Real Madryt po meczu z Espanyolem wydał oficjalny komunikat, w którym w mocnych słowach wyraził protest wobec „systemu sędziowskiego”. Działania Los Blancos zostały skrytykowane przez większość futbolowej sceny w Hiszpanii, a LaLiga postanowiła wszcząć formalne działania w tej sprawie.
Jak informuje rozgłośnia COPE, LaLiga zaskarża przed Komitetem Dyscyplinarnym Hiszpańskiej Królewskiej Federacji Piłkarskiej (RFEF) list Realu, który wzbudza wątpliwości wobec rozgrywek. Doszło do tego na skutek prośby pozostałych klubów Primera División. Media zgodnie donosiły, że podczas ich ostatniego spotkania domagały się one kary dla Los Blancos za wywieranie presji na arbitrach, nie tylko tego typu oświadczeniami, ale też działalnością klubowej telewizji.
Przypomnijmy, że w swoim komunikacie, do którego załączona była treść pisma do RFEF, Real pisze o „manipulacji i fałszowaniu rozgrywek”, a także o „podwójnych standardach”. Nie tylko kluby krytykowały zachowanie ekipy z Madrytu, ale również Javier Tebas. Z kolei arbitrzy mieli nawet rozważyć rozpoczęcie akcji protestacyjnej.
Komentarze (20)