Liverpool zainteresowany sprowadzeniem Aleksa Songa

Ze źródeł brytyjskiej prasy dobiegają głosy, jakoby Liverpool był mocno zainteresowany sprowadzeniem Aleksa Songa w letnim okienku transferowym.

Po sześciu sezonach w Arsenalu i dwóch latach nieregularnej gry w Barçy Alex Song wydaje się na nowo cieszyć futbolem na wypożyczeniu w West Ham United, które zdaniem wielu culés może pomóc w zwiększeniu wartości zawodnika przed ewentualną jego sprzedażą latem 2015 roku.

Jak donosi Daily Star, Liverpool pozostaje zainteresowany transferem Kameruńczyka. Kataloński Sport informował o zainteresowaniu drużyny z Anfield Road jeszcze przed zamknięciem minionego okna transferowego, jako że ta wyraźnie potrzebuje solidnego, silnego defensywnego pomocnika. 

Po kilku kolejkach Premier League Song zdołał wywalczyć sobie pewne miejsce w pierwszej jedenastce West Hamu, będąc jedną z najjaśnieszych postaci Młotów w bieżących rozgrywkach. Jeżeli Kameruńczyk utrzyma wysoką formę, być może Liverpool zdecyduje się na zapłacenie przynajmniej części z 19 milionów euro, które dwa lata temu wyłożyła Barça.

Wciąż nie jest jednak jasne, czy podczas sankcji nałożonych na klub przez FIFA Barça będzie mogła sprzedawać swoich zawodników. Dlatego też na Camp Nou nie odrzucają możliwości powrotu Kameruńczyka do stolicy Katalonii w czerwcu, po zakończeniu wypożyczenia. W przeciwnym wypadku sekretariat techniczny rozpocznie poszukiwania kolejnej możliwości wypożyczenia do zespołu Premier League z opcją wykupu po jego upływie. Podobną strategię zastosowało AS Monaco, wypożyczając Radamela Falcao do Manchesteru United.

Raczej mało prawdopodobny wydaje się powrót Songa do Barcelony i ponowna walka o miejsce w składzie, szczególnie gdy w kadrze Dumy Katalonii znajdują się Busquets, Mascherano czy Rakitić, a do drzwi pierwszego zespołu coraz mocniej puka utalentowany Sergi Samper. Mając na względzie wszystkie te okoliczności oraz silne zainteresowanie Brendana Rodgersa usługami kameruńskiego pomocnika w minionym oknie transferowym, wydaje się, że nie trzeba będzie długo czekać na ruch ze strony Liverpoolu.