Fabrizio Romano: Były zawodnik Barcelony rozważany jako następca Jonathana Taha

Dawid Lampa

24 stycznia 2025, 16:10

Fabrizio Romano,

9 komentarzy

Fot. Getty Images

Barcelona wykazywała zainteresowanie Jonathanem Tahem, któremu kończy się kontrakt z Bayerem Leverkusen. Niemiecki klub rozgląda się za potencjalnym następcą swojego stopera, a w kręgu zainteresowań znalazł się... Mikayil Faye, który opuścił Barçę pół roku temu.

Fabrizio Romano podaje, że Bayer Leverkusen skontakował się z Rennes w sprawie Mikayila Faye, który jest jednym z trzech kandydatów do transferu na pozycję środkowego obrońcy. Klub z Niemiec ma na swojej liście bardziej doświadczonych piłkarzy, ale docenia poziom Faye i w tym wypadku wszystko zależy od tego, jakie stanowisko zajmie Rennes.

Jeśli chodzi o związek Barcelony z tą sprawą, to poza jej zainteresowaniem Tahem, ważny jest sam Faye. Pod koniec sierpnia 2024 roku, w ostatnim letnim oknie transferowym Senegalczyk opuścił Barçę i został kupiony przez Rennes. Francuski klub zapłacił za piłkarza 10,3 miliona euro, ale Katalończycy zapewnili sobie... 30% kwoty z następnego transferu Faye. To znaczy, że w ciągu pół roku Barcelona może dwa razy wzbogacić się na tym samym piłkarzu.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Raczej plota. Młodziak który nie daje rady w Rennes miałby zastąpić podstawowego obrońcę mistrza Niemiec?

Czytałem że Mamadou Mbacke był od niego solidniejszy i mniej popełniał błędów gdy grali razem w rezerwach . W rezerwach jest kilku fajnych zawodników ofensywnych którzy pewnie po sezonie zostaną sprawdzeni .

Tak szczerze? Mi go u nas trochę brakuje, uważam, że pod Flickiem mógłby być dobry i zdecydowanie chciałem go wtedy zostawić.

Jak ten Byczek sobie radzi w nowym klubie?