Hansi Flick: Szczęsny pozostanie bramkarzem na Ligę Mistrzów? Nie mamy określonego bramkarza na dane rozgrywki

Mateusz Doniec

22 stycznia 2025, 00:07

YT: AS

22 komentarze

Fot. Getty Images

Hansi Flick odpowiedział na pytania dziennikarzy po meczu z Benficą, wygranym rzutem na taśmę przez Barcelonę 5:4. Co powiedział o tym spotkaniu niemiecki trener? Poniżej najciekawsze wypowiedzi Flicka. Pełny zapis konferencji ukaże się w środę rano.

[Marta Mauricio, Barça One] Chciałabym, abyś wyjaśnił, jak przeżyłeś drugą połową od decyzji o grze na trzech obrońców do gola Raphinhi. Jak twoje nerwy?

Hansi Flick: To był szalony mecz. Myślę, że Benfica grała bardzo dobrze w pierwszej połowie. Popełniliśmy wiele błędów, a oni dobrze je wykorzystywali. Bronili się bardzo dobrze, a utrata trzech goli w pierwszej połowie to było dla nas coś bardzo negatywnego. W przerwie powiedzieliśmy sobie, że coś zmienimy. Powiedzieliśmy sobie, że musimy wrócić, pokazać swoją najlepszą wersję i myśleć, że to inny mecz. Bylibyśmy zadowoleni z jednego punktu, ale oczywiście zwycięstwo jest wspaniałe. Ta końcówka była świetna.

[Marta Ramon, RAC1] Co ten happy ending oraz błędy mówią o tym zespole i o tym, jak daleko może zajść w Lidze Mistrzów?

Myślę, że najważniejsze jest to, co mówiłem wcześniej: potrzebujemy czasu. To bardzo ważne, widać, że popełniamy błędy w meczu, ale mamy możliwości, by to trenować przez 1-2 dni. Mamy teraz kilka dni, by przygotować się do następnego meczu i poprawić błędy. Dla zawodników to zwycięstwo jest bardzo, bardzo ważne. Oczywiście były rzeczy, które nam się nie podobały, ale to nam pomoże być silnym mentalnie na resztę sezonu. Jestem tego w 100% pewny.

[Manolo Oliveros, COPE] Czy Szczęsny pozostanie bramkarzem w Lidze Mistrzów? 

Myślę, że teraz wszystko przeanalizujemy. Iñaki również radzi sobie naprawdę dobrze, nie mamy określonego bramkarza na dane rozgrywki. Patrzymy mecz po meczu i zastanawiamy się, kto jest lepszą opcją na dane spotkanie. Zobaczymy, co wydarzy się w niedzielę.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Spokojnie Wojtek zagra z Atalantą, zna te włoskie drużyny. Gdyby Flick miał sadzać za błędy przy bramkach to w następnym meczu powinien wyjść Astralaga.

Samo nazwisko zoobligowuje żeby grał dalej. Daje ciała w 2 -óch meczach i 2 wygrane. A tak na poważnie to powinni zdecydować obrońcy z kim się czują bezpieczniej. Może się Wojtuś ogarnie ,bo co z tego ,że poza 26-tką jest lepszy Pena jakby tego strzału argentyńczyka by nie obronił (za krótki) . Poza tym nie wiem czyja była wina Wojtka czy Balde .Wojtek wybił by w przód ,Balde wracał by w tył -byłoby niebezpieczniej. Szybciej się Szczęsny dogada z wybiegami poza 16 m niż Pena -urośnie.

Brak zrozumienia Szczesnego z obrona kosztowal nas kilka goli. Jezeli bedzie to trwalo dalej to wg mnie Flick nie bedzie stawial na Polaka. Bo te gole byly zbyt prostackie.

Ma Flick problem na bramce. Jeden i drugi nie przekonują. Pena puszcza większość lecąca w światło bramki, a wyjścia Wojtka to kryminał. Nie ma opcji by Szczęsny zagrał następny mecz po czymś takim.

Po takim meczu Wojtka to Pena musiałby fikołki robić w poprzek boiska żeby Wojtuś wrócił do bramki.

Dla dobra Barcelony lepiej żeby bronił Pena. Dwa ostatnie mecze Wojtka to chyba wystarczająco dużo powodów aby pozostał rezerwowym bramkarzem.

To byl najgorszy wystep naszego bramkarza, jaki widziałem, a ogladam od lat 90.

Zobaczycie, że Flick nie posadzi Wojtusia. Vamos husaria.

Szczęsny > Pena i nie ma tutaj nawet debaty.

Można powiedzieć, że to mecz błędów indywidualnych, ale najważniejsze, że na naszą korzyść. Teraz skupmy się na Valencii, bo czas na nadrabianie strat w lidze