Ronald Araujo: Jestem szczęśliwy, dało się odczuć zaufanie ze strony klubu

Dariusz Maruszczak

23 stycznia 2025, 21:52

FCBarcelona.es

21 komentarzy

Fot. Getty Images

Ronald Araujo udzielił pierwszego wywiadu po podpisaniu kontraktu z Barceloną. Urugwajczyk nie ukrywał radości z przedłużenia umowy.

- Jestem bardzo szczęśliwy, dziękuję Bogu. Przedłużenie kontraktu z Barceloną na wiele lat jest czymś niesamowitym. Radość jest ogromna. Ciężko na to pracowałem. Udało nam się to zrealizować i jestem bardzo szczęśliwy.

- Bardzo dało się odczuć zaufanie ze strony klubu, z obu stron. Myślę, że to ważne, bo to oznacza, że spisujesz się dobrze, wykonujesz dobrą pracę. Mam nadzieję, że to będę świetne lata, z wygranymi ważnymi trofeami, z dalszym rozwojem na poziomie zawodowym. Wiem, jak jestem ważny dla tego zespołu, uważam, że mogę wiele wnieść. Myślę, że mamy niedokończone sprawy, wygranie Ligi Mistrzów. To nasz największy cel, o jaki możemy się starać.

- Przybyłem tu sześć lat temu. Myślę, że w tym czasie zyskałem sobie miłość wszystkich, drużyny również. Mamy młody zespół, ale o dużym talencie i chęciach. Mogę trochę rozpalać zapał tym, jaki jestem, zawsze mówiłem, że to wszystko jest bardzo naturalne. Postaram się to robić i wspierać innych i myślę, że to ważne. Mamy młody zespół, ale bardzo dobry i miejmy nadzieję, że nadejdą znaczące rzeczy.

- Jestem wdzięczny za te wszystkie lata, zawsze czułem sympatię. Nawet ludzie na ulicy zawsze mówili, żebym został, i to było niesamowite. Kiedy kibice na stadionie śpiewali „Uruguayo”, to ci się to udziela. Jestem szczęśliwy, bo myślę, że dobrze wykonywana praca ma odzwierciedlenie u fanów. Mam nadzieję, że będziemy mieli dużo radości.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

No to teraz pora się zrewanżować, wrócić do formy i zacząć zachowywać jak Kapitan. Niesmak po akcji z Gundoganem dalej pozostał, trzeba mieć jaja, żeby przyznać się do błędu, kiedy jest się jednym z kapitanów takiej drużyny jak Barcelona..

Przedluzył aby Barca mogła więcej za niego dostać w lecie.

kasa się zgadza, teraz można zbierać czerwone, prowokować karne, walić samobóje i przesuwać 18-letniego Cubarsiego na lewą stronę, oczywiście w tych nielicznych momentach kiedy jest się zdolnym do gry

rysa zostanie, ale i tak będę kibicował Araujo.

Do tego chłop się dziś zaręczył! :-)

Szkoda że dopiero teraz się wypowiada pan kapitan na ten temat

Ci którzy go obrażali pewnie uważają, że zawodnik nie ma prawa walczyć o lepsze warunki tylko najlepiej grać za darmo xd

Jestem pewien, że Araujo już niedługo wróci do starej formy i będzie w top 3 najlepszych ŚO świata zaraz obok Rudiguera i Vin Dijka.

I super , a teraz wracaj i graj tak, abyś wszystkim zamknął buźki !