Ousmane Dembélé zastąpi Mohameda Salaha w walce z Raphinhą o Złotą Piłkę?

Dariusz Maruszczak

12 marca 2025, 12:30

64 komentarze

Fot. Getty Images

Do tej pory obok Raphinhi wśród głównych kandydatów w walce o Złotą Piłkę wymieniany był m.in. Mohamed Salah, którego stawiano wręcz w roli faworyta do sięgnięcia po tę nagrodę. Odpadnięcie Liverpoolu już w 1/8 finału Ligi Mistrzów może jednak znacząco zmienić ten obraz.

Jak wiadomo, to właśnie najważniejsze europejskie rozgrywki zazwyczaj determinują sytuację w walce o Złotą Piłkę, czy nam się to podoba, czy nie. Zwłaszcza gdy nie ma wielkiego turnieju reprezentacyjnego. Pierwsze miejsce Liverpoolu w fazie ligowej, prowadzenie tego zespołu w Premier League oraz fantastyczny dorobek 32 goli i 22 asyst Salaha sprawiały, że to właśnie on był w różnych rankingach typowany jako numer 1 na ten moment.

Cieniem na całym sezonie położy się jednak dwumecz z PSG, w którym Egipcjanin spisał się generalnie dość przeciętnie. Nie można jeszcze pozbawić Salaha wszelkich szans, ale jego notowania z pewnością znacznie spadną. Zobaczymy, co pokaże w dalszej części sezonu. Wzrosną za to szanse Ousmane’a Dembélé, który golem na Anfield przyczynił się do wyeliminowania Liverpoolu. Francuz jest w 2025 roku w morderczej formie, a w tym sezonie zgromadził już 29 bramek. PSG po awansie umocniło się w roli jednego z faworytów Ligi Mistrzów, a w takiej sytuacji jej najbardziej wyróżniający się zawodnik musi być stawiany wśród kandydatów do nagrody indywidualnej.

Może być nawet tak, że to nie Salah, tylko właśnie Dembélé stanie się głównym konkurentem dla Raphinhi. Brazylijczyk w power rankingu portalu Goal.com spadł na trzecie miejsce przed rewanżami 1/8 finału, ale po strzeleniu dwóch goli w starciu z Benficą ugruntował się jako jeden z główych kandydatów do Złotej Piłki. Raphinha strzelił już dla Blaugrany tyle goli w Lidze Mistrzów co Ronaldinho, a tylko Leo Messi zaliczał więcej trafień w jednym sezonie tych rozgrywek. Trzeba też podkreślić, że 28-latek przez całą kampanię prezentuje równą formę.

Kandydaturę Raphinhi wsparł Thierry Henry: „Teraz jest na czele. Zdobył 11 bramek w Lidze Mistrzów. Mo Salah jest świetnym kandydatem, Kane, Dembélé… Jeśli będziesz spisywał się na najwyższym poziomie w Lidze Mistrzów i wygrasz swoją ligę, oczywiście będziesz miał szansę. Raphinha jest w swoim najlepszym momencie, strzelił dużo goli i tylko jednego z rzutu karnego. Musimy trochę więcej o nim mówić. Ludzie mówią o byciu kompletnym, jako napastnik musisz też potrafić dobrze pressować, bronić, pomagać obrońcy. Jest wiele rzeczy, które trzeba robić, a Raphinha ma je wszystkie”.

Więcej argumentów na temat szans Raphinhi w walce o Złotą Piłkę można przeczytać w tym artykule. Oczywiście na ten moment niczego nie można być pewnym, bo wszystko będzie się rozstrzygało w kolejnych miesiącach. W grze są też inni kandydaci. Zobaczymy, co dziś pokaże Kylian Mbappe, który wyprzedził Raphinhę w ostatnim notowaniu Goal.com po strzeleniu czterech goli Manchesterowi City. W grze są też Harry Kane, Vinícius czy Jude Bellingham, a także kolejni przedstawiciele Barcelony – Lamine Yamal, Robert Lewandowski czy Pedri.

Power ranking Goal.com przed 1/8 finału
Miejsce Piłkarz Gole Asysty
1. Salah 32 22
2. Mbappe 28 4
3. Raphinha 27 19
4. Lamine Yamal 12 17
5. Kane 32 11
6. Lewandowski 34 3
7. Vinícius 18 11
8. Bellingham 11 11
9. Musiala 17 7
10. Pedri 5 6
REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Niestety dla Salaha odpadnięcie na tym etapie LM oznacza brak mozliwości powalczenia o Złota Piłkę. A Dembele wygląda jak z czasów Bundesligi - szkoda, że w Barcy opieka medyczna był na żenującym poziomie przez lata.

@Comentateiro nie obwianiałbym tu opieki medycznej. A raczej jego podejście jak sie spóźniał, wolał grać w gry niż się przykładach, dodatkowo w ogóle nie znał hiszpanskiego

@Comentateiro Nie zapominajmy jednak że u nas kulały aspekty piłkarskie jak decyzyjność, niechlujstwo, brak odpowiedniego tempa rozgrywania.

Widać że LE poprawił trochę te aspekty aczkolwiek wczoraj nadal widziałem sporo chaosu u niego.

@Comentateiro w tym sezonie i tak KMŚ będą decydujące więc jedynymi którzy nie powalczą są nasi bo ich po prostu nie będzie xd

@Lokusekpl Żadne KMŚ nie będą decydujące. Najważniejsza jest LM, a jeśli byśmy dołożyli do tego Ligę i Puchar, to Raphinha jeśli utrzymałby tą formę byłby głównym faworytem do zdobycia nagrody.

@daniel32778 tak tak, tak samo jak MŚ nie były najważniejsze. Fifa ma za dużo do gadania i za wielu w kieszeni żeby nie przepchnąć swojego kandydata

@Lokusekpl Jeśli Barcelona zdobędzie Tryplet, to wygra ktoś od nas, a nie z drużyny, która wygra KMŚ. Powiększyli format tych rozgrywek i prestiż, ale to dalej są rozgrywki sporo mniej ważne niż LM. Poza tym co to za porównanie? :D
« Powrót do wszystkich komentarzy