Skandal w derbach Barcelony z udziałem Mapi León; Piłkarka Barçy wydała oświadczenie, dementując przypisywane jej słowa [Aktualizacja 21:50]

Mateusz Doniec

10 lutego 2025, 21:50

COPE

50 komentarzy

Fot. Getty Images

W niedzielę 9 lutego odbyły się żeńskie derby Barcelony. Barça Femení pokonała Espanyol 2:0 po golach Caroline Graham Hansen i Salmy Paralluelo, ale więcej mówi się o skandalu, do którego doszło w trakcie spotkania z udziałem obrończyni Blaugrany Mapi León.

W 15. minucie spotkania przy wykonywaniu stałego fragmentu gry doszło do niegroźnego pozornie starcia między zawodniczką Barçy Mapi León a Kolumbijką Danielą Caracas. Po typowej dla takich sytuacji przepychance Mapi dotknęła piłkarkę Espanyolu za krocze, a następnie rzekomo zapytała: "masz ku*asa?".

twitter.com/viralenspain/status/1888935202543554586

Espanyol wydał dziś w tej sprawie komunikat:

Ze strony RCD Espanyol de Barcelona chcielibyśmy wyrazić nasze całkowite niezadowolenie i potępienie wydarzeń, które miały miejsce w ostatnią niedzielę, podczas derbów rozgrywanych na CE Dani Jarque pomiędzy RCD Espanyol i FC Barceloną. Jest to działanie, które uważamy za niedopuszczalne i które nie powinno pozostać niezauważone.

W trakcie meczu zawodniczka FC Barcelony María Pilar León, podczas szarpaniny z naszą zawodniczką, Danielą Caracas, wykonała gest, który naruszył prywatność naszej zawodniczki. Chociaż Caracas w tamtym momencie nie mogła zareagować z powodu szoku spowodowanego sytuacją, później, kiedy przyswoiła sobie to, co się stało, zdała sobie sprawę z powagi gestu, ale postanowiła nie reagować gniewnie, aby uniknąć sankcji dyscyplinarnej i zaszkodzić drużynie.

Oprócz tego, co wydarzyło się na boisku, nastąpiła godna pożałowania reakcja w mediach społecznościowych, gdzie nasza zawodniczka stała się celem obelg z setek profili. Jesteśmy zaniepokojeni, że zamiast skupić się na samym czynie, część uwagi mediów została skierowana na inne kwestie niezwiązane z powagą akcji.

RCD Espanyol broni naszej zawodniczki i potępia każdy czyn, który narusza nietykalność graczy na boisku. Mocno wierzymy w szacunek i sportowe zachowanie jako podstawowe wartości w piłce nożnej i mamy nadzieję, że tego typu sytuacja zostanie potraktowana z powagą, na jaką zasługuje. Ponadto udostępniliśmy usługi prawne klubu naszej zawodniczce, gdyby chciała podjąć kroki prawne.

Podobnie jak  przy poprzednich okazjach RCD Espanyol chce wyrazić odrzucenie wszelkich form przemocy, zarówno fizycznej, jak i werbalnej, w świecie piłki nożnej. Sport powinien być przestrzenią szacunku i współistnienia, dlatego potępiamy wszelkie postawy, które zachęcają do nienawiści lub agresji na boisku i poza nim.

A wszystko to w trakcie rozpoczętego niedawno procesu przeciwko byłemu prezesowi RFEF Luisowi Rubialesowi o molestowanie na tle seksualnym.

Z drugiej strony należy odnotować także zachowanie kibiców gospodarzy. Jak donosi obecny na spotkaniu dziennikarz Marc Vidiella, fani rzucali przedmiotami w stronę piłkarek Barcelony i obrażali je w "bardzo brzydkich słowach", w obecności dzieci.

twitter.com/marcvidiella_/status/1888572612051103777

Aktualizacja

21:50 Barça Femení opublikowała oświadczenie Mapi León:

OŚWIADCZENIE NASZEJ ZAWODNICZKI MARÍI PILAR LEÓN

Ja, María Pilar León Cebrián, w związku z tym, co wydarzyło się w ostatnią niedzielę w meczu przeciwko RCD Espanyol i kontrowersjami wykreowanymi w mediach społecznościowych, jestem zobowiązana do wyrażenia następujących opinii:

  • W żadnym momencie nie naruszyłam, ani nie zamierzałam naruszyć prywatności mojej koleżanki Danieli Caracas. Na zdjęciach widać, że jest to moment podczas gry, w którym celowo wpada na mnie, a ja dotykam jej nogi, mówiąc do niej w reakcji na uderzenie: "Que te pasa?" ("Co ci się dzieje?"). Nie ma żadnego dotykania okolic intymnych, a tym bardziej zamiaru zrobienia tego, nalegam, jest to prosta sytuacja, która nie zasługuje na takie rozproszenie ani znaczenie, jakie przypisuje się w doniesieniach.
  • Pod żadnym pozorem nie przyszło mi do głowy, aby dotknąć okolic intymnych którejkolwiek z moich koleżanek, jest to sprzeczne z moimi zasadami i nigdy tego nie zrobię.
  • Potępiam nękanie Danieli w mediach społecznościowych, które najwyraźniej nie ma ze mną nic wspólnego, i okazuję jej moje najszczersze wsparcie.

