Barcelona wypuszcza pamiątkowe bransoletki i włącza się do walki z rakiem

Fundacja FC Barcelony ostatnimi czasy jest coraz bardziej aktywna. Klub zapewnił wsparcie osobom poszkodowanym przez burzę DANA, zaangażował się w walkę z rasizmem na stadionach, a ostatnio zaczął nowy projekt, który ma na celu pomóc dzieciom zmagającym się z rakiem.

Barça zaczerpnęła pomysł z katalońskiego serialu "Polseres vermelles", czyli czerwone bransoletki, opowiadającym o dzieciach, które walczą z rakiem. Klub udostępnił do sprzedaży bransoletki w bordowo-granatowych kolorach, przypominających kształtem sznurowadła. Opaski można zakupić na oficjalnej stronie klubu w cenie 9,99 euro. Oczywiście jest to wygórowana kwota, biorąc pod uwagę materiał, z jakiego został wykonany produkt, ale klub przeznaczy cały zysk na finansowanie badań nad innowacyjnymi metodami leczenia choroby. Barcelona podpisała stosowne umowy ze szpitalami nie tylko na terenie Katalonii, ale na całym świecie.

Twarzą akcji zostali Lamine Yamal, Raphinha i Frenkie de Jong, a z kobiecej drużyny Aitana Bonmatí. Najlepsza piłkarka na świecie zaprosiła Èlię, 15-letnią dziewczynkę walczącą z rakiem na Stadion Olimpijski, gdzie młoda fanka miała okazję poznać swoją idolkę. W niedzielę zostanie rozegrane damskie El Clásico, a w poniedziałek Barça podejmie Rayo Vallecano. W obu tych spotkaniach zawodnicy i zawodniczki FC Barcelony wyjdą na murawę z założonymi bransoletkami. Klub poprzez działania swojej fundacji chce udowodnić, że hasło "Mes que un club" to nie pusty frazes, ale część tożsamości Barçy.