Jak wygląda sytuacja piłkarzy Barcelony z żółtymi kartkami w LaLidze?

Grzegorz Skowronek

13 lutego 2025, 18:00

Mundo Deportivo, Sofascore, LaLiga

4 komentarze

Fot. Getty Images

FC Barcelona wchodzi w kluczową część sezonu. Zespół Hansiego Flicka nadal liczy się w walce o trzy trofea, a ostatnio udało się zniwelować stratę w LaLidze, dzięki czemu szanse na zdobycie mistrzostwa Hiszpanii są wciąż dość spore. Ważne jest, aby nie gubić już punktów, a do tego zadania potrzebni będą wszyscy gracze. Na kontuzje wpływu wielkiego nie ma, natomiast niemiecki trener musi mieć pod kontrolą inną kwestię - żółte kartki.

Obecnie jedynym zawieszonym zawodnikiem jest Fermín López, który w ostatnim starciu z Sevillą obejrzał czerwoną kartkę. Hiszpan opuści poniedziałkowy mecz z Rayo Vallecano. Jeśli chodzi o piłkarzy zagrożonych zawieszeniem za nadmiar żółtych kartek, takich obecnie w kadrze Barcelony nie ma. 

Przypomnijmy, w LaLidze, piłkarz zostaje zawieszony na jedno spotkanie, kiedy uzbiera pięć żółtych kartek. Warte odnotowania jest to, że po 23. kolejce żaden piłkarz Blaugrany nie odbył jeszcze przymusowej pauzy z tego tytułu. Nie oznacza to jednak, że ta chwalebna statystyka utrzyma się do końca sezonu, szanse na to są niewielkie. 

Sytuacja z liczbą żółtych kartek w zespole Flicka jest o tyle istotna, że przed Barçą ważne spotkania, które mogą zadecydować o dalszej walce o mistrzostwo, a także rywalizacji o Puchar Króla. Na dzisiaj, najwięcej żółtych kartoników, - czyli 3 - uzbierali Iñigo Martínez, Pau Cubarsí, Fermín López, Gavi oraz Raphinha. Zakładając, że jeden z nich otrzyma napomnienie w poniedziałkowym meczu z Rayo, będzie zagrożony zawieszeniem w przypadku obejrzenia kolejnej żółtej kartki.

Barcelona ma obecnie przed sobą dwa teoretycznie łatwiejsze mecze, patrząc na kalendarz do kwietnia. Po spotkaniu z Rayo, zespół uda się na Wyspy Kanaryjskie na mecz z Las Palmas, natomiast kolejni rywale będą już mocniejsi i w perspektywie tych spotkań zarządzanie żółtymi kartkami będzie kluczowe.

Barça zmierzy się z Atlético w Pucharze Króla, następnie ligowe starcia z Realem Sociedad oraz Osasuną, wyjazd na Metropolitano na kolejny mecz z Atlético (tym razem w ramach LaLigi), Girona u siebie i znów wycieczka do Madrytu na rewanż z Los Rojiblancos w krajowym pucharze. Tak prezentuje się kalendarz zespołu Hansiego Flicka do początku kwietnia.

Żółte kartki piłkarzy FC Barcelony:  [źródło: LaLiga, Sofascore]:

3 - Iñigo Martínez, Pau Cubarsí, Fermín López, Raphinha, Gavi

2 - Marc Casadó, Jules Koundé, Hector Fort, Gerard Martin, Marc Bernal, Pau Victor, Lamine Yamal, Pedri

1 - Iñaki Peña, Alejandro Balde, Ronald Araujo, Andreas Christensen, Eric García, Sergi Dominguez, Frenkie de Jong, Robert Lewandowski, Ansu Fati

Czerwone kartki:

1 - Ferran Torres, Fermín López, Marc Casadó (za dwie żółte)

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

lepiej żeby MArtinez, Gavi i Raphinia się wykartkowali teraz z Rayo i potem czyste konto :)

Nawet Fati ma kartkę :)kiedy ją złapał w presezonie?

Gavi na pewno dostanie 5 żółtych.

Spokojnie. Sędziowie madryccy zaraz szybko się Barcą zaopiekują. Do el clasico połowa wyjściowego składu wypadnie na mecz z prześcieradłami.