Wokół mojego nazwiska powstał szum i kontrowersje, które mają na celu jedynie zaszkodzić mojemu wizerunkowi i zasadom, rozpowszechniając wiadomości i zmanipulowane działania w innych celach, które są widoczne w tygodniu, w którym się znajdujemy. Jestem bardzo zdenerwowana i rozczarowana, dlatego zastrzegam sobie prawo do podjęcia kroków prawnych przeciwko każdemu, kto chce wykorzystać tę sytuację boiskową, aby mi zaszkodzić i nadal oczerniać mnie, używając bezpodstawnych dowodów.

 

twitter.com/FCBfemeni/status/1889051796569547178

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Jeśli w ogóle był skandal to miał miejsce w derbach Katalonii a nie Barcelony!
Komentarz usunięty przez użytkownika

Wy jesteście normalni? Pół biedy z tym pytaniem, ale jakieś macanie po genitaliach, to jest szczyt wieśniactwa. Wstyd, że takie coś się dzieje, a w tle występuje herb Barcelony.

Wszystko jedno czy Daniela Caracas ma czy nie ma ku…sa, ale za to Mapi León „ma jaja”.

Z nagrania wynika, że smyrneła zawodniczkę Espanyolu po prąciu. Mam nadzieję, że Espanyol tego nie zostawi i sprawa trafi do prokuratury.

Tzn. w tej całej aferze chodzi o to, że zapytała "Que te pasa?", a w Polsce przetłumaczyli "czy masz ku**sa?"? :D

Hahaha. Nie no, Mapi królowa. Rozbawiła mnie.

Wow, robi się ciekawie, chyba zacznę interesować się żeńską piłką.

Przecież, to zwykła prowokacja boiskowa. Jedna jest w szoku, a drugi z bani wali jak Zidane.

mapi to taki potworek podobny do Smigola

Jak mnie odpychaja te wydziarane laski

A to nie jakiś zawodnik z LL powiedział do sędziego F...Y... I to nie jest skandal. Tutaj było tylko pytanie. Mogła jej odpowiedzieć przecież

Niezadowolenie i potępienie? Wreszcie coś zabawnego się wydarzyło i niszczyciele dobrej zabawy już wyleźli z jaskini

Złapała? chyba to sporo za wiele powiedziane...na wideo raczej widać jakby "musnęła" bardziej niż złapała, albo po prostu wykonała ruch ręki w jej kierunku...ale aferę trzeba kręcić z niczego :)

Skandalem to było, jak Lewy się po nosie podrapał, a nie to xd

Zbyteczne pytanie. Trzeba być ku..sem żeby grać w espanolu

Trash talk to normalna sytuacja, ale mamy kolejny przykład osoby związanej z instytucją lewicową, która używa obelg na tle społeczności LGBTIQAP+. Nawet geje wyzywają się od ped...ów.
Co za dziwna społeczność.

Niech Mapi León pójdzie do Fati'ego i sprawdzi czy ten ma, bo chłopak zachowuje się jakby nie miał jaj.
Może dzięki temu odzyska werwę?

Ciekawe jaki komunikat wydał RCD Espanyol po ataku 150 kiboli, lecących z wyrwanymi krzesłami na naszych zawodników swego czasu, gdzie cudem nie doszło do tragedii.
Nawet im stadionu nie zamknięto, nie mówiąc już o ich reakcji.
Teraz niech się pierdollą.

Te baby tylko o ku*asach

A na poważnie to trash talk nie ma o co kruszyć kopii, pamiętam że prawdziwym skandalem był pewien maczo co robił rywalom palcówki w LL :)

Kobity chcą zarabiać w piłce podobnie jak faceci ale tak na prawdę mało kto interesuje się żeńskim futbolem, jeśli już to kliknie jak wyjdzie jakaś tam afera jak z tym prezesem co miał cmoknąć piłkarkę albo teraz jak jedna drugą złapała za krocze. Ja dwa razy obejrzałem żeńską piłkę na żywo bo akurat reprezentacja Polski grała w moim mieście i jakoś nie przyszło mi do głowy żeby śledzić co się dzieje w żeńskiej piłce. Swego czasu w lidze hiszpańskiej była akcja jak koleś przed rzutem wolnym smyrał po jajach Valderramę (Kolumbijczyk tak jak ta laska z Espanyolu) i sprawa chyba rozeszła się po kościach, już nie pamiętam finału. Miałem paru znajomków waterpolistów i opowiadali że pod wodą dzieją się cuda wianki, robi się wszystko żeby wkur...ć przeciwnika.

espanyol de cornella, takie zoo do którego nie zabierasz dzieci

btw, wygląda, że zawodnik espanyol de cornella potwierdził, że ma

Całkiem zasadne pytanie naszej zawodniczki. Tak na pierwszy rzut oka.

Trash talk w sporcie między rywalkami, kto by się spodziewał!
Żenada, że z powodu takiej błahostki ten śmieszny klub wydał specjalny komunikat, a nic nie zrobił, gdy ich kibice gonili naszych piłkarzy.

Piłkarka Espanyolu była w takim szoku że aż jej bryknął...

Takie czasy że trzeba się upewnić czy wszystko gra

Nie ukrywam całkiem zabawne

Mapi nie przepada za tą częścią ciała więc nic dziwnego, że wolała się upewnić XD

Po co się pytała, skoro już sprawdziła?

chodzi o kutasa?

W szoku jak była to głupoty mogła gadać

No i po sprawdzeniu, miała, czy nie?

W dzisiejszych czasach najgorsze jest to, że Mapi Leon... mogła mieć rację :D