy dlatego, że nie ma na to możliwości. Żaden zespół nie ma takich możliwości i Barcelona też już nie, przynajmniej na tę chwilę. I oczywiście, jego rola jest niezaprzeczalna, Bp jest wybitnym trenerem, motywatorem i taktykiem, ale jego sukces polega na maksymalnym wykorzystaniu możliwości, a takich możliwości nie daje mu żaden klub na świecie, z Barçą włącznie. Czy teraz rozumiecie?

Teraz tak mówi i być może będzie się tego trzymał, ale z drugiej strony może za 10 lat zmieni zdanie. Tego się nigdy nie wie.