W wywiadzie dla dziennika Ara Pep Guardiola zaznaczył, że nie będzie ponownie trenerem Barçy.
Na pytanie dziennikarza Antoniego Bassasa, czy zasiądzie jeszcze kiedyś na ławce trenerskiej Blaugrany, obecny szkoleniowiec Bayernu Monachium odpowiedział: „Mój etap w roli trenera Barcelony jest zamknięty. Życie składa się z cyklów i mój się zakończył”.
Guardiola dodał jednak, że prawdopodobnie wróci do stolicy Katalonii, aby tam mieszkać. „Pracuje tu moja żona, tak więc w końcu tu zamieszkamy. Kiedy? Tego nie wiem”.
Komentarze (114)
Plotki o przyjściu Mou jak dla mnie są w pewnym sensie zrozumiałe. Gdyby się tak zastanowić na spokojnie co ewentualne Mou zmieniłby w Barcelonie gdyby objął jej stery? Odpowiedz jest prosta... dokładnie to co wymieniłem wcześniej. Wielu a nawet większość go nie chce bo??? Bo go nie lubi... Fakt również za nim nie przepadam. Uważam nawet, że dla mnie ten trener jest lekko przereklamowany. Genialny sezon miał w Porto. W Chelsea też sporo osiągnął ale to w dużej mierze dlatego, że miał pieniądze na co tylko chciał. W RM bardzo podobnie. To, że "wynalazł" sposób aby wygrać z Barceloną byłoby jak dla mnie tylko spowodowane tym, że to Barca obniżyła loty i tyle.
Jeśli to oczywiście prawda to trzeba przyznać, że Laporta wie w czym tkwi problem. Swoją drogą schlebia mi to ponieważ piszę o tym co powinno się zmienić w Barcelonie od paru lat...
- zarząd,
- piłkarze - już raz mu się nie udało z częścią obecnych zawodników - może gdyby odeszli,
- niewyobrażalna presja kibiców i prasy, oczekującej, że znowu wszystko wygra, a to jest niemożliwe,
- wszechobecna krytyka jaka by go spotkała gdyby próbował grać inny football - a to na tą chwilę jedyna nadzieja dla FCB i pewnie na dłuższy czas, bo drugiego Xaviego nie ma.
- podsumowując, co by nie zrobił byłby krytykowany przez prasę i kibiców.
Guadriola swoimi "nie" tylko udowadnia, że niegłupi z niego facet.
1. Taka generacji piłkarzy, w takiej formie trafia się raz na xx lat.
2. Problemy z zarządem.
3. Wypaleni piłkarze, znużeni tym stylem, bez głodu zwycięstw.
4. Ogromne wymagania kibiców - chyba wszyscy wiemy, że czasy Guardioli, to najlepszy czas w całej historii Barcelony... Teraz jakby przyszedł, to wszyscy momentalnie chcieliby sukcesów. Sam Pep wie, że pewnie nie byłby w stanie tego powtórzyć, a kibice swoje będą chcieli, no bo przecież Pep wraca, to od razu powinna być min. LM. Byłby pod ogromną presją kibiców, mediów itd. Żadne pieniądze by pewnie mu tego nie wynagrodziły.
A co by nie mówić, Pep jest trochę... narcystyczny? Lubi być ponad innymi. I to by mu bardzo przeszkadzało.
3 obrońców - wolny Bartra jako boczny,
Iniesta w składzie? - obecnie jest najsłabszym zawodnikiem pierwszej 11 - pisałeś o rewolucji.
Sanchez? nie do końca się sprawdził w Barcelonie - nie wiadomo jakie statystyki miałby Suarez grając od początku sezonu.
Osobiście wolałbym L.Blanca, świetny i uparty trener.
znajac bizness pilkarski jeszcze wieksza kasiorke dostanie
Carlo ma mistrza w Angli Francji Hiszpanii i Wloch a Lige mistrzow tylko Hiszpania i Wlochy.
Jeśli jakiś szejk nie kupi jakiegoś klubu w Niemczech i nie wpompuje w niego petrodolarów to Bayern będzie mistrzem Niemiec przez najbliższe 5 lat.
Potrzebny jest nowy zarząd! Zarząd który nie będzie rozwalał klubu od środka. Zarząd który da wolną rękę trenerowi. Zarząd który nie będzie kłamał w żywe oczy ( transfer Neymara, transfer Alexisa, oddanie Abiego )
Wtedy miał do dyspozycji ludzi w 100% ogarniających DNA Barcy i pomysły na grę wg. Pepa.
Chciałbym żeby wrócił, ale uważam, jak kilku gości poniżej, że Barcelona potrzebuje czegoś nowego. Właśnie, to dość trudne. Wykreować nowy styl chcąc być jednocześnie wiernym swojemu od lat słynnemu stylowi.
O menedżerze nic nie mówił.