W 16. minucie meczu z Sevillą Ronald Araujo został sfaulowany we własnym polu karnym przez pomocnika rywali, Saúla Ñígueza. Środkowy obrońca wrócił do gry, ale przez jakiś czas utykał. Ostatecznie podjęto decyzję o zmianie - za Urugwajczyka w 22. minucie wszedł Pau Cubarsí.
Aktualizacja
22:10 Javi Miguel (AS): Trzeba poczekać na jutrzejsze badania, by poznać prawdziwy stan kontuzji Ronalda Araujo. Pierwsze oceny mówią o skręceniu stawu skokowego w prawej nodze, co oznacza, że Urugwajczyk może być poza grą przez kilka tygodni. Wszystko okaże się jutro, ale mogą to być co najmniej trzy tygodnie bez gry.
23:49 Toni Juanmartí (Sport): Ronald Araujo wychodził ze stadionu kulejąc. Jutro badania, które potwierdzą, jak poważny jest to uraz.
twitter.com/tjuanmarti/status/1888721200093839867
Poniedziałek, 10 lutego
12:30 Ronald Araujo przybył do Ciutat Esportiva na badania.
twitter.com/JijantesFC/status/1888893131128520959
12:40 Gerard Romero (Jijantes): Ronald Araujo nie jest kontuzjowany. Staw skokowy jest opuchnięty i obolały, ale niewykluczone, że znajdzie się w kadrze już na mecz z Rayo Vallecano, lecz występ stoi pod znakiem zapytania. Kolejne media potwierdzają tę informację.
Komentarze (153